Taśmówka jest lepsza, cichsza itd. Za 2000 dobrego sprzętu nie kupisz a konieczna wymiana silnika to raptem 200 zł. Oryginalny spalisz po przecięciu trzech piaskowników 100x10.

Mam podobną. Jak to już gdzieś pisałem wcześniej, silnik do wymiany po tygodniu na trójfazowy, ślimacznica po roku. Plus modyfikacja łożyskowania z naciągiem i przetaczanie kół piły na prosto bo spadała co chwila. I teraz jakoś tnie