Rover 322
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2
- Rejestracja: 06 lut 2009, 20:23
- Lokalizacja: bochnia
Witam i proszę o pomoc. Moja maszyna to Rover 322 ze sterowaniem XNC. Ostatnio coś z nią nie tak. A dokładnie: podczas wiercenia głębokość otworów jest coraz większa tzn. w miarę upływu czasu pracy coś "niedobrego" dzieje się w osi Z. Co może być przyczyną i co ewentualnie z tym zrobić. Jeśli ktoś ma jakieś sugestie to będę niezmiernie wdzięczny. Proszę pisać na forum, lub japac@ interia.pl, gg5145517. Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
Tagi:
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 18
- Rejestracja: 18 wrz 2005, 15:59
- Lokalizacja: Łomża
jeśli enkoder Z nie jest zespolony w korpusie serwa Z tylko dokręcony przez sprzęgło to prawdopodobnie jest słabo dokręcony i przy zmianie kierunku ślizga się. (90%)
możliwe że jest uszkodzony enkoder (5%)
UWAGA
Grzebanie przy enkoderze na załączonej maszynie jest NIEBEZPIECZNE . Komputer będzie kompensował zmianę pozycji.
możliwe że jest uszkodzony enkoder (5%)


naprawa maszyn CNC
typ - .... zepsute
typ - .... zepsute

-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 6
- Rejestracja: 09 maja 2008, 12:43
- Lokalizacja: POLSKA
Witam
Jeśli chodzi o opadanie osi Z to najbardziej prawdopodobne jest :
- zużyty pasek zębaty przeniesienia napędu z serwosilnika na śrubę
- zużyta śruba
- luzy na mocowaniu kół zębatych (np. wpusty)
- niewłaściwie dobrany pasek (jeśli dzieje się to po wymianie)
- błąd w danych maszynowych ( parametry enkodera)
Uszkodzenia samego enkodera (jest zespolony z serwosilnikiem) tez jest możliwe ale przy tych objawach mniej prawdopodobne .
Co do pytania o wyłaczenie fotokomórek, to w zależności od ich rodzaju można zrobić to na kilka sposobów.
Zależy to tez od tego jak reaguje maszyna na wejście w zasięg fotokomórek - zatrzymuje się tyko czy wyłącza całkowicie (tak jak przyciskiem stop)?
Jeśli są to fotokomórki typu odbiciowego to najprościej zasłonić je szkiełkami odblaskowymi , można tez te szkiełka przymocować np. do kawałka płyty i nią zasłaniać fotokomórki. Jeśli są one typu nadajnik - odbiornik (takie jakby długie listwy) to można je wyłączyć w szafie sterowania (te odbiciowe tez można ale trudniej dostać się do odpowiednich zacisków - są w korpusie maszyny). Są tam wtedy takie 2 moduły bezpieczeństwa (chyba z 4 diodami LED), należy na każdym z nim zmostkować dwa obwody (styki wyjściowe) . Na obudowie modułu jest schemacik wiec łatwo można sprawdzić które to są.
Najlepsza uniwersalną metoda jest modyfikacja PLC tak aby komputer nie reagował na zmiany sygnałów na odpowiednich portach. Dodatkowo mozna to tak zrobić że nie pozostaną żadne ślady przeróbki (po wyłączeniu i włączeniu maszyny).
Należy pamiętać że wyłącznie fotokomórek przez obsługę techniczna (czy serwis) grozi odpowiedziajnoscią karna w razie wypadku ( i nie pomogą tłumaczenia typu "szef kazał" czy "firma chciała żeby wyłączyć"). Jeżeli już to najlepiej jak na maszynie pracuje fachowiec-operator z odpowiednim doświadczeniem i sam sobie poradzi z wyłączeniem ,a przede wszystkim będzie w stanie bezpiecznie pracować na takiej maszynie. Widziałem już przypadek przewiercenia sobie dłoni wiertłem fi8 właśnie na Roverze 322 z wyłączonymi zabezpieczeniami... Na innej maszynie (342) operator przefrezował sobie rękę - przytrzymywał ręką jakiś element i jednocześnie z kimś gadał. Fotokomórki były oczywiście zaklejone odblaskami....
Należy pamiętać tez o tym że jest i to dość prawdopodobna możliwość wystąpienia usterki w maszynie która spowoduje niekontrolowany ruch głowicy z maksymalna prędkością na przeciwna stronę maszyny - wystarczy np. przerwanie połączenia z enkoderem w czasie ruchu głowicy (głowica zatrzymuje sie wtedy na krańcówkach i ograniczniku często je wyrywając). Wtedy nawet najbardziej uważny operator ma niewielkie szanse jeśli będzie np. pochylony nad stołem coś poprawiał czy wkładał element.
To że fotokomórki działają nawet przy wejściu na przeciwne pole robocze prawdopodobnie wynika z tego że maszyna jest dość krótka i w czasie obróbki na właściwym polu roboczym krawędź głowicy znajduje się już na przeciwnym polu roboczym.
Jeśli chodzi o opadanie osi Z to najbardziej prawdopodobne jest :
- zużyty pasek zębaty przeniesienia napędu z serwosilnika na śrubę
- zużyta śruba
- luzy na mocowaniu kół zębatych (np. wpusty)
- niewłaściwie dobrany pasek (jeśli dzieje się to po wymianie)
- błąd w danych maszynowych ( parametry enkodera)
Uszkodzenia samego enkodera (jest zespolony z serwosilnikiem) tez jest możliwe ale przy tych objawach mniej prawdopodobne .
Co do pytania o wyłaczenie fotokomórek, to w zależności od ich rodzaju można zrobić to na kilka sposobów.
Zależy to tez od tego jak reaguje maszyna na wejście w zasięg fotokomórek - zatrzymuje się tyko czy wyłącza całkowicie (tak jak przyciskiem stop)?
Jeśli są to fotokomórki typu odbiciowego to najprościej zasłonić je szkiełkami odblaskowymi , można tez te szkiełka przymocować np. do kawałka płyty i nią zasłaniać fotokomórki. Jeśli są one typu nadajnik - odbiornik (takie jakby długie listwy) to można je wyłączyć w szafie sterowania (te odbiciowe tez można ale trudniej dostać się do odpowiednich zacisków - są w korpusie maszyny). Są tam wtedy takie 2 moduły bezpieczeństwa (chyba z 4 diodami LED), należy na każdym z nim zmostkować dwa obwody (styki wyjściowe) . Na obudowie modułu jest schemacik wiec łatwo można sprawdzić które to są.
Najlepsza uniwersalną metoda jest modyfikacja PLC tak aby komputer nie reagował na zmiany sygnałów na odpowiednich portach. Dodatkowo mozna to tak zrobić że nie pozostaną żadne ślady przeróbki (po wyłączeniu i włączeniu maszyny).
Należy pamiętać że wyłącznie fotokomórek przez obsługę techniczna (czy serwis) grozi odpowiedziajnoscią karna w razie wypadku ( i nie pomogą tłumaczenia typu "szef kazał" czy "firma chciała żeby wyłączyć"). Jeżeli już to najlepiej jak na maszynie pracuje fachowiec-operator z odpowiednim doświadczeniem i sam sobie poradzi z wyłączeniem ,a przede wszystkim będzie w stanie bezpiecznie pracować na takiej maszynie. Widziałem już przypadek przewiercenia sobie dłoni wiertłem fi8 właśnie na Roverze 322 z wyłączonymi zabezpieczeniami... Na innej maszynie (342) operator przefrezował sobie rękę - przytrzymywał ręką jakiś element i jednocześnie z kimś gadał. Fotokomórki były oczywiście zaklejone odblaskami....
Należy pamiętać tez o tym że jest i to dość prawdopodobna możliwość wystąpienia usterki w maszynie która spowoduje niekontrolowany ruch głowicy z maksymalna prędkością na przeciwna stronę maszyny - wystarczy np. przerwanie połączenia z enkoderem w czasie ruchu głowicy (głowica zatrzymuje sie wtedy na krańcówkach i ograniczniku często je wyrywając). Wtedy nawet najbardziej uważny operator ma niewielkie szanse jeśli będzie np. pochylony nad stołem coś poprawiał czy wkładał element.
To że fotokomórki działają nawet przy wejściu na przeciwne pole robocze prawdopodobnie wynika z tego że maszyna jest dość krótka i w czasie obróbki na właściwym polu roboczym krawędź głowicy znajduje się już na przeciwnym polu roboczym.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 29 wrz 2009, 15:30
- Lokalizacja: ząbrowo
Rover 322 ze sterowaniem XNC
Rover 322 ze sterowaniem XNC - czy to sterowanie to NC500?? - Zielony jestem a mam taką samą. Sam jestem "PODAJNIKIEM"
Mam soft taki sam jak na FOTO na poczatku POSTU.
Mam soft taki sam jak na FOTO na poczatku POSTU.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 124
- Rejestracja: 24 lut 2009, 10:46
- Lokalizacja: Lublin
a czy punkty bazowe na pierwszm i drugim polu się chowają poMaciekZ25 pisze:Wydaje mi się jednak że dane są skopane, bo np, na 1polu(lewym) wiercę mały element 300x200x15mm i na drugim chciałbym to samo to w chwili gdy centrum jest na pierwszym polu a ja wejdę na drugie by założyć element to maszyna się zatrzymuje.
potwierdzeniu obróbki?
może nie wcisnoles przycisku rozdzielającego pole na 2 częsci.
Tak jest hOMAGU