tristar0 pisze:będzie osłonięta harmonijką
Jeśli już to daj solidną z blachy bo jak spadnie coś z uchwytu to po tej harmonijce zostanie tylko dziura.
Renowacja tokarki Jotes TSS-150
-
tristar0
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 247
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
haha już się martwiłem że nie przessałeś się że enkoder z kołem podparty na łożyskuIMPULS3 pisze:Jeśli już to daj solidną z blachy
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
kamar
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 67
- Posty: 16285
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Prowadnicy nic nie będzie, te zielone zaślepki wytrzymają miesiąc i to pod warunkiem, że są dodatkowe zgarniacze na wózkach.
Prowadnik to tez szybko wyjdzie do przeróbki.
Zasłanianie prowadnic to tylko uniemożliwia spadek wiórów do wanny.
Prowadnik to tez szybko wyjdzie do przeróbki.
Zasłanianie prowadnic to tylko uniemożliwia spadek wiórów do wanny.
-
tristar0
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 247
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
choć już sama toczyła dla siebie tarczę zabierakową i wióry się puki co w prowadnice nie pchają osłony wózków są solidne a wózki z czterema rzędami kulek 1/8 cala niby maleństwo bo to tylko 3,175mm ale dają radę.
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
IMPULS3
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 34
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
tristar0 pisze: przessałeś się że enkoder z kołem podparty na łożysku
Enkoder mnie mało interesuje bo jak mu coś sie stanie to można go zawsze poprawiać ile tylko się chce. A prowadnica to chcę ją zobaczyc po półrocznej robocie.
-
tristar0
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 247
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
sprzedawca jak sprzedawał to płakał że są nie zniszczalne i więcej już nie kupię bo mnie przeżyją bo SKF to ponoć się nie da porównać z chińczykiemIMPULS3 pisze: A prowadnica to chcę ją zobaczyc po półrocznej robocie.
ale pożyjemy zobaczymy.Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
kamar
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 67
- Posty: 16285
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Możesz obejrzeć moje po paru latach
I pewnie trochę bardziej użytkowane.Prowadnice to pryszcz, ważne są zgarniacze wózków. Każdy wiórek wbity w toto zielone swoje zrobi.
A każdy gorący wtopi się do połowy
-
tristar0
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 247
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
z tego co czytałem mają twardość do 64HRC wiec ciężko będzie uszkodzić ,za to zalecają wymianę kulek po intensywnej pracy po 10tyś rob/dzin.kamar pisze:Możesz obejrzeć moje po paru latach
Dodane 2 minuty 20 sekundy:
toto zielone dostałem w oryginale i jest po wbiciu jakieś 0,2 mm poniżej i tak myśle że służy tylko celom estetycznym żeby śrub nie było widać .kamar pisze:toto zielone swoje zrobi
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
IMPULS3
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 34
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
kamar pisze:Możesz obejrzeć moje po paru latach
Ale Ty masz szerzej rozstawione a tu jest tuż pod uchwytem wiec trochę blisko dla elementów ktore spadną z uchwytu.
Nie wiem, ale ja mam pod uchwytem kilka drobnych uderzeń od czegos tam i nie chciałbym aby tam znajdowala sie prowadnica. A już o nawiniętych wiórach na materiał i szlifujacych wszystko dookoła nie wspomne.
tristar0 pisze: bo SKF to ponoć się nie da porównać z chińczykiem
Wiesz, ja mam Hiwina i na te chyba blisko 10 lat zlego słowa nie powiem. Natomiast co innego powiem o śrubach z maszyn przemyslowych. To jest przepaść solidności w porównaniu do tych pospolitych które są w sprzedaży. Oczywiści nie to że padają po roku bo w swojej małej tokareczce wymienialem raz od Z i raz od X ale jak wezme do ręki te z firmowymi napisami to jest to inny świat.
Dodane 2 minuty 29 sekundy:
tristar0 pisze:toto zielone dostałem w oryginale i jest po wbiciu jakieś 0,2 mm poniżej i tak myśle że służy tylko celom estetycznym żeby śrub nie było widać .
Ja mam ale montowane prowadnice są na bokach więc wiekszosć wiórów spada i jako tako zdają egzamin. Ale tak Jak masz Ty to lepiej już zacznij toczyć jakieś metalowe.
-
tristar0
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 247
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
no to jest prawda choćby na sam wygląd widać inną jakość dla tego zdecydowałem się na SKF a nie na typowe z alledrogo . W śrubach też zalecają wymieniać kulki są w śmiesznych cenach 10plm za 200 szt więc się nikt nie zrujnuje .IMPULS3 pisze:jak wezme do ręki te z firmowymi napisami to jest to inny świat.
Dodane 3 minuty 15 sekundy:
do toczenia w pełnym wymiarze to jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie , bo sobie sam przy niej dłubie .IMPULS3 pisze:to lepiej już zacznij toczyć jakieś metalowe
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
