Tylko skąd założenie że tego efektu nie ma?

Dziwna ta rozmowa się robi.

Jak przejdę na emeryturę to też przestanę się śpieszyć:)
Poza tym poza pracą czas zajmują inne rzeczy.
Dzieci, sport.
Idę dzisiaj na łyżwy z żoną, ktoś idzie że mną?
Mogę nawet porobić za instruktora.
https://youtu.be/XyHruCetzgM

Wrzucałem tu fotkę Supermaxa, którego teraz robię- serwa będą 2kW.
W oryginale siedziały Mitsubishi 0.9kW
Maszyna miała 12.5m/min, konstrukcja bardzo masywna, dopuszczalne obciążenie stołu 800kg, prowadnice ślizgowe, pole robocze około 900*450*600.
Śruby są tam w klasie C3, fi 40*10 z tego co pamiętam, napęd przez pasek z redukcją 2.4 raza chyba.
Serwa daję tak mocne tylko dlatego że między 1kW, a 2kW była różnica w cenie 100 czy 150 zł na jedną oś.

Tak, tylko tu bardziej ograniczeniem jest sprzęt niż soft. Gcode każde to sterowanie wykona.
Dla szybszych maszyn bez mesy Linux odpada.
Tak samo mach bez csmio.
Jak trzeba odpalić tokarkę na prowadnicach ślizgowych z krokowcami, to każde rozwiązanie ponad kompa z Linuxem to będzie przerost formy nad treścią i generowanie kosztów.
Jak ktoś daje serwa, to już żal to pędzic po lpt, bo szkoda kasy na serwa, skoro ich prędkości się nie wykorzystuje. Płacenie za licencję Macha, jeśli Linux robi TO SAMO za darmo też jest średnim pomysłem.
Jedyne co dla mnie za machem przemawia, to jak ktoś już ma 3 takie maszyny, to 4 nie będzie odpalał na czym innym.

Nie ma żadnego opóźnienia w związku z buforowaniem danych?:)
Czyli wjeżdża mi frez za szybko w materiał, bo jestem fajtłapa i nie mogę go uratować?

No dobra dobra, wieczorem, dzisiaj dzień kobiet a ja koła tnę drutówką, to nie jest bezpieczne połączenie:)

Nie jest to do końca prawda że działa tak samo.
Np skręcanie parametrow- kiedy u Ciebie działa?:) Bo u mnie natychmiast.

Jestem negatywnie nastawiony do wydawania pieniędzy na coś co działa gorzej albo wymaga większej ilości pracy żeby to odpalić.

Jak mam Linuxa za darmo, to nie narzekam, bo jest za darmo, więc rekompensuje grzebanie w nim.
Linux z mesami działa super, cena niższa niż CSMIO, wada tylko w postaci braku wsparcia.
Czemu więc wybierać to co wypada najgorzej? Chętnie bym kupił, bo nasze, krajowe, no ale czemu mam sobie robić pod górę?
Tylko o to chodzi.

Co kto woli:)
Zmieniając temat na bardziej neutralny - jakim prądem tniesz na Agie? Chinką pewnie ile fabryka dała (czyli nic ).

Czemu nie odezwałeś się ze dwa tygodnie temu? Miałem dwie sztuki 0.55kW po 180 brutto.
W drucie mam 0.37kW zamontowany.
Chwilowo nic na stanie nie mam, ale zobaczy się, może w najbliższym miesiącu znowu się coś pojawi.

Na sklep namiaru Ci nie dam, to upłynnienia magazynowe, legalna sprzedaż, ale to moje źródełka, które są zasobne tak długo jak mało ludzi o nich wie.
Odezwij się do mnie, napisz co potrzebujesz to pogadam, może się coś znajdzie.
Jest np teraz głowica z napędzanymi narzędziami, tańsza niż ta przekładnia co Bartek użył
No ale skoro on wie lepiej ...

No ja mam, kosztował mnie nowy 160zł brutto, dwa markowe styczniki nie wyszłyby znacznie taniej..

Ścieżki pokazuje.
Jak chcesz zatrzymać suwak to nie ma problemu, przecież PLC wyzwoli co zechcesz. Po impulsie, czasie, ilości skoków.
Nie wiem jak masz to wysterowane w maszynie, nie stoję przy niej. Jak to jest rozwiązane mechanicznie? To podstawa do dalszej rozmowy o tym jak programowo to rozwiązać.
Ile czasu zajęło Ci zrobienie zatrzymania maszyny na zmianę ruchu bębna i na zwarcie? U mnie to 4 linijki w PLC.
Mogłyby być dwie gdybym zanegował sygnał z falownika i wprowadził go na jeden pin z sygnałem zwarcia.