Ale czy wyślą? Oni na wojnie z Ukrainą dużo się nauczyli i boję się, że następna wojna, może nawet z Polską, będzie wyglądała zupełnie inaczej.
Czytałem ciekawy artykuł, po co Putinowi potrzebna jest ta wojna na Ukrainie. Autor twierdzi, że podobnie jak w starej piosence Skaldów, nie chodzi o to, żeby króliczka złapać, ale żeby go gonić. Ważne jest, że taką wojną można uzasadnić wiele wpadek gospodarczych. Jest źle, jest bieda, bo kraj musi prowadzić wojnę. Dodatkowo wojna daje zajęcie (kandydata na bohatera narodowego) dla wielu osób, którzy do żadnej innej roboty się nie nadają. Potrafią co najwyżej bawić się w strzelanego. I raz ginie jeden, raz drugi.
Takie proste pytanie - czy Rosja może tą wojnę przegrać? Może jeszcze zostanie zmuszona do płacenia Ukrainie reparacji? Bo moim zdaniem wojna może zakończyć się jedynie wówczas, jeśli Putin dojdzie do wniosku, że wojna jest mu nie potrzebna, że nie musi wysyłać tych tysięcy ludzi na front, po to, żeby zabijali i żeby zabijani byli.
A jak widzę ewentualną wojnę z Polską? A bez jednego wystrzału. Wystarczy obsadzić swoimi ludźmi władzę w danym państwie i już ma się wszystko. To nie o to chodzi, żeby ludzie mówili po rosyjsku, czy po niemiecku, to chodzi o to, żeby Rosja, czy Niemcy bogaciły się kosztem opanowanego terytorium. Specjalnie używam wyrazu "opanowanego", bo nie trzeba podbijać, wystarczy inteligentnie opanować. Cel ten sam.
W końcu o zyski dla państwa wypowiadającego wojnę chodzi. A skoro takie same, albo większe zyski można mieć bez żołnierzy, to po co bawić się w wysyłanie wojska? Władzę się w danym kraju przekupi i efekt będzie taki sam, a może nawet lepszy.
A co do SENT, to jest to trochę okrojona wersja niemieckiego systemu ATLAS (Automated Tariff and Local Processing System). A skąd się to wzięło - a proszę, już podaję źródło - https://lexlege.pl/unijny-kodeks-celny/art-6/
A tak, Unijny Kodeks Celny to wymusza! To kolejne prawo wynikające z tego, że Polska jest w UE.






