Dokąd zmierza świat?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

szopenn
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 61
Posty: 2421
Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
Lokalizacja: Lublin

Re: Dokąd zmierza świat?

#511

Post napisał: szopenn » 24 wrz 2025, 16:41

Ale co ty z tyb bogiem, co ty jakiś kościółkowy jesteś czy po prostu nie jesteś w stanie funkcjonować jak w coś nie wierzysz, a uwierzysz we wszystko. Jak z tobą rozmawiać. Jaka wierność bogu, co ty pierniczysz.



Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 29
Posty: 8303
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Dokąd zmierza świat?

#512

Post napisał: WZÓR » 24 wrz 2025, 18:34

forestgril pisze:
24 wrz 2025, 11:00
.....

Na koniec powiem to, co sądzę w głębi serca. Jeśli Pan Bóg życiu człowieka jest na pierwszym miejscu, To wszystko jest na miejscu właściwym.
.... hmmm
Powiedz to jeszcze Templariuszom i Krzyżakom .
Inkwizycja też była nie lepsza.
Wszyscy robili co robili w imię Boga.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


drzasiek90
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 80
Posty: 2487
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Dokąd zmierza świat?

#513

Post napisał: drzasiek90 » 24 wrz 2025, 19:08

WZÓR pisze:
24 wrz 2025, 18:34
Powiedz to jeszcze Templariuszom i Krzyżakom .
Inkwizycja też była nie lepsza.
Wszyscy robili co robili w imię Boga.
Jak ktoś źle pojmuje to w co wierzy, to jest według ciebie wina tego w co wierzy?


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 64
Posty: 5957
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Dokąd zmierza świat?

#514

Post napisał: jasiu... » 24 wrz 2025, 19:50

forestgril pisze:
24 wrz 2025, 11:00
Nas dusił stalinowski but.
Też, chociaż to bardzo duże uproszczenie.

Moim zdaniem przyczyną jest budowa geologiczna. Niemcy leżą na terenach powulkanicznych, Polska to głównie tereny osadowe. I o ile wulkan wyrzucał wszystkie skarby, to na terenie Polski praktycznie bie było nic, co mogłoby napędzać przemysł czy rzemiosło. Już w 1365 roku uregulowano w Szwabii eksploatację rudy żelaza. Istniały kopalnie złota (w 1370 roku w Norymberdze. było 11 mistrzów złotnictwa), kopalnie praktycznie wszystkich innych metali. Stąd tradycje pracy wytwórczej, kiedy grupa zależała wzajemnie od siebie są w Niemczech długie. W Polsce zakładów wytwórczych było dużo mniej. A później pojawił się XIX wiek i masowa budowa wielkich fabryk, gdzie robotnik był jedynie elementem w ciągu maszynowej produkcji. Nie myślał, wiązał zerwane nitki, albo nakładał, czy zdejmował bawełnę na maszynę.

Taka ciekawostka, w Niemczech przemysł tekstylny w 1850 roku był jednym z najważniejszych gałęzi gospodarki. Zatrudniał ponad 45 procent robotników. Ale już w 1959 jego udział w zatrudnieniu spadł o ponad 30 procent. Za to przemysł metalowy w tymże 1850 roku, to tylko niecałe 11 procent zatrudnionych. W 1950, ten udział wzrósł ponad 22,5%. Niemcy zaczęli produkować to, na czym można zarobić pieniądze. Zamiast szmat na majtki, produkowali między innymi maszyny do produkcji tychże szmat.

A Polska w 1959 roku była przecież potęgą bawełnianą. Nic dziwnego, że się jako kraj na tych majtkach nie dorobiliśmy.

Właśnie - robotnik niemiecki dość wcześnie mógł sobie z wypłaty kupić np. VW Garbusa. W tym czasie polska pracownica przędzalni dostawała pończochy z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet. I to była motywacja, żeby popracować wydajniej. Żeby robić to, z czego jest większy pożytek.
WZÓR pisze:
24 wrz 2025, 18:34
Wszyscy robili co robili w imię Boga.
A ty myślisz, że jeśli ktoś (np. konkwistadorzy) mordował w imię Boga, to jemu chodziło o nawracanie, czy o złoto Inków?

Czasem się zastanawiam, jaki procent księży, nawet tych bardzo dobrych, nie wierzy w Pana Boga, a po prostu z wygody dalej uprawiają wyuczony zawód. Bo mam wrażenie, że ateistów wśród księży to wcale mało by nie znalazł.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 29
Posty: 8303
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Dokąd zmierza świat?

#515

Post napisał: WZÓR » 24 wrz 2025, 21:39

drzasiek90 pisze:
24 wrz 2025, 19:08
WZÓR pisze:
24 wrz 2025, 18:34
Powiedz to jeszcze Templariuszom i Krzyżakom .
Inkwizycja też była nie lepsza.
Wszyscy robili co robili w imię Boga.
Jak ktoś źle pojmuje to w co wierzy, to jest według ciebie wina tego w co wierzy?
jasiu... pisze:
24 wrz 2025, 19:50
.....
WZÓR pisze:
24 wrz 2025, 18:34
Wszyscy robili co robili w imię Boga.
A ty myślisz, że jeśli ktoś (np. konkwistadorzy) mordował w imię Boga, to jemu chodziło o nawracanie, czy o złoto Inków?

Czasem się zastanawiam, jaki procent księży, nawet tych bardzo dobrych, nie wierzy w Pana Boga, a po prostu z wygody dalej uprawiają wyuczony zawód. Bo mam wrażenie, że ateistów wśród księży to wcale mało by nie znalazł.

Przeczytajcie raz jeszcze moją odpowiedź i cytat do której ją dałem .
Chyba się nie rozumiemy.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


forestgril
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 12
Posty: 703
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Dokąd zmierza świat?

#516

Post napisał: forestgril » 25 wrz 2025, 10:59

@WZÓR w swoim pierwszym liście sw Jan ( 1 Jan 4, 7-8) pisze:

7 Umiłowani, miłujmy się wzajemnie,
ponieważ miłość jest z Boga,
a każdy, kto miłuje,
narodził się z Boga i zna Boga.

8 Kto nie miłuje, nie zna Boga,
bo Bóg jest miłością

Czy to wystarczy Koledze za odpowiedź? Tamci nie miłowali bliźniego i Bóg nie był ich miłością. Miłość nie była ich Bogiem - innego mieli. Stąd tyle problemów na świecie.


szopenn
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 61
Posty: 2421
Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
Lokalizacja: Lublin

Re: Dokąd zmierza świat?

#517

Post napisał: szopenn » 25 wrz 2025, 16:28

forestgril pisze:Stąd tyle problemów na świecie.


aha... innego boga niż swojego nie dopuszczasz znaczy się? Przepraszam ciebie bardzo, ale mnie to nie przekonuje i nie zmienię swoich poglądów. :D A twoja wiara nie obraź się kończy się tam, gdzie zaczyna się snus i walki niedźwiadków w imie ojczyzny :D :D

Dobra czas na niego... ignor.


drzasiek90
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 80
Posty: 2487
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Dokąd zmierza świat?

#518

Post napisał: drzasiek90 » 25 wrz 2025, 19:57

tuxcnc pisze:
30 sie 2025, 20:47
No i Chińczyk wystawił mnie na próbę...
https://aliexpress.com/item/1005008582939248.html
Miałem jeszcze jakieś kupony rabatowe i w sumie wychodziło 1380 PLN...
Cały dzień dzielnie ze sobą walczyłem i w końcu pękłem...

Laptop jest śliczny.
Benchmarki robiłem pod Linuksem, więc mowy nie ma o jakichś przekrętach w Windows.
W porównaniu do HP 15s ma 8/16HT zamiast 6/12HT rdzeni i nowszą grafikę, więc testy wychodzą na 130-150% procent starszego.
No normalnie masakra...
Noi jak z perspektywy czasu?
Syn dostał stypendium i chce kupić nowy laptop - pokazałem mu ten i sie zapalił.
Warto? Nie wyszły jakieś dziadostwa po czasie?

Awatar użytkownika

Autor tematu
tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 57
Posty: 9836
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Dokąd zmierza świat?

#519

Post napisał: tuxcnc » 25 wrz 2025, 20:19

drzasiek90 pisze:
25 wrz 2025, 19:57
tuxcnc pisze:
30 sie 2025, 20:47
No i Chińczyk wystawił mnie na próbę...
https://aliexpress.com/item/1005008582939248.html
Miałem jeszcze jakieś kupony rabatowe i w sumie wychodziło 1380 PLN...
Cały dzień dzielnie ze sobą walczyłem i w końcu pękłem...

Laptop jest śliczny.
Benchmarki robiłem pod Linuksem, więc mowy nie ma o jakichś przekrętach w Windows.
W porównaniu do HP 15s ma 8/16HT zamiast 6/12HT rdzeni i nowszą grafikę, więc testy wychodzą na 130-150% procent starszego.
No normalnie masakra...
Noi jak z perspektywy czasu?
Syn dostał stypendium i chce kupić nowy laptop - pokazałem mu ten i sie zapalił.
Warto? Nie wyszły jakieś dziadostwa po czasie?
Laptopa kupiłem zasadniczo dlatego, żeby sobie potem nie pluć w brodę, że przepuściłem taką okazję.
Na co dzień używam HP15s, który jest trochę gorszy, ale w tym co robię rzadko tę różnicę widać.
Z tym Ninkear trochę się pobawiłem, zainstalowałem trochę softu i ... odłożyłem go na półkę.
Na pewno do niego wrócę, bo ma lepszy wyświetlacz (może to kwestia gustu, ale widzę różnicę i obraz bardziej mi się podoba), oraz ma zainstalowany system Debian 13, a HP15s ma 12 upgradowany do 13, co zawsze stwarza problemy i kilka programów mi strajkuje, a na tym nowym działa bez problemów.
Jest jeszcze taka różnica, że HP projektował artysta i napisy na klawiszach czasem widać bardzo dobrze, a czasem wcale (zależy jak pada światło), a ten chiński wypada pod tym względem nieporównywalnie lepiej.
Z wad, to wentylator dość głośno chodzi. Nie jest to tragedia, ale jak ktoś ma czuły słuch, to mu może przeszkadzać.
Kupiłem też takiego cudaka https://aliexpress.com/item/1005009668309238.html bo czasem właśnie czegoś takiego potrzebuję (w tamtej promocji dałem trzy stówki taniej). Tego używam częściej i po prostu działa jak powinien.
Ponieważ to ten sam producent, więc trzeba uznać, że firma godna zaufania.
Ale jasnowidzem nie jestem i nie chciałbym nikogo wpuścić w maliny.
Sam musisz zdecydować czy warto zaryzykować, czy lepiej zapłacić dwa razy tyle za znaną markę.


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 4749
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dokąd zmierza świat?

#520

Post napisał: strikexp » 20 paź 2025, 18:51

Chińczyki potrafią tanio i dobrze. Choć siedzę w elektronice i wiem że laptopa łatwo spieprzyć oszczędzając na konstrukcji. Tak więc nie chwal dnia przed zachodem. Moja Toshiba działała w trudnych warunkach z 10 lat, nadal działa. Wymieniałem tylko zasilacz po jakichś 8 latach i dysk trochę wcześniej, bo to były jeszcze czasy HDD.

Ahhhh, i nigdy w życiu nie kupię pod linuxa procesora AMD. Tylko Intel które są zgodne z linux i nie powodują problemów.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”