strikexp pisze: ↑04 cze 2022, 20:31
drzasiek90 pisze: ↑04 cze 2022, 20:27
Ja prawie zawsze naprawiam sam, bo za cholerę nie mam mechanika któremu mógłbym wierzyć. Jest kilku ale zadzwonisz albo pojedziesz się umówić to powie: zadzwoń po niedzieli. Dzwonisz po niedzieli i co? Zadzwoń we Czwartek. Jak się auto zepsuje to trzeba naprawić w ciągu kilku dni a nie przez 3 tygodnie się umawiać.
...... a ceny lecą do poziomu przy którym klientom miękną nogi.
Szkoda tylko , że jakość usług nie idzie z tym w parze.
Pacjent : Skoda Fabia 2004r. , 18 lat stoi w mojej zagrodzie .
Mam wokół komina dwóch jako tako sprawdzonych przeze mnie mechaników.
Prawie rok jeździłem , raz do jednego , raz do drugiego.
Auto chodziło jakoś nie tak , często odcinało pedał gazu ...... , jasne - przepustnice przeczyściłem , tak mnie przekonywali , jeden z drugim.
W końcu moja złość sięgnęła zenitu ..... , zawitałem do ASO Skoda we Wrocku.
..... , małe czarna , jedna godzina spędzona w poczekalni i auto zwrócone.
Auto śmiga jak nowe .... , wyszło taniej niż u poprzednich dwóch czarodziejów.
Mariusz.