Dokąd zmierza świat?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 64
Posty: 5957
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Dokąd zmierza świat?

#571

Post napisał: jasiu... » 11 lis 2025, 16:59

IMPULS3 pisze:
10 lis 2025, 21:14
To chyba lepiej było obejrzec jakiegoś podróżnika z kamerą
No nie do końca.

Oglądam dużo filmów z miejsc, w które się wybieram i na żywo wszystko z reguły wygląda inaczej. Poza tym każdy pokazuje dokładnie to samo, a wiele atrakcji jest mocno przereklamowanych. Chcesz przykładu? Jeśli wybierzesz się na Maltę, to w każdym filmie znajdziesz zdjęcia z rejsu na tzw. Błękitną Lagunę. Jest to cieśnina pomiędzy wyspami Comino i Cominotto, którą podobno trzeba zobaczyć. Dlatego wszyscy wykupują tam wycieczkę. W sezonie jest tam jednorazowo kilkadziesiąt (kilkaset) łódek, poza sezonem może się trafić, że będzie tylko kilkanaście. Acha, całą lagunę doskonale widać z promu łączącego Maltę z Gozo, gdyby ktoś chciał koniecznie się przekonać, co to za atrakcja.

Czy warto tam płynąć na specjalną wycieczkę? Wszystkie filmy powiedzą, że tak. Ja powiem, że zamiast tego lepiej wykąpać się na plaży Mellieha Bay. I zamiast rejsu za darmo zwiedzić położony naprzeciwko plaży rezerwat ptaków, w którym można spotkać kameleony. Widziałeś kameleona w jego środowisku naturalnym? Ja widziałem i to nie raz.

Jak już jesteśmy przy Malcie, to czy znajdziesz film z grotą na przeciwko kościoła Narodzenia Najświętszej Maryi Panny z Mellieħy? Oczywiście, że nie. A przecież to miejsce zalicza się do największych miejsc kultu maryjnego, jest w tej samej sieci kościołów (mapka przy wejściu do muzeum), co choćby polska Jasna Góra.

Za to będą sceny z bramy do Mdiny i sama Mdina i tych filmików znajdziesz milionosimset. Będą sceny z Valletty, chociaż informację o wystrzałach z armaty znajdziesz najwyżej w co piątym. Może jeszcze jakaś knajpa z tak zwaną turystyczną paszą. I właśnie dlatego moim zdaniem czas spędzony na oglądanie tych filmów jest czasem straconym. Pojedziesz, w te miejsca gdzie powinieneś i tak trafisz, a jeśli jeszcze poszukasz trochę w wikipedii i street view, to masz gwarancję, że zobaczysz dużo więcej, niż pokaz umiejętności filmowania ajfonem, którego sobie jakaś Dziunia właśnie sprawiła.

Filmy są oczywiście prawdziwe, choć często zdeformowane, bo obiektyw "rybie oko", albo teleobiektyw spłaszczył perspektywę. Ja myślę, że i bez oglądania filmów, tylko na podstawie folderów wystawionych w hotelach przez firmy turystyczne można plan zwiedzania sobie doskonale ułożyć. A mapa jest niezastąpiona, w końcu czymś się poruszasz, a na mapie masz przystanki, miejsca, którymi możesz gdzieś dojść. Atrakcje są na mapach zaznaczone również. I jeszcze masz oceny, sporo ocen, nie tylko jedną, ocenę właściciela sprzętu, użytego do pokazania się na YT.




IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 89
Posty: 7860
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Dokąd zmierza świat?

#572

Post napisał: IMPULS3 » 11 lis 2025, 17:37

jasiu... pisze:Oglądam dużo filmów z miejsc, w które się wybieram i na żywo wszystko z reguły wygląda inaczej.

No zawsze będzie inny. Nawet moje własne nagrania jak przeglądam to są inne niż w rzeczywistosci. Tyle że w podanym przeze mnie przykładzie chodziło o przekaz że jak widzisz na filmie szczyt górski to tam pojedziesz, a to że staniesz z innej strony to już inny temat.
jasiu... pisze: Widziałeś kameleona w jego środowisku naturalnym?

Nie, moje zagraniczne wojaże to raczej bida z nędzą wiec w takich tematach nie dyskutuję.
Natomiast prawda jest taka że ja nawet swoich stron nie znam jakoś super dobrze a miejsca gdzie pojawiam się często też co jakiś czas czymś mnie zaskakują.
jasiu... pisze:niż pokaz umiejętności filmowania ajfonem, którego sobie jakaś Dziunia właśnie sprawiła.

Jak ma umiejętności to się lepiej ogląda. :)
jasiu... pisze:Filmy są oczywiście prawdziwe, choć często zdeformowane, bo obiektyw "rybie oko", albo teleobiektyw spłaszczył perspektywę.

Jeszcze dorzuć kolory bo te też są czasem inne niż naturalne. :P
Nie chodzi o porównywanie widoku 1:1 bo to mało realne, z powodu innej pory roku, innego miejsca czy nawet pogody.
Ja jednak czasem sobie coś obejrzę na jakimś filmiku wrzuconym np. przez ową dziunie :) i póki co mniej więcej się zgadza. I drobne niuanse nie stanowią tu problemu. Ale... Jeśli ktoś taki filmik przerobi w AI i doda tam coś pieknego czego w rzeczywistości nie będzie to będę zawiedziony i tego bym nie chciał. Błedy kamery wybaczam ale celowego wprowadzenia w błąd widza to już nie. I dlatego się sprzeciwiłem AI
w filmach.
A z tymi folderami biur turystycznych to też zazwyczaj jakieś muzea, zabytki czyli to co mnie mało interesuje...

Oczywiście nie chodzi tylko o wycieczki ale też o wszystko. Teraz widzę duzo publikowanych samochodów które nie istnieją a mają wszelkie symbole tych prawdziwych. I publikujacy to nie opisuje że to AI. A za kilka lat jak na takiej podstawie będziesz chciał zrobić film o takich samochodach to nie będziesz w stanie odróżnić co było prawdziwe a co nie wiec nawet pomimo chęci opublikujesz bzdury czyli śmieci.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 64
Posty: 5957
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Dokąd zmierza świat?

#573

Post napisał: jasiu... » 11 lis 2025, 18:43

IMPULS3 pisze:
11 lis 2025, 17:37
Teraz widzę duzo publikowanych samochodów które nie istnieją a mają wszelkie symbole tych prawdziwych.
Ale przecież chodzi właśnie o to, żeby cię ogłupić, żeby zatrzeć różnicę pomiędzy wyobraźnią, a rzeczywistością. Bardzo często za darmo są udostępniane narzędzia, które wytwarzają w mózgach ludzkich chaos.

Kiedyś, w czasach przedinternetowych, musiał być guru, który za swoją utopią pociągał innych. Stąd wybuch różnych ruchów, które miały za zadanie zniszczenie określonych grup. I dlatego przecież pojawiły się narkotyki. Dziś sztuczna inteligencja jest współczesnym narkotykiem. Tak samo uzależnia i tak samo robi w mózgu dziury. A jej dostępność jest przerażająca.

Oczywiście, że większość narkotyków, to są leki, niezbędne w wielu chorobach. Podobnie AI daje mnóstwo pożytku, jeśli się ją potrafi wykorzystać zgodnie z potrzebami. Ale jeśli tabuny laików wykorzystują AI w ten sam sposób, co ćpuny opioidy, to mamy problem. Problem z zacieraniem się granicy, pomiędzy rzeczywistością, a wizją.

Problem niezależny, czy problem zaplanowany przez jakieś ciała wyższe, rządzące społeczeństwami? Jakieś współczesne wolnomularstwo? Powiem, że nie potrafię jednoznacznie odpowiezieć.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”