Zawsze można zrobić pady wielkości główki od szpilki wówczas ploter będzie zmuszony zrobić kropki, ja wybrałem do mojej wiertarki gerbera do fotoploterów ponieważ gerber z programów do płytek robi poszczególne warstwy w kilkunastu plikach, osobno pady,osobno ścieżki i tp.

Myślę ze najłatwiej w hpgl, chociaż się zastanawiam na pociągnięciu przy okazji dalej gerbera

Odpowiadając na pytanie odnośnie obliczeń procka to stwierdzam że procek się nudzi, można to wywnioskować chociażby po odświeżaniu lcd, które to musiałem wydłużyć osobną pętlą, spowodu słabego kontrastu wyświetlanych wartości.
Jak to mówią w miarę jedzenia rośnie apetyt, nadszedł czas aby nauczyć maszynę rysować

Właśnie zakończyłem testy z moim układem . Okazuje się, że enable włączone przez czas wiercenia jednej płytki pozwala zmniejszyć błąd, no i oczywiście rozdzielczość opracowywana w uP która powoduje powstawanie największego błędu. Dopiero wprowadzenie wartości rozdzielczośći z dokładnością do trzeciego miejsca po przecinku pozwoliła uzyskać zadawalający efekt tzn. większość dziur mieści się w hole's padów

Wykonałem próby dla silnika osi y rozprzęgnietego z maszyną zadawałem przejazd od 0 do 10000mils i zpowrotem od 10000 do 0 silnik wykonał 10 prób Nie stwierdziłem przesunięcia wzgledem pkt 0

Sprubuję z większą ilością kroków może to będzie klucz do wyjaśnienia tego

Jeśli dobrze zrozumiałem to clk ma być ten sam dla wszystkich L297 . W moim programie tak to działa w cyklu jednego przerwania timera setowane lub resetowane są porty dla clk l297 dla osi x i y
Jeszcze jedna rzecz, jeżeli wiertarka robi punkty pod układ scalony to idzie super odległość jest idealna co 100milsów przejedzie do drugiego układu oddalonego o powiedzmy 1000mils
wówczas pkty układu drugiego są przesunięte wzgledem pierwszego o parę milsów z tym że mieszczą się dziury tych układów w padach. Nie wiem czy jednak nie zdecydować się na śruby trapezowe

Szczerze powiem, że nie wiem jak podejść do sprawy synchronizacji kontrolera L297. Jedynie co mi przychodzi do głowy to sprawa wygaszenia IRLZ44 być może kroki są wydłużone przez poj. tranzyst.

Moja "maszynka" ma za zadanie tylko wiercić otwory w pcb napisałem banalny program na uP do tego celu bez rzadnych interpolacji i tym podobnych więc nie ma mowy aby rysowała ścieżki lub rzeźbiła ścieżki , synchronizacja silników jest nie potrzebna silnik osi x dojedzie do pkt x1 i czeka silnik osi y dojedzie do pkt y1 i czeka z opuszcza wiertarkę i podnosi itd. Jeżeli chodzi czy to ma być profesjonalne niewiem , musi być super dokładne

Przepraszam podałem podział wartości x i y realizowaną uP oczywiście 1/2 kroku . Przy próbach wysyłałem dla osi x 1000mils następnie 0 i tak samo dla osi y te próby wypadły bardzo dobrze idealnie znaczył punkty w 1000mils i 0 Jednak mam podejrzenie do zasilacza.Jest to zasilacz komputerowy ATX .Poza tym inaczej wychodzą próby z załączonym enable dla obu silników , a inaczej po wyłąćzeniu enable po przejechaniu danego odcinka. I co ciekawe w każdej próbie z pisakiem pkt . są wtych samych miejscach co nie oznacza że są poprzesuwane względem wydruku z drukarki