orion32 pisze: ↑

28 cze 2020, 16:48

Jasiu, nie wiem jakie masz doświadczenia z łożyskowaniem, ale podgrzewanie łożyska to normalna praktyka warsztatowa,zalecana nawet przez producentów łożysk. Mamy w firmie oryginalna podgrzewarke SKFa, do tego celu, grzałkową. Są też indukcyjne, które nagrzewaja szybciej. . Byłem kiedyś na szkoleniu
u światowego producenta maszyn i tak właśnie montowali pakiety łożysk na wrzecionach. Nie wydziwiaj więc.
Jako uczeń ,brałem też udział w osadzaniu łożyska baryłkowego na 6ciometrowym wale fi 300,też przez podgrzewanie. Na jakiej prasie byś to wcisnął?

A powiedz do jakiej temperatury nagrzewacie łożyska?

robert

gozdd pisze: ↑

28 cze 2020, 15:16

A wiesz co to rozszerzalność cieplna?

Wiem dlatego pytam?

gozdd pisze: ↑

28 cze 2020, 15:16

Jak byś chciał włożyć łożysko na wał, który się rozszerzy pod wpływem temperatury?

Oczywiście się nie da

gozdd pisze: ↑

28 cze 2020, 15:16

Łożysko podgrzać, a wał do zamrażarki.

Czyli łożysko grzejesz i ono się rozszerza, a wałek z uzwojeniem do zamrażarki i chłodzisz - tak oto Ci chodziło?
Jeżeli o to to już nie mam pytań.

robert

orion32 pisze: ↑

28 cze 2020, 15:02

Podgrzać, i palcami wsuniesz. Przez rekawice, oczywiście.

A przepraszam tego sposoby nie znałem. To co trzeba łożysko podgrzać? Czy trzeba podgrzać wałek na który wchodzi to łożysko? A może podgrzać i wałek i łożysko?

robert

zyx5050 pisze: ↑

28 cze 2020, 13:03

Łożyska zdemontowałem, ale jak je wsadzić z powrotem na wał nie mając prasy hydraulicznej? Można w ten sposób jak tutaj na filmiku, ze nabijają pionowo rurką na oś, czy jest ryzyko skrzywienia wału?

Możesz sobie nabić łożyska w ten sposób. Tylko jeżeli nabijasz na wałek to musisz dopasować tulejkę do wewnętrznej bieżni łożyska. Dla świętego spokoju wałek pod łożysko posmaruje smarem. Jedno ostrzeżenie nie rób tego młotkiem pięciokilowym i nie tak aby za jednym uderzeniem nabić łożysko do końca. Po prostu rób to powoli i delikatnie. A wtedy łożysko nabijesz prawidłowo i nie pokrzywisz wałka.

robert

zyx5050 pisze: ↑

28 cze 2020, 08:09

Czym właściwie umyć ten wirnik? Nafta wystarczy, czy lekko przetrzeć drobno ziarnistym papierem jak do polerowania?

Możesz go przetrzeć i umyć benzyną ekstrakcyjną - tylko na opakowaniu musi być benzyna ekstrakcyjną a nie rozpuszczalnik uniwersalny.
Parę dni temu miałem podobny przypadek tyle, że w silniku od młoto-wiertarki. Wirnik raz kręcił raz się nie. Po rozłożeniu i umyciu łożyska chodziły lekko i cicho. Po złożeniu raz się wirnik kręcił raz nie. Co się okazało w łożyskach koszyk na kulki nie był nitowany tylko zaciskany taką blaszką w kształcie litery U. Jedna z tych blaszek spadła i dwie kulki stawały jedna przy drugiej, wtedy koszyk się przeginał i łożysko się blokowało.

robert