Więcej prądu (V) ! (nabierze życia bo jakoś w zwolnionym tępię chodzi )

jakiego prądu (V) ? mi to na bikini wygląda jezeli prądu to A a wiecej napięcia to V
jak gmaro przyklada swoje 50V to szybciej juz chyba nie bedzie

no bez przesady sruby trapezowe to nie taki dno !

no wiesz, ja nie wiem, oceniam to co widzialem na krokach u innych.

jak na trapezy to fajnie chodzi jestem pod wrazeniem.

masz 2 rodzaje robaczków : z ostrym końcem i płaskim końcem , jak masz podciecie na silniku uzyj plaskich a na srube daj z ostrym troche sie wbije i bedzie trzymac, a jak sie
boisz to daj po 2 robaczki

Odnośnie robaczków to czytałeś już w które miejsc ich nie wkręcać

tak tak wiemy nie miedzy zeby

złomu coraz wiecej ciekawe jaki silnik bedzie w stanie to uciągnąć a co dopiero dynamicznie frezowac HSM ( Holy Shit Motherfucker ) z ultraprecyzyjnym przewidywaniem cyfrowych kroków.

ps.
a tak to mi sie coraz mocniej podoba.

tak dla pewnosci - wy ciagle dyskutujecie o taniej chaupniczej alternatywie dla wrzeciona za 2000?

wiesz, to nie rozmowa o elektrowrzecionie na ER`ki za 2tys. tylko o wrzecionie ze stożkami , aby można bylo wymieniać obmierzone oprawki a nie frezy ewentualnie zbudować zmieniarke to juz wtedy nie problem, znasz jakies wrzeciono ze stozkami za 2tys ?

Szczerze mówiąc nie widziałem jeszcze ISO po którym się młotem naparza – w przeciwieństwie do morsa.

nie po stozku tylko po tej śrubie do góry a w stożek morsa to ja nie widzialem zeby ktoś młotem naparzał tylko w wybijak z boku
olo_3, byc moze, czekam wiec na fote.
wrzeciona w haas`ach tych tanszych sa "suche" pewne oryginalny smar i koniec, przy wymianie narzędzi jest tez strumień powietrza, który owiewa stozek i usuwa coś tam

aście się uczepili znowu bartuss`a, u mnie we frezarce manualnej jest zalozona głowica kątowa do frezowania w pionie , tam dociąganie stożka polega na cześciowemu wkreceniu długiej śruby w oprawke i zakontrowaniu nakrętką , czasem tak sie wciśnie oprawka we wrzeciono , że bez porządnego uderzenia młotkiem nie wychodzi , czasem wystarczy kluczem. frezarka to nie zadna nowa manualna , to taka juz z doświadczeniem ( czyt. leciwa ) i nie ma tam zadnych wynalazków opisanych przez olo_3,nie zostały również ściągnięte.

jest troche dziwnie narysowane , ale widac zabieraki , jak sie uprzec to mozna powiedziec ze to w srodku kwadratowe to sprezyna , ale co tu sie rozwodzic - jako schemat poglądowy ok .