"180 x 350" to właśnie ta, o której pisałem w ostatnim poście.
Popatrz:
Imak "amerykański" 250-000, kostka 250-001, nóż MGEHR1212, suport poprzeczny cofnięty na maksa.
Niby uchwyt jest 100, ale na ⌀36 kończą się możliwości, bo do większej średnicy nie podejdziesz nożem...
Trochę jeszcze da się wyczarować, można uciąć kostkę, poszukać innego noża...
Ale czy to jest tokarka zaprojektowana z głową?
Jakość wykonania jak na chińszczyznę znośna, drobne niedoróbki w rodzaju konika o milimetr za wysokiego, w sumie jak się ma czym, to proste naprawy.
Mam też tą 220 x 750 mm.
Skusiłem się, bo ma prześwit wrzeciona 38mm, a to się naprawdę przydaje (dopiero co przycinałem kawałki V-slota 2020 ze sztang 250 cm).
Niestety jakość przerażająca.
Maszyna zaprojektowana przez księgowego, a wystrugana przez drwala...
Nic do siebie nie pasuje, luzy straszne, a grubości ścianek takie, że się zastanawiam co się urwie pierwsze...
Naprawdę Nutool to jest przy tych wynalazkach kawał maszyny o wielkich możliwościach...