Nutool ponownie w LM, 2490 PLN

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.
Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#11

Post napisał: DZIKUS » 02 sty 2009, 22:52

powiem tak, pojechałem do najbliższego LM, obejrzałem maszynę i zarezerwowałem do środy (mają ostatnią sztukę). Niestety wałek fi20 nie chce przejść przez całą długość wrzeciona, z tego co obadałem blokuje się na końcu stożka, więc dużo do zebrania nie będzie (tak na czuja, to myślę, że max 1mm na długości kilku mm). I tu mam pytanie: jak twarda jest powierzchnia otworu wrzeciona? Widzę, że jest ono w środku czarne, więc pewnie nawęglane, więc pewnie ulepszane cieplnie - czy zwykły rozwiertak HSS sobie z tym poradzi? W ogóle to czy na najwolniejszych obrotach maszyna pociągnie ten rozwiertak?

DOKŁADNOŚĆ

Wziąłem ze sobą czujnik zegarowy z podstawą magnetyczną, aby sprawdzić dokładność zamocowania w uchwycie. Na miejscu okazało się, że uchwyt nie jest przykręcony do maszyny więc musiałem to zrobić sam co jest dość niewygodne z uwagi na małą przestrzeń do manewrowania kluczem ampulowym. I tu pierwsza niemiła niespodzianka - średnica centrująca uchwyt na zabieraku jest za mała o parę dobrych dych tak więc pomiar dokładności zamocowania w uchwycie nie miał sensu, skoro nie wiadomo czy sam uchwyt jest w osi wrzeciona. Postanowiłem więc sprawdzić współosiowość pinoli konika z osią wrzeciona - tutaj nieosiowość uchwytu nie ma znaczenia bo czujnik zamocowany na trzpieniu obraca się razem z uchwytem- okazało się, że różnica skrajnych położeń czujnika wynosi ok 0.6mm, czyli oś jest przesunięta o ok. 0.3mm. Wg mnie trochę słabo, ale to się chyba da wyprowadzić trochę majstrując przy podstawie konika.
Moją wątpliwość wzbudza również sposób blokowania konika na sankach - już minimalne poluzowanie śruby zaciskającej sprawia, że konik lata na tych sankach jak głupi; wg. mnie ma on zbyt krótka podstawę w stosunku do jej szerokości. W sumie aż tak bardzo mi to nie przeszkadza, ale z tego powodu "gwintowanie z luźnego konika" (fajnie brzmi;) raczej odpada.

Wrażenia ogólne:

Maszyna zdecydowanie się wyróżnia na tle innych tokarek w podobnej a nawet sporo wyższej cenie, które do tej pory oglądałem. Jest dość duża, DOŚĆ CIĘŻKA, ma jak dla mnie wystarczającą dużą średnicę toczenia zarówno nad łożem jak i nad suportem. Podoba mi się to, że ma dwie dźwignie do ustawiania prędkości analogicznie jak w wielu normalnych dużych tokarkach. Zajrzałem pod osłonę z lewej strony - faktycznie wszystkie koła metalowe, nawet dość masywne, z wystarczająco szerokimi wieńcami (w porównaniu do TSA16). Trochę słabo wygląda cieniutki pasek klinowy wychodzący z silnika, ale może ma on pełnić rolę bezpiecznika na wypadek przeciążenia maszyny. Ogólnie jak za taką cenę to jestem zdecydowany i jadę po nią jak tylko zorganizuję jakieś miejsce w warsztacie.

[ Dodano: 2009-01-02, 22:58 ]
ARGUS pisze:
DZIKUS pisze:czy da sie na tej masyznie wytoczyc gwint calowy drobnozwojny o skoku 24TPI?
Nie wiem - takiego oznaczenia nie ma w tabeli
A właśnie że jest - cała tabela po prawej stronie to właśnie gwinty calowe, których skok mierzy się inaczej niż skok gwintów metrycznych (w których podaje się po prostu skok linii śrubowej): podając liczbę zwojów na cal Teeth Per Inch lub Thread Per Inch. Z tego co widzę, to interesujący mnie gwint występuje :)

Mógłbyś jeszcze sprawdzić średnicę otworu w uchwycie? Zapomniałem to zrobić jak oglądałem swoją nową zabawkę...

Przy okazji dzięki za dotychczasowe informacje :cool:


-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu

Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#12

Post napisał: clipper7 » 02 sty 2009, 23:52

DZIKUS pisze:Niestety wałek fi20 nie chce przejść przez całą długość wrzeciona
U mnie przechodzi bez problemu ( i bez rozwiercania).
DZIKUS pisze:średnica centrująca uchwyt na zabieraku jest za mała o parę dobrych dych
U mnie uchwyt (Bison Bial) wchodzi na podtoczenie ( gniazdo) na wcisk, ale i tak wybrałem jedno z 3 możliwych położeń jako najlepsze. Bicie na trzpieniu wzorcowym jest praktycznie niemierzalne zegarem 0,001 mm ( skacze w ramach 1 działki)
DZIKUS pisze:Moją wątpliwość wzbudza również sposób blokowania konika na sankach
Nie jest tak źle, po prostu trzeba wymienić płytę dociskową pod łożem, ew. dorobić zacisk mimośrodowy.
DZIKUS pisze:Postanowiłem więc sprawdzić współosiowość pinoli konika z osią wrzeciona
Konik jest regulowany w osi poprzecznej do łoża.

DZIKUS pisze:Trochę słabo wygląda cieniutki pasek klinowy wychodzący z silnika,
Pasek jest cieńki, ale procuje on na pełnych obrotach silnika (1400 obr/min), a jak wiadomo, paski lubią pracować "na obrotach". Reszta przekładni pracuje na kołach zębatych.
DZIKUS pisze:Z tego co widzę, to interesujący mnie gwint występuje
Tak, występuje.
DZIKUS pisze:Mógłbyś jeszcze sprawdzić średnicę otworu w uchwycie?
W oryginalnym uchwycie jest ok. 29 mm, w innych uchwytach trochę wiecej.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 2135
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#13

Post napisał: ARGUS » 03 sty 2009, 13:23

W moim uchwycie - stary Polski jest otwór fi 30
DZIKUS pisze:współosiowość pinoli konika z osią wrzeciona
jest regulowana w poziomie w pionie Regulacji nie ma ale u mnie było dobrze
a w poziomie wyregulowałem poniżej 0,01 taka mam rozdzielczość czujnika
DZIKUS pisze:czy zwykły rozwiertak HSS sobie z tym poradzi? W ogóle to czy na najwolniejszych obrotach maszyna pociągnie ten rozwiertak?
Ja rozwiercałem rozwiertakiem HSS i ręcznie
maszynka nie dała rady uciągnąć ale to może wynikać z braku mojego doświadczenia w tego typu pracach
clipper7 pisze:DZIKUS napisał/a:
Moją wątpliwość wzbudza również sposób blokowania konika na sankach

Nie jest tak źle, po prostu trzeba wymienić płytę dociskową pod łożem, ew. dorobić zacisk mimośrodowy.
Z tym sie w pełni zgodzę :-) zacisk bardzo by się przydał bo śruba fabryczna przestaje trzymać po kilku zaciśnięciach więc pozostaje tylko dorobić zacisk dodatkowy
DZIKUS pisze:"gwintowanie z luźnego konika" (fajnie brzmi;) raczej odpada.
zapomnij o tym
Wyjściem jest oprawka ze Swoją kompensacją - po prostu przesówna
https://www.cnc.info.pl/topics89/oprawk ... 273,10.htm
albo zmiana całego systemu mocowania - docisku konika a to za dużo pracy :-)

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#14

Post napisał: DZIKUS » 03 sty 2009, 14:00

A mam jeszcze jedno pytanie: jaka jest odległość (tak w przybliżeniu) od osi wrzeciona do wierzchołka trapezowej prowadnicy łoża? Jak to mierzyłem w sklepie metrówką to mi wyszło ok 12cm, ale chciałbym wiedzieć dokładniej. Najłatwiej to zmierzyć wkładając kieł w konik lub we wrzeciono. Chciałbym tam wsadzić uchwyt 160mm i jestem ciekawy czy przy maksymalnym rozwarciu szczęki przejdą nad łożem, a właśnie ta prowadnica o przekroju trapezu najbardziej sterczy w stronę osi wrzeciona.
Poza tym dziś byłem w swoim warsztacie i z uwagi na kończące się miejsce żeby się zupełnie nie zapchać będę się musiał pozbyć jednej z maszyn :/
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu

Awatar użytkownika

Autor tematu
clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#15

Post napisał: clipper7 » 03 sty 2009, 15:25

DZIKUS pisze:jaka jest odległość (tak w przybliżeniu) od osi wrzeciona do wierzchołka trapezowej prowadnicy łoża?
Dobrze Ci wyszło, do wew. krawędzi wierzchołka prowadnicy jest 120 mm.
DZIKUS pisze:będę się musiał pozbyć jednej z maszyn :/
Napisz jakiej, pewno będą chętni !
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 2135
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#16

Post napisał: ARGUS » 03 sty 2009, 15:26

clipper7 pisze:Napisz jakiej, pewno będą chętni !
Też jestem ciekaw co "wyrzucasz"

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#17

Post napisał: DZIKUS » 04 sty 2009, 02:41

Nic nie wyrzucam, po prostu coś rozkręcę i schowam, ewentualnie będę musiał wstawić do drugiego pomieszczenia, które miało służyć tylko do malowania. Mój problem z warsztatem sprowadza się do tego, że zamiast jednego dużego pomieszczenia mam trzy małe. Ale jako że mam blisko, tanio, wodę, prąd a nawet kibelek (a nawet supermarket pod nosem) to na razie nie planuję zmiany lokalu.
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu

Awatar użytkownika

Autor tematu
clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#18

Post napisał: clipper7 » 04 sty 2009, 10:35

DZIKUS pisze:Nic nie wyrzucam
:cry:
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

Awatar użytkownika

M 52
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 420
Rejestracja: 29 gru 2007, 21:01
Lokalizacja: Warszawa

#19

Post napisał: M 52 » 05 sty 2009, 01:06

Dzisiaj i ja dołączyłem do grona posiadaczy tokarki Nutool :) W Warszawie dobrze sprzedały się po obecnej cenie, na szczęście zdołałem kupić zapakowaną sztukę.
pozdrawiam
Maciek
miłośnik maszyn parowych i silników GAD


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 2135
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#20

Post napisał: ARGUS » 05 sty 2009, 08:28

Witamy w gronie szczęśliwych posiadaczy :-)
Jak możesz to napisz co było w komplecie z wyposażenia
koła zmianowe klucze kły ? i ile tego ?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”