- rolek nie ma za dużo - jest to tani sposób realizacji redukcji na wielokrążku,
zwiększa sztywność napędu, zmniejsza wpływ rozciągania się linek.
Z powodu nawijania się linki na bęben wymiar zmienia się
o +/- 0,2mm/3 (jeśli dobrze pamiętam)
przy zastosowaniach stolarsko-reklamowych wartość co najmniej nieistotną.
Brama typu "L", z napędem z jednej strony pozwala na obróbkę materiałów
o znacznie większych gabarytach niż rzeczywiste pole pracy.
Nie ma przekładni zębatej bezluzowej - aby zwiększyć przenoszony moment
obrotowy po prostu dwa zostały skręcone razem. Są z tworzywa - mniejsze
tarcie i hałas. Nie ma sprzęgła podatnego na osi silnika - rolę sprzęgła spełnia linka (sprężystość). Może zastosowanie powyższego trochę zwiększyłoby prędkości
dosuwu, całość też byłaby cichsza - ale max.50mm/s w zupełności mnie zadowala.
Prędkości podczas obróbki są przecież znacznie niższe.
Profil Y jest to produkt ITEM z OBRUSN w Toruniu. Dla mnie akurat blisko i od ręki.
Nie używam Mach-a.
Od lat stosuję swój soft pracujący pod DOS-em.
Jest prosty i prymitywny, tak abym nie musiał dumać jak, tylko wycinał.
Jak dotychczas nie obsługuje silników krokowych w osi Z (pracuję nad tym).
Obecna wersja steruje elektromagnesem (nożyki ploterowe itp.),
elektrozaworem sprężonego powietrza i włącza zewnętrzne narzędzie 230V).
Ma wbudowaną możliwość korekty wymiarów. Nie mam problemów
z "dziwnymi" wartościami podziałki zęba pasa zębatego typu 3mm, 2,5mm...
Błędy się nie kumulują. Nawet po dniu pracy.
Przynajmniej nie w zakresie mierzalnym
"przymiarem krawieckim".
W tym szczególnym przypadku (napęd linkowy) może pojawić się po jakimś czasie
problem zmiany wymiarów bębna linowego (ścieranie/wygniatanie).
Osobiście wolę napędy z paskiem zębatym - są prostsze w realizacji,
patrząc na koszt poświęconego czasu - również nie droższe.
Tutaj jednak moim głównym zadaniem była konstrukcja urządzenia
zdolnego do długotrwałej pracy w warunkach silnego zapylenia.

są:

https://www.cnc.info.pl/album_personal.htm?user_id=1485

jakiś czas temu zbudowałem ploter z przeniesieniem napędu za pomocą
linek stalowych fi2mm (giętkie 7x7).
Z powodzeniem tnie mdf 18mm w jednym przejeździe
za pomocą frezów palcowych fi8mm
(wrzeciono KRESS 1050 MF),
obrabianych jest często kilkadziesiąt elementów dziennie.

te D20mm lub r1cm jest przyjęte
dla wygody przeliczania z kgcm.
Jest niezależne od rzeczywistej średnicy śruby.

Różne stosunki średnica/skok + dobór materiałów
śruby/nakrętki wpływają znacząco na sprawność układu.
Dla danej średnicy nominalnej,
wraz ze zmniejszaniem skoku spada sprawność.

http://www.kerkmotion.com/downloads.asp

prosty sposób:

1,89 Nm =~ 19,27 kgcm

czyli taką siłę trzymającą uzyskujemy dla stycznej
do walca o promieniu 1 cm = 10mm

obwód tego walca 2piR ~62,8mm

śruba ma skok np. 2mm

62,8/2 = 31,4

czyli wejściowe przesunięcie na obwodzie walca 62,8mm
jest transformowane na wyjściowy skok śruby 2mm,
to jest przełożenie naszego napędu

dla podanego silnika FL57STH76-2804A ?
przy częstotliwości taktowania 2kHz powinniśmy uzyskać ok. 10,2 kgcm
jeśli zastosowany jest sterownik mikrokrokowy, nastąpi spadek momentu:
10,2 kgcm x 0,71 = 7,24 kgcm

31,4 x 7,24 = ~227 kG siły

ale tylko teoretycznie
sprawność naszego napędu trapezowego
załóżmy w miarę bezpiecznie
dla tak małego skoku
na 30% (zanieczyszczenia itp.)
przy większych wzrośnie do ok. 40%

30% x 227 kG =~ 68 kG

to jest w miarę rzeczywista wartość, dla silnika zasilanego
zgodnie z danymi katalogowymi: 2,8A/30V

jeśli zastosujemy śrubę o innym skoku, np. 4mm:

2/4 = 0,5

90kG x 0,5 = 34 kG

i odpowiednio dla innych wartości skoków śrub.

Zgodnie z katalogiem f-my Kerk,
ich napędy śrubowe, pokryte warstwami ślizgowymi!
osiągają sprawność 41% dla śruby fi12 skok 2mm