czy nastepny filmik mozesz zrobic tak aby nie trzeba go bylo ogladac na lezaco?
poza tym, gratuluje pierwszych ruchow.
Znaleziono 7 wyników
Wróć do „Frezarka...od projektu do realizacji....”
- 26 paź 2006, 00:32
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka...od projektu do realizacji....
- Odpowiedzi: 699
- Odsłony: 275777
- 22 paź 2006, 04:22
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka...od projektu do realizacji....
- Odpowiedzi: 699
- Odsłony: 275777
- 09 paź 2006, 23:55
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka...od projektu do realizacji....
- Odpowiedzi: 699
- Odsłony: 275777
- 08 paź 2006, 18:37
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka...od projektu do realizacji....
- Odpowiedzi: 699
- Odsłony: 275777
- 24 wrz 2006, 19:12
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka...od projektu do realizacji....
- Odpowiedzi: 699
- Odsłony: 275777
ja z tym gumowym mlotkiem to nie zartowalem, sa mlotki maszynowe zrobione z twardej gumy lub elastycznego plastiku, lub mocniejszy kaliber aluminium lub mosiadz.
teraz tylko kwestia jak ktos uzywa takiego mlotka.
nie wierze ze wiekszosc pracujacych na maszynach nie uzywala mniej lub wiecej razy w zyciu mlotka na maszynie. tez widzialem takie maszyny manualne o ktorych pisal pit gdzie sruba nie da sie wypchnac oprawki, trzeba stuknac (nie nawalac). nie wiem jaki one mialy stozek napewno nie morsa.
widzialem rowniez napedy do srub zaciskajacych oprawki o elektryczne gdzie sprzeglo takie jak w kuczu peumatycznym (na stacji wymiany opon) wali az uszy bola, i maszynom nic sie nie dzieje. co prawda uderzenia sa obrotowe w srube ale przy zaciskaniu wszystko przenosi sie na oprawke i wrzeciono.
teraz tylko kwestia jak ktos uzywa takiego mlotka.
nie wierze ze wiekszosc pracujacych na maszynach nie uzywala mniej lub wiecej razy w zyciu mlotka na maszynie. tez widzialem takie maszyny manualne o ktorych pisal pit gdzie sruba nie da sie wypchnac oprawki, trzeba stuknac (nie nawalac). nie wiem jaki one mialy stozek napewno nie morsa.
widzialem rowniez napedy do srub zaciskajacych oprawki o elektryczne gdzie sprzeglo takie jak w kuczu peumatycznym (na stacji wymiany opon) wali az uszy bola, i maszynom nic sie nie dzieje. co prawda uderzenia sa obrotowe w srube ale przy zaciskaniu wszystko przenosi sie na oprawke i wrzeciono.
- 24 wrz 2006, 17:54
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka...od projektu do realizacji....
- Odpowiedzi: 699
- Odsłony: 275777
- 03 sie 2006, 18:23
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka...od projektu do realizacji....
- Odpowiedzi: 699
- Odsłony: 275777