JacekBelof pisze: ↑26 sty 2025, 11:54
W mieście?! To przecież mija się z celem...
Istnieje całkiem spory świat poza miastem

A i nawet w mieście ludzie budują/remontują.
Weź taki parking pod biedronką. Niby teren równy, ale jak trzeba zrobić niwelację pod kostkę to też się trzeba przyłożyć, bo jak nie pomierzysz to zrobisz środkiem górkę albo dołek a kruszywo to pieniądz.
Przy każdym budynku nawet w mieście kopią na kanalizację,
Jak jest z górki to pół biedy, można dać spadek na oko dużo większy.
Ale jak jest równo, to się daje spadek minimalny aby nie schodzić za głęboko.
A minimalny spadek już dość kiepsko widać z kabiny, więc albo operator co chwile schodzi do wykopu i mierzy albo ma od tego pomagiera.
Zastosowań jest cała masa, nawet w mieście
JacekBelof pisze: ↑26 sty 2025, 11:54
Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach... pomijam tu kwestię ułożenia pionowego, czy poziomego
W mojej aplikacji narzucone jest ułożenie pionowe - tak przyjąłem i tak zostanie. Z pewnych technicznych względów tak mi jest wygodniej.
Natomiast cała reszta się skaluje do rozmiaru ekranu.
Dodane 7 minuty 13 sekundy:
cawboy pisze: ↑26 sty 2025, 10:43
Ja widziałem fajny projekt systemu pomiarowego do koparki, dźwiga (jakieś targi?), na obraz z kamer 360stopni nałożone były linie pomocnicze, poziom, głębokość itd, podobnie jak wygląda to w kamerach cofania z liniami dynamicznymi, pewnie zrozumiesz o co mi chodzi. Nie mam pojęcia czy projekt wszedł do produkcji, ale zrobić coś takiego "budżetowo" to jakby w totka wygrać.
Systemów jest masa,
Ale weź pod uwagę, że kamera ma określony kąt widzenia, więc trzeba znać dokładną odległość do punktu aby na obraz nanieść wymiar.
Tak czy siak, do niwelacji terenu potrzebne to nie jest,
Dla operatorów najtrudniejsza jest niwelacja i spadki.
I do tego ma być mój system.
Przykładowo, bardzo prosty system 2D (na którym się trochę wzorowałem) idig 2D touch w podobnej wersji kosztuje około 50 000 PLN. Na taki system nie stać przeciętnego operatora, bo jego koparka tyle kosztuje.
Nawet nie każdą firmę na to stać.
Takie systemu kupują duże firmy pod duże inwestycje, bo wtedy to realnie wprowadzi im oszczędności i się zwróci.
Jeśli Firma wygra przetarg na budowę autostrady, to może sobie pozwolić na wyłożenie kilku milionów na systemy 3D z nawigacja do koparek, bo to się realnie opłaci.
Ale małe firmy budujące chodniki, markety, kostki przy domach na takie coś sobie nie pozwolą.
Po pierwsze, nie jest im aż taka funkcjonalność potrzebna, po drugie finansowo będzie nie do odrobienia.