Fakt obroty za duże, ale spróbuj pojemnik z klejem zamontować powyżej pompki. Sprawność powinna się zwiększyć bo wystąpi lekkie nadciśnienie, odwrotność sytuacji którą masz teraz.

To że Twoja pompka się nie sprawdziła wcale mnie nie cieszy. Można wykorzystać jeszcze podajnik ślimakowy ale mimo wszystko chyba lepsze jest rozwiązanie z podajnikiem pneumatycznym. Możesz określić jaką gęstość ma klej który chcesz wykorzystywać??

Mogłeś od razu poinformować że ciekawość i radość tworzenia jest na pierwszym miejscu to bym się nie wygłupiał Jeśli ta maszynka ma służyć edukacji i radości z tworzenia to jest super.

Można z pompką ale pozostanie ograniczenie co do kleju bo to tylko rozwiązanie dla klejów płynnych i półpłynnych.

Z ograniczeniami to do końca nie masz racji bo nie potrzebujesz żadnych strzykawek, dozowników itp. Dozowniki, strzykawki stosuje się małych ilości np. do klejenia smd a w Twoim przypadku możesz nawet ciśnienie sterujące podać do beczki z klejem. Nie wiem do czego ten dozownik ale jeśli do produkcji to uważam że najprostsze rozwiązania są najlepsze. Ale mimo to życzę powodzenia.

Fajna ta pompka ale wydaje mi się że skomplikowałeś sobie sprawę. Nakładarki z podawaniem pneumatycznym sa znacznie prostsze i równie wydajne, poprostu steruje się czasem trwania impulsu osi Z. Ponadto obsługujący taką maszynkę może sam skorygować ilość kleju podawanego bez ingerencji w program. Nie wiem może ta maszynka będzie miała jeszcze inne funkcje ale jeśli ma być tylko nakładarką kleju to wydaje mi się że niepotrzebnie to komplikujesz.

Na przełomie lat 80/90 kiedy zaczeto stosować na dużą skalę montaż powierzchniowy także stosowano klejenie elementów które następnie były lutowane na fali. W głowicę wkładało się strzykawkę z klejem na UV a całe sterowanie tzn. ruch głowicy, wypychanie kleju było sterowane pneumatycznie. Sterowanie pneumatyczną osią Z jest bardzo proste, poprostu wykorzystujemy sygnał kierunku i wtedy wystarczy taki kod
N0002 G81 X0.0052 Y0.0072 Z-0.0010 R0.1000 F0.10