rozwiercenie wykrętaka
urwał się przy wykręcaniu śruby
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: rozwiercenie wykrętaka
Oj tam, oj tam, po prostu nie masz odpowiednich narzędzi. Wiertła z końcówka węglikową obowiązkowo (ja straciłem 2 wiertła HSS to dopiero się nauczyłem). O pełnowęglikowych zapomnij bo je złamiesz od razu na ręcznej wiertarce. Do nich trzeba nie byle jakiej wiertarki stołowej. A do gwintowania/wykręcania odpowiednie statywy, też przerabiałem ten problem i klnąłem na złamane gwintowniki. A problem tkwił w braku statywu i łamaniu ich poprzez przechylenie ręcznego uchwytu.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 158
- Rejestracja: 18 sty 2009, 15:10
- Lokalizacja: Łódź
Re: rozwiercenie wykrętaka
na alle wiertło ARTU ⌀ 3 to koszt niecałych 10zł - nie chciało by mi się bawić w szlifowanie, a jeżeli ich jakość jest taka sama co 10 lat temu to będziesz naprawdę zadowolony
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1316
- Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
- Lokalizacja: Chodzież
Re: rozwiercenie wykrętaka
Jak masz kogoś z drążarką, to niech Ci to wytrawi.
U mnie koledzy usuwali wkręt, bodajże fi2 na płytkę, urwany w głowicy frezerskiej. Gwint potem wydłubany, otwór pod wkręt jak nowy.
Ewentualnie może wydrążyć gniazdo pod imbus.
Co do wiercenia z ręki, jak wiertło pójdzie w miękkie, to są duże szanse, że ten otwór nie pozostanie taki jak ma być.
U mnie koledzy usuwali wkręt, bodajże fi2 na płytkę, urwany w głowicy frezerskiej. Gwint potem wydłubany, otwór pod wkręt jak nowy.
Ewentualnie może wydrążyć gniazdo pod imbus.
Co do wiercenia z ręki, jak wiertło pójdzie w miękkie, to są duże szanse, że ten otwór nie pozostanie taki jak ma być.