dziabi3 myśli z troską o tych pracownikach cslab, w pocie czoła strugających protezy dla Macha

Bo w przypadku tej pikowarki najbardziej natrudzili się przewoźnicy i kurierzy, wiozący kartę ze Stanów. Micges połączył kabelki, napisał parę linijek programu, i wszystko śmiga

Nie oznacza to, że każdy se sam bez problemu to zrobi, ale każdy może Micgesa o pomoc poprosić. Dokładnie tak samo, jak panów z cslab.

dziabi3 - Zdenerwowałeś się, bo padł twój bastion pt "Mach jest lepszy z dodatkowym sterownikiem cs-lab". Okazało się, że LinuxCNC z dodatkową kartą jest znowu lepszy od Macha z dodatkową kartą. Co zresztą było do przewidzenia.

Jedyną zaletą Macha jest to, że działa pod systemem, który znają wszyscy. I jednocześnie jest to jego największa wada, ponieważ ten system nie jest systemem czasu rzeczywistego.

Przy tym zamknięty charakter oprogramowania powoduje, że programista musi pracować jedynie w zakresie możliwości udostępnionych przez autorów programu. W przypadku LinuxCNC mogę sobie swobodnie pogrzebać zarówno w samym programie, jak i w systemie operacyjnym, jeżeli ich działanie mi nie odpowiada. W efekcie mogę przykroić oprogramowanie ściśle do moich potrzeb. A to w przypadku Window$ i Macha jest niemożliwe z założenia.

Myślę, że teraz rozumiesz, dlaczego się lekko denerwujemy, gdy ktoś stwierdza, że Linux i LinuxCNC to shit, którego tykać nie warto, a Mach to sam miód i orzeszki

Porównanie możliwości gołych programów ewidentnie wykazuje wyższość LinuxCNC, a jak się gada o doposażeniu w dodatkowe karty, czy o niestandardowej kinematyce, to Mach zostaje daleko w tyle. Problem może stanowić konieczność nauki, ale jak ktoś się jeszcze nie zetnął z programowaniem, to jednakowo trudno uczyć się pod Window$, jak pod Linuxa.

Starczył miesiąc na zmianę zdania o 180 stopni?

Zastukaj na PW do kolegi micges - jak znajdzie czas, to zrobi.

RadoslawStalowy pisze:no i wreszcie doczekałem się odpowiedzi .
Dręczy mnie tylko jeden problem, co jeśli wymagania prędkości posuwu przekroczą możliwości LPT w programie EMC2?
Pytam z dużym zainteresowaniem, czy są dostępne urządzenia zewnętrzne umożliwiające wyższe częstotliwości taktowania pod EMC2?

[ Dodano: 2012-12-25, 21:58 ]
uuuu. robi się gorąco ,koledzy od linuxa nie przebierają w słowach.

Na etat adwokata autora postu nie mam co liczyć.
A chciałem tylko zaczerpnąć wiedzy.

Wracam kolego ale do PLC i modułów Motion ,bo moim zdaniem sterowanie maszyną w czasie rzeczywistym za pomocą PC to sprawa mocno kontrowersyjna.
I właśnie dla tego raczej bałbym się niż nie chciał sprzedawać poglądowo pokazanej nakładki:)
Oczywiście wszystko zależy od budżetu i z tąd jej istnienie.

Wiedzy to ty nie chciałeś zaczerpnąć, ty nawet nie chciałes pomóc autorowi wątku. Tyś jedynie zareklamował swój komercyjny produkt, i przy okazji próbowałeś zdeprecjonować oprogramowanie na licencji GNU GPL, dostępne za darmo, które może zastąpić twój produkt pozbawiając cię potencjalnych klientów na dość ciasnym i niewielkim rynku pikowarek.

Chłopie - LinuxCNC z marszu bedzie obsługiwał pikowarkę, włącznie z cofnięciem do miejsca zerwania nici. Co prawda nie będzie cofał po tej samej linii, jaka jechał, tylko najprostszą drogą, ale efekt jest ten sam. Interfejs bedzie mniej przyjazny, ale nie będzie to kosztować nic.

A jak Krauze zapłaci za dostosowanie, to mu się zrobi równie elegancko, jak ty zrobiłeś w Machu. Moze się również tego nauczyć i zrobić sam - to w końcu nie jest jakaś strasznie tajna sztuka.

Jak dla mnie najprostsze dostosowanie LinuxCNC do takiej pracy bedzie polegać na dodaniu funkcjonalności w liście wyboru która pojawia się po najechaniu na linię g-codu. W tej chwili można tylko uruchomić program od tej linii. Dodałbym tam "Dojedź do tego miejsca i zapauzuj" i nic więcej nie potrzeba. W tej chwili też się da tak wznowić, tylko trzeba zapauzować, jak dojedzie w miejsce, gdzie się nitka zerwała.

Zauważcie, że nie gadamy o zbudowaniu super-hiper pikowarki, gadamy o wykonaniu najmniejszym kosztem działającego urządzenia. Dyskusje na temat bab, obsługujących maszynę sobie darujcie.

http://wiki.linuxcnc.org/cgi-bin/wiki.p ... ile-Paused - pierwszy z brzegu link. Nie wgryzałem się merytorycznie, bo mi to na dziś do niczego nie potrzebne, ale wygląda, że bez problemu to się ustawia.

A cofanie po programie jest banalnie proste do napisania we wbudowanym prostym języku skryptowym LinuxCNC. W połączeniu z NGCGUI pozwoli stworzyć łatwo bibiotekę wzorów, dostępnych jako zakładki nad oknem wizualizacji.

Napisałeś nakładkę na Macha, obsługującą pikowarki. Rozumiem, że swój ogonek chwalisz. I rozumiem obawę, że ludzie zamiast sięgać po twoje rozwiązanie postawią se darmowego linuxa tak, jak kamar sobie przerobił kilkanaście maszyn na CNC, nie inwestując ani grosza w oprogramowanie.

Stopień skomplikowania wykonania sterowania pikowarki pod LinuxCNC jest o rząd wielkości niższy, niż obsługa tokarki, która właśnie piszę.

Człowiek czeka, bo jeszcze żaden magik od Macha nie napisał gotowca, i nie ma mu czego wcisnąć za $. A za darmo przecież tylko frajer pomaga