Ale jak pójdzie to w produkcję to już gorzej, chyba, żeby od czegoś dobrać obudowę która akurat by pasowała i była tania i dostępna. Wtedy taki zestaw kupić i pakować do maszyn można za małe pieniądze. Ten silnik o wysokim momencie jest fajny, ale w dobrej cenie to jeden. Nowy taki ze sterownikiem to tyle wychodzi, że lepiej kombinować z konstrukcją i pchać tam motoreduktor.

A właśnie skoro budujesz prototyp to zmień konstrukcję, żeby jakiś tani mały motoreduktor tam wpasować.

dsc pisze: ceny sa troche zaporowe, 1200zl netto za model GL40

dsc pisze:mozliwosc kupienia rozwiazania prosto z polki, rozwiazania DIY nie wchodza raczej w gre

Ja tu widzę jakiś konflikt
A co oryginalnie tam siedziało?

Witam, silnik na 230V z przekładnią może być jednak najlepszym rozwiązaniem.
Na pewno wyjdzie to taniej niż krokowiec 10Nm + sterownik na ogromny prąd + zasilacz.
Ale twierdzisz, że masz za mało miejsca. Popatrz takie przekładnie:
przekładnie planetarne
Może coś wykombinujesz.
Najtaniej to byłoby założyć jakiś większy silnik od wycieraczek z jakiegoś busa, ale obroty pewnie będą za małe.
A zobacz i poczytaj o silnikach od wkrętarek z przekładniami:
silnik z przekłądnią z wkrętarki
Moment i obroty ok, tylko zasilacz potrzebny i wydajności min 10A i jakiś uchwyt trzeba dorobić.
Choć do pracy ciągłej to się nie nadaje.
A co ty w ogóle chcesz tym kręcić?