Możesz spróbować ją sprawdzić jak napisałem wyżej - na ugięcie pod własnym ciężarem (ewentualne niewielkie wygięcie tafli na długości w banan), bo jeśli chodzi o miejscowe nierówności na raczej niewielkim obszarze, to na pewno się nie ugnie ani skręci.
Moim zdaniem będzie Ok, i pokarze Ci jak jest z przyleganiem płaszczyzny jaskółki...

Tafla powinna być na tyle szeroka by przykryła z niewielkim naddatkiem obie powierzchnie ślizgowe jaskółki - prawą i lewą (równoległość obu do siebie wzajemnie). A długość tafli może być mniejsza, powiedzmy 1/2-1/3 długości jaskółki, wtedy będzie sztywniejsza.
Z mojego doświadczenia 10mm tafla tak do 50cm długości jest wystarczająco sztywna, ale to nie obligat
Oczywiście krótką taflą nie sprawdzimy bezpośrednio czy najdalsze przeciwległe punkty jaskółki leżą w jednej płaszczyźnie, ale długa tafla np ponadmetrowa i tak może minimalnie ugiąć końce, co i tak nie da nam miarodajnego wyniku. Wszystko zależy od grubości samej tafli...
Można zrobić sobie próbę - podeprzeć końce, na środek czujnik, i delikatnie naciskając (mały ciężarek, moneta, itd) patrzeć ile się ugnie... im mniej tym lepiej.
Albo położyć płasko na stole, czujnik na koniec tafli, a pod środek podkładać listki szczelinomierza. Im mniej podłożymy bez ruszenia końca - tym sztywniejsza.. Chodzi o to by sprawdzić czy i ile pod własnym ciężarem się ugina. Można zacząć od długiej (na długość jaskółki) i skracać po kawałku w zależności od wskazań prób.

Pewnie tak, wiec chyba nie ma co za bardzo kombinować. Zresztą to zastępcza prowizorka i większej dokładności przez to nie uzyska, ale jak się nie ma nic to dobre i to, zwłaszcza jak szkło ma małą powierzchnię.
przydaje się tez do prostopadłego ustawiania obrotowych głowic frezarki względem stołu (ang. tramming)

Kolego, im dłuższy a węższy - tym bardziej się ugnie położony "na płask", to chyba jasne.
A położony "na sztorc" będzie tak prostoliniowy - jak prosto uda się ten pasek uciąć (czyli pewności żadnej)... To już lepiej przetoczyć w kłach kawał dość grubego wałka, będzie większa pewność że tworząca jego walca jest prosta, a postawiony pionowo tworzy kąt prosty z płaszczyzną na której stoi..

Jeśli innej nie masz... to i taka musi, ale pamiętaj - im mniejsza powierzchnia płyty o takiej grubości - tym jest sztywniejsza, mniej podatna na ugięcia, więc jej rozmiar ogranicz do niezbędnego minimum (albo zdobądź mniejszą i większą)...

Ja mam czeskiego Kinexa https://www.cnc.info.pl/topics80/stol-t ... t61012.htm zakupionego w Viśle za przyzwoite pieniądze (bodaj 700zł netto!) http://www.visla.pl/narzedzia-pomiarowe ... ,G784.html

(tu jeszcze bez stołu)

zdzicho pisze:Na udary punktowe i kwasy

słabe.
Płyty granitowe charakteryzują się bardziej stałymi wymiarami niż płyty stalowe lub żeliwne. Są odporne na korozję, odporne na zginanie i wolne od wewnętrznych naprężeń, antymagnetyczne i nieprzewodzące, łatwe przesuwanie środków pomiarowo-kontrolnych po powierzchni płyty.

Granitowe lepsze, ale na granitowych nie wszystko można robić (czułe na punktowe udary, kwasy, itp)
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... Po-BANbnwQ

Armstec pisze:szyba sie ugina pod naciskiem i to wzglednie latwo

Gdybyś wziął szybę grubości powiedzmy 60-100mm jak granitowa płyta, albo granit 6-15mm jak szyba, to też by było różnie...
Ale fakt - sztywniejsza jest, za to z uwagi na strukturę dużo bardziej krucha przy tej samej grubości...

rdarek pisze:Mi wszyscy wbijają do głowy, że najstabilniejszy jest właśnie granit.

I mają rację, chociaż szkło jako pochodna zbliżonego minerału (kwarc) dla podobnego zakresu temperatur niewiele od granitu odbiega, możesz sobie porównać...