Trochę o betonach. Moze komuś idącemu Twoim tropem się przyda.

Faktycznie waga bazy wymaga żeby to było solidnie podparte lub wykorzystac linial.

Problem jaki widze we wklejaniu insertow jest taki ze musisz je wklejac wszystkie rownolegle do siebie inaczej regulacje Ci szlak trafi - tu widze trudnosc przy drugim jesli robisz pojedynczo

(obrazowo zeby nie byly skrecone wzgledem siebie, a z powodu malej powierzchni przylegania do linialu/poziomicy bedziesz mial potem duze bledy)

wlasciwie to przy wklejaniu wraca się do tego samego problemu jak przy zalewaniu - ustawieniu insertów/baz 'na gotowo' - jedyny plus to to ze mozesz ustawiac po kolei po jednym ale bledy moga byc olbrzymie (srednica insertu vs przyleganie do linialu vs prostopadlosc wierzchu inserta)

u mnie operacja bedzie latwiejsza bo bede miał krotsze prowadnice/bazy ktore moge ustawic na plycie granitowej (wklejajac je odwrocone na plecach/albo nawet robiac odlew na plycie - do góry nogami)

Nie wiem czy u Ciebie nie łatwiej by było wkleic cała jedna stronę na gotowo a z drugą się bawić pojedynczo. Mam nadzieję, że nie zamąciłem Ci tymi wątpliwościami w głowie i mam nadzieje ze fajnie Ci to ostatecznie wyjdzie.

nie do konca zrozumialem Twoją metodę, chcesz obie strony ustawic na poziom i potem do gory jena z nich zeby zlapac wysokosc?


Ja znam inna metode:
-> ustawia sie pierwsza prowadnice na sztywno
-> ustawiasz drugą z jednym koncem zafixowanym (masz juz 3 punkty ktore wyznaczaja płaszczyzne do ktorej ustawiasz 2gi koniec prowadnicy - 4rty punkt)
-> rozciagasz strune po przekatnych miedzy koncami prowadnic/baz
-> na jednej przekatnej podkladasz podkladke dokladnie o grubosci 'struny' - tak zeby struna po drugiej przekatnej szla pod nia (podkladką jest kawalek twojej wlasnej struny)
-> regulujesz 4rtym ruchomym koncem tak zeby zlapac moment gdy jedna struna odchodzi od drugiej

W tej metodzie nie masz bledu wynikajacego z odczytu poziomicy, masz geometrycznie ustalona plaszczyzne przechodzaca przez wszystkie 4ry punkty (powierzchnie na koncach obu baz). (czyli w X-Y) z dokladnoscia do jakiej odczytasz odleglosc meidzy strunami (ma byc 0.00(...)0 ile tam dasz radę wydolic z tego mikroszkopa i tolerancji srednicy (tak mi po glowie chodzi nawet zwykla bateria i zarowka/dioda zamiast mikroskopu - wlacznikiem jest punkt przeciecia przekatnych

Co do grubości to nie jestem pewien jesli tolerancja grubosci jest np. 10% to lepiej miec cienki drut. (lapiesz 10% z 1mm vs 10% z 0.06).

Jaką strune używasz, mierzyles ja? Mam troche drutu 0.1 i 0.06 do elektrodrazarki to sobie sprawdze z ciekawosci jak ze srednica, ciekaw jestem jak u Ciebie wyjdzie.

Sorry, że tak drązę ale chce wyssać trochę wiedzy od Ciebie zanim zdecyduje się na odlew z betonu i dokładnie ustalić sobie kolejność postępowania i jak przygotować się do tego żeby potem dać radę ustawić bazy w płaszczyznie i rownolegle. A i tobie nie zaszkodzi przelac na papier swoj plan

Ja jeszcze nie wiem jak ustawić do siebie prostopadle dwie plaszczyzny X-Y i Y-Z

(X - prawo/lewo, Y - przod/tyl, Z - gora/dol)

kupowalem kiedys na aliexpress drut 0.06mm wolframowo jakis tam jesli bys wolal cos cienszego niz ta 'struna'

rozumiem ze planujesz rozciagnac po przekatnych i ustawiac rogi az znajdziesz moment jak w miejscu przeciecia miedzy strunami pojawi sie luz? (czy tez inna metoda?)

przejrzałem dzisiaj cały temat, zainspirował mnie na tyle, że jak nie znajdę żeliwnego elementu do swojej kolumny to pójdę twoim tropem z odlewem i wklejanymi bazami do prowadnic

napisz coś więcej o tym jak będziesz ustawiał geometrię - to jest najważniejszy moment

rozumiem niechec do spawania (moge doradzic metode TIG i kawal aluminium lub miedzi pod spodem - wtedy nie wepchniesz duzo ciepla w material)

pytanie tylko czy taki hamburger na pucu z betonu mozna traktowac jako monolityczna calosc i czy faktycznie ten tylny kawalek stali cokolwiek bedzie usztywnial wtedy - calosc bedzie wisiec na tych srubkach tylko (zezbroic tez by sie przydalo przed zalaniem)

polecam te kawalki metalu dobrze ze soba polaczyc - jesli nie chcesz nawet punktowo spawac moze daj druga blache od srodka i zakolkuj wszystkie 4 elementy razem - chociaz slabo to widze bo one nie beda przylegac do siebie mocno, pomysl czy tego jakos inaczej ze soba nie zaklinowac na dobre

tak na mojego czuja efektywnie zyskasz tylko puc betonu przyczepiony do tego kawalka stali od frontu - gdy to odskoczy od stali wisiec bedzie jedynie na tych srubkach -> zwiekszysz wage a nie zyskasz sztywnosci

oprócz skrecenia zespawaj sobie punktowo (spoiny otworowe), malymi kawalkami po 1-2 cm i przerwa 10-20 cm