jak pewnie większośc ludzików którzy coś już w życiu wypalili na własnym portalu oddzieliłbym ruszt od konstrukcji pod prowadnice.

z moich doświadczeń wynika że niepodparte wałki dwa razy 25mm na długości 1500mm uginają się już pod własnym ciężarem więc rozwiązanie dobre jednak max 500mm, jesli dasz podparte nawet na nieobrobionym aluminiowym profilu to unikniesz wielu przykości przy budowie....
pasy wybaczają bardzo duże niedokładoći w montażu, jak dobrze poszukasz kupisz za grosze... (oczywiście nowe) są ciche...

jakie masz silniki ?? jaki podział kroku ?? jakie napięcie ?? jaka średnica i moduł zębatki ??

30m/min to dość sporo.... potrzebujesz tyle ???


f200 oznacza prędkość ruchu - 200mm/min

wrzuć jakiś filmik z pracy ... jakie prędkości/przyśpieszenia ustawiłeś ??

kupowałem w poltechu... wszystko ok... co do zakupu podpartych wałków.... jakiej długości potrzebujesz ??

hm... tak sobie myślę prowadnica liniowa... o tkórej tutaj mowa może być zrealizowana na setki sposobów... ale rozważamy między prowadnica liniową- kulową a prowadnicą liniową wałek+ łożyska liniowe... o wiele tańsze i bardziej odpowiednie dla amtorkich rozwiązań...
co do podpartej lub nie... zaleznie od długości i masy bramy.. ale powyżej 1300mm wydaje mi się że warto by mieć nawet fi12 podparte niż 30 nie podparte.... pośrednim rozwiązaniem są podpory punktowe, skracające zginane odcinki...
mam maszynę na wałkach fi25 podpartą co 270mm, długość 3000mm, masa przesuwana ok 650 kg i nic się dzieje
na krótką os mojej plazmy przwidziałem pojedynczą prowadnicę kulową 15 + dwa wózki... zarówno masa jak i momenty skręcające nie przekraczają połowy dopuszczalnych obciążeń.. jednak całość nie działa zbyt dobrze... będą wymianiał to na dwa wałki podparte fi 12 ( jeślu uda się kupić) a jeśli nie to fi 16....
mam też frezarkę w trakcie budowy, masa osi y ok 400-430kg i całość na wałkach podpartych na calej długości fi30 + 8 łożysk... działa świetnie

prowadnice liniowe dają sporo swobody... do tego mają małe opory,więc i prędkości ...mała awaryjność i łatwość i koszt serwisu.... choć kulowe nie wybaczają niedokładności montażu...o czym się niestety przekonałem....

to jest stablilizator... a co do tego Pana to nie chciałbym się wypowiadać, ponieważ mogę nie być obiektywny...
mimo że jeszcze nie jest ruuchomiomy układ z proma-elektronika w symulacji działa ok... wartododać że symulacja jest już w układzie.... bardzo proste w montażu, nie wymaga znajomości elektroniki podczas kalibrowania...

śruby mają 50mm średnicy... ( mam też takie średnicy 16 i też skok 40mm)
układ regulaccji wysykości jest w cenie ok 500-550 zł... nie pamiętam ile dokładnie zapłaciłem.. ale napewno nie 900, leży nie zamontowany, ale wszystkie opinie są bardzo dobre...