Dokąd zmierza świat?
-
atom1477
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 40
- Posty: 3891
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Dokąd zmierza świat?
Łapię bardzo dobrze. I dlatego wiem że system SENT nie rozwiązuje tego problemu.
Bo zawiodło co innego: kontrole na granicach oraz kontrole produktów wprowadzanych na rynek. Zakaz wprowadzania produktów szkodliwych już mieliśmy, trzeba było tylko go egzekwować.
Nie należę do tych którzy reagują emocjonalnie, i pod wpływem incydentów popierają wprowadzanie nowych (do tego zbędnych i szkodliwych) regulacji. Miałem nadzieję że Ty też nie.
Bo zawiodło co innego: kontrole na granicach oraz kontrole produktów wprowadzanych na rynek. Zakaz wprowadzania produktów szkodliwych już mieliśmy, trzeba było tylko go egzekwować.
Nie należę do tych którzy reagują emocjonalnie, i pod wpływem incydentów popierają wprowadzanie nowych (do tego zbędnych i szkodliwych) regulacji. Miałem nadzieję że Ty też nie.
-
drzasiek90
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 80
- Posty: 2487
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
Re: Dokąd zmierza świat?
Jeśli chodzi o granicę ukraińską, jestem zwolennikiem wprowadzania jak najwięcej regulacji, może akurat któraś zadziała i będzie egzekfowana.
Natomiast zwalnianie transportów z obowiazków, powoduje tylko i wyłącznie ułatwianie im wjazdu na nasz rynek.
-
atom1477
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 40
- Posty: 3891
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Dokąd zmierza świat?
Nieprawda. Jeżeli transport przeznaczony na nasz rynek byłby kontrolowany na granicy, i by zawierał szkodliwe materiały/żywność, to i tak by nie wjechał.drzasiek90 pisze: ↑02 wrz 2025, 10:13Natomiast zwalnianie transportów z obowiazków, powoduje tylko i wyłącznie ułatwianie im wjazdu na nasz rynek.
Natomiast gdyby był nieszkodliwy, to by wjechał, i dalsza kontrola jego trasy i tak nie miała by już sensu.
Wpisywanie transportu do systemu SENT prowokuje to lżejszej kontroli na granicy, co raczej zwiększy ilość wjazdów szkodliwych towarów.
I co mają obowiązki transportów (wszystkich, czyli również wewnętrznych bez przekraczania granicy) do tego co wjeżdża z Ukrainy? Dlaczego mamy utrudniać wszystkie nasze wewnętrzne transporty, tylko po to żeby zablokować wjazd szkodliwych Ukraińskich?
Ten system miałby sens wyłącznie dla transportu zagranicznych towarów tranzytowych, czyli takich które nie mają wejść na nasz rynek (i gdy od razu wiadomo że są szkodliwe, a wpuszczane są wyłącznie dlatego bo mają być tranzytowe). Wtedy kontrola trasy miałaby sens, bo potwierdziłaby że towar w końcu opuścił Polskę (a nie został wyładowany gdzieś po drodze).
-
drzasiek90
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 80
- Posty: 2487
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
Re: Dokąd zmierza świat?
Jeśli jest to przykładowe zboże z ukrainy, to już na starcie wiadomo, że jest szkodliwe.
Bo skoro unijne normy produkcji żywności muszą być przestrzegane, to znaczy, że żywność wyprodukowana poza tymi normami nie ma prawa się tu znaleźć - bo przecież nikt jej nie będzie badał bo to generuje jeszcze większe koszty.
Gdyby to szło tranzytem faktycznie - ale to wjeźdża i zostaje u nas.
Albo opuszca Polskę i wraca spowrotem - wtedy już wjeżdża do nas bez żadnych przeszkód i zostaje.
A nie powinno wogóle wjechać na teren UE.
Powtórze jeszcze raz - produkcja żywności to sektor strategiczny, nie mniej ważny jak sektor zbrojeniowy.
Jak chcemy likwidować rolnictwo, to może lepiej od razu zlikwidować armię.
Niech nas lepiej wystrzejają niż jakbyśmy mieli zdychać z głodu.
-
atom1477
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 40
- Posty: 3891
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Dokąd zmierza świat?
Skoro w ogóle nie powinno wjechać, to co w tym pomoże system SENT?
Szkodliwe i tak nie wjadą, a taki system tylko utrudni wjazd towarów nieszkodliwych.
Badanie na granicy wcale nie kosztuje tak dużo.
Powtórzę jeszcze raz Napiszę pierwszy raz - produkcja żywności to sektor strategiczny. Dlatego nie powinno być blokowane szkodliwymi regulacjami. Regulacje sobie mogą być, ale tam gdzie są potrzebne czyli na granicy.
Regulacji wewnętrznych już mamy dosyć. Np. niedawno wprowadzona konieczność wpisywania wszystkich wyjazdów rolniczych do zeszytu.
Naprawdę się dziwię Twojej obecnej lewackiej logice.
Podam Ci przykład. Gdzieś w latach 90'...00', gdy byłem młody, to do roweru przyczepiałem wózek i zawoziłem różne samodzielnie zerwane owoce do skupu. Kiedyś to nie był obciach ani problem dla uczestników ruchu drogowego. Dzisiaj pewnie nie można jeździć z wózkiem, i zaraz by ktoś policję nasłał. Ale nie o to mi chodzi. Chodzi o to że dawałem radę zawieść 100...200 kg na raz. Trasa ze 3 km. Ale samochodem też woziliśmy, i wtedy to szło pewnie po jakieś 500 kg.
Dzisiaj, zgodnie z przepisami SENT, musiałbym taki transport wpisywać do systemu (o ile by to w ogóle było możliwe bez posiadania firmy/gospodarstwa). Naprawdę nie rozumiesz jaki to problem dla naszych wewnętrznych transportów?
I że to nie jest rozwiązanie na wjazdy Ukraińskich towarów przez granicę? To jest strzelanie do wróbla z armaty.
Szkodliwe i tak nie wjadą, a taki system tylko utrudni wjazd towarów nieszkodliwych.
Badanie na granicy wcale nie kosztuje tak dużo.
Powtórzę jeszcze raz Napiszę pierwszy raz - produkcja żywności to sektor strategiczny. Dlatego nie powinno być blokowane szkodliwymi regulacjami. Regulacje sobie mogą być, ale tam gdzie są potrzebne czyli na granicy.
Regulacji wewnętrznych już mamy dosyć. Np. niedawno wprowadzona konieczność wpisywania wszystkich wyjazdów rolniczych do zeszytu.
Naprawdę się dziwię Twojej obecnej lewackiej logice.
Podam Ci przykład. Gdzieś w latach 90'...00', gdy byłem młody, to do roweru przyczepiałem wózek i zawoziłem różne samodzielnie zerwane owoce do skupu. Kiedyś to nie był obciach ani problem dla uczestników ruchu drogowego. Dzisiaj pewnie nie można jeździć z wózkiem, i zaraz by ktoś policję nasłał. Ale nie o to mi chodzi. Chodzi o to że dawałem radę zawieść 100...200 kg na raz. Trasa ze 3 km. Ale samochodem też woziliśmy, i wtedy to szło pewnie po jakieś 500 kg.
Dzisiaj, zgodnie z przepisami SENT, musiałbym taki transport wpisywać do systemu (o ile by to w ogóle było możliwe bez posiadania firmy/gospodarstwa). Naprawdę nie rozumiesz jaki to problem dla naszych wewnętrznych transportów?
I że to nie jest rozwiązanie na wjazdy Ukraińskich towarów przez granicę? To jest strzelanie do wróbla z armaty.
-
forestgril
- Specjalista poziom 3 (min. 600)

- Posty w temacie: 12
- Posty: 703
- Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20
Re: Dokąd zmierza świat?
Wracając do przewagi ekonomicznej Chin:
https://pl.aliexpress.com/item/1005009392489194.html
Jak minikoparka w rozmiarze 1.6t może kosztować mniej więcej tyle co stal potrzebna do jej produkcji?
Czy coś przeoczyłem?
Jesli nie, to nic nie możemy już zrobić po ludzku i jesteśmy pokonani
(pozostaje modlitwa!)
U nas trzeba zapłacić 3k za rębak do drewna (składany w Polsce).
Edit: To pewnie przedpłata, tak wynika z komentarzy, cena jest 4x wyższa, ale to i tak nadal
Jest bardzo tanio.
https://pl.aliexpress.com/item/1005009392489194.html
Jak minikoparka w rozmiarze 1.6t może kosztować mniej więcej tyle co stal potrzebna do jej produkcji?
Czy coś przeoczyłem?
Jesli nie, to nic nie możemy już zrobić po ludzku i jesteśmy pokonani
U nas trzeba zapłacić 3k za rębak do drewna (składany w Polsce).
Edit: To pewnie przedpłata, tak wynika z komentarzy, cena jest 4x wyższa, ale to i tak nadal
Jest bardzo tanio.
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2025, 11:18 przez forestgril, łącznie zmieniany 5 razy.
-
drzasiek90
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 80
- Posty: 2487
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
-
atom1477
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 40
- Posty: 3891
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Dokąd zmierza świat?
To dlaczego uważasz że akurat przepisy SENT by to powstrzymały? Skoro inne już istniejące przepisy są w tej sytuacji ignorowane?
-
drzasiek90
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 80
- Posty: 2487
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
Re: Dokąd zmierza świat?
Towary te (które teraz mają zostać wyłączone z tych przepisów) objęto kontrolą w roku 2022 gdy Polskę zalała fala zboża z ukrainy.
Cytat:
"W ocenie MRiRW, cel wprowadzenia ww. grupy towarów do systemu SENT został osiągnięty. Ponadto, polscy producenci rolni pozytywnie przyjęli informację, że import i przepływ przez Polskę najbardziej wrażliwych produktów rolnych jest monitorowany, również w ramach systemu SENT. Biorąc pod uwagę aktualną sytuację na rynku rolnym, MRiRW zaproponowało wyłączenie z obowiązku zgłoszenia do rejestru SENT przedmiotowych produktów rolnych"
Cytat:
"W ocenie MRiRW, cel wprowadzenia ww. grupy towarów do systemu SENT został osiągnięty. Ponadto, polscy producenci rolni pozytywnie przyjęli informację, że import i przepływ przez Polskę najbardziej wrażliwych produktów rolnych jest monitorowany, również w ramach systemu SENT. Biorąc pod uwagę aktualną sytuację na rynku rolnym, MRiRW zaproponowało wyłączenie z obowiązku zgłoszenia do rejestru SENT przedmiotowych produktów rolnych"
-
atom1477
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 40
- Posty: 3891
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Dokąd zmierza świat?
Cel został osiągnięty, bo taka była wola polityczna.
Gdyby taka była wola polityczna, to i bez SENT zablokowano by wjazd szkodliwych towarów, bo przecież już istniały przepisy żeby tego dokonać.
Przecież jedne i drugie przepisy wprowadzał i egzekwował ten sam rząd (nie chodzi mi że PIS czy KO, tylko że Polski rząd).
Jeżeli nie chciano wyegzekwować kontroli za pomocą kontroli granicznej, a dopiero za pomocą systemu SENT, to po prostu znaczy że tam było jakieś drugie dno.
A rolnikom się te kontrole podobały, bo dotyczyły ukraińskiego zboża. W takim kontekście wyrazili opinię że im się to podoba. A nie w takim że podoba im się cały system SENT.
No i nie bardzo rozumiem czego ma dowieźć ten cytat. Przecież się z nim nie zgadzasz (jest w nim wyjaśnione dlaczego obecnie wyłączają pewne towary z listy, z czym się przecież nie zgadzasz).
Gdyby taka była wola polityczna, to i bez SENT zablokowano by wjazd szkodliwych towarów, bo przecież już istniały przepisy żeby tego dokonać.
Przecież jedne i drugie przepisy wprowadzał i egzekwował ten sam rząd (nie chodzi mi że PIS czy KO, tylko że Polski rząd).
Jeżeli nie chciano wyegzekwować kontroli za pomocą kontroli granicznej, a dopiero za pomocą systemu SENT, to po prostu znaczy że tam było jakieś drugie dno.
A rolnikom się te kontrole podobały, bo dotyczyły ukraińskiego zboża. W takim kontekście wyrazili opinię że im się to podoba. A nie w takim że podoba im się cały system SENT.
No i nie bardzo rozumiem czego ma dowieźć ten cytat. Przecież się z nim nie zgadzasz (jest w nim wyjaśnione dlaczego obecnie wyłączają pewne towary z listy, z czym się przecież nie zgadzasz).




