Wizje roztaczania fi 48->61
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 552
- Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20
Re: Wizje roztaczania fi 48->61
Dzięki. Nie mogę tej tulei dać w uchwycie bo mam tylko 40cm w osi z, a jak napisałem wyżej, końcówka noża jest 25cm od wrzeciona. Już planuje przefrezowac dookoła jakiś noz tokarski w uchwycie tokarskim na okrągło i wstawić w wytaczadlo. Mam trochę tych noży i wytaczakow w spadku po tokarniach ale wszystko kwadratowe
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 8198
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: Wizje roztaczania fi 48->61
Ja przetaczałem na tokarce w uchwycie 4-szczękowym.forestgril pisze: ↑22 lis 2024, 09:44..... Już planuje przefrezowac dookoła jakiś noz tokarski w uchwycie tokarskim na okrągło i wstawić w wytaczadlo. ....
Na nożu zrób lekki promień.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 552
- Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20
Re: Wizje roztaczania fi 48->61
Dziękuję Wzorze. No w tej chwili nie mam tokarki, bo cała akcja to przygotowanie pod przetoczenie tulei panewki do mojej Jotes TSS-150, jak w innym wątku
więc kombinuję jak koń pod górkę. W ramach ćwiczenia z tej tulei stalowej chcę wykonać model tulei stożkowej, takiej jak tamta panewka, żeby się przekonać, czy stać mnie na tej frezarce na uzyskanie tej - powiedzmy - setki dokładności, której bym oczekiwał od spasowania tuleja-wrzeciono. To jest cały proces i nauka. Ale jak mi się uda, to stopień czeladnika zaocznie zaliczę!

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Wizje roztaczania fi 48->61
Aby usztywnić bardziej długi trzonek możesz dodać wspornik mocowany w drugim gnieździe wytaczadła i dospawany do trzonka (najlepiej noża jak radzi kol. WZÓR, by nie niszczyć oprawki freza) jak niżej

Otwór 61 będzie chyba dość duży by wspornik się zmieścił, a w razie czego można jeszcze wspornik przyspawać przesunięty bardziej w stronę trzonka noża.


Otwór 61 będzie chyba dość duży by wspornik się zmieścił, a w razie czego można jeszcze wspornik przyspawać przesunięty bardziej w stronę trzonka noża.

pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 552
- Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20
Re: Wizje roztaczania fi 48->61
Bardzo ciekawy pomysł
zastanowię się. Choć niestety to usztywnienie będzie zaledwie około +100 ( bo jest w płaszczyźnie prostopadłej do sił, a w rownoleglej się łatwo nie da) a przydałoby się pewnie!+ 500%
Dodane 2 minuty 34 sekundy:
Jeszcze jedna sprawa. Ten trzpień nie jest dokładnie spasowany w otwór. Ma około 18mm a otwór bodajże 19 albo jakoś tak. Więc może łatać lekko przód tył bo te śruby to za mało. Jak przetoczę nóż, to postaram się grubszy i na wcisk.

Dodane 2 minuty 34 sekundy:
Jeszcze jedna sprawa. Ten trzpień nie jest dokładnie spasowany w otwór. Ma około 18mm a otwór bodajże 19 albo jakoś tak. Więc może łatać lekko przód tył bo te śruby to za mało. Jak przetoczę nóż, to postaram się grubszy i na wcisk.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Wizje roztaczania fi 48->61
W mechanice najsztywniejsza figura to trójkąt (kratownice, stożki, zastrzały, itd) więc coś tam pewnie pomoże.. Usztywnialiśmy tak wytaczaki (na tokarkach klasycznych).
Dodane 5 minuty 12 sekundy:
Dodane 5 minuty 12 sekundy:
To na pewno też ma wpływ.Ten trzpień nie jest dokładnie spasowany w otwór. Ma około 18mm a otwór bodajże 19 albo jakoś tak. Więc może łatać lekko przód tył bo te śruby to za mało
Nie musi być od razu na wcisk, ale luzu też nie powinien mieć. I spłaszcz(przyszlifuj) nieco miejsce gdzie będą dociskać śruby, bo ich nacisk materiał trzonka może nieco wygnieść, i będzie trudno wyciągnąć.Jak przetoczę nóż, to postaram się grubszy i na wcisk.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 5776
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Wizje roztaczania fi 48->61
Do wytaczania najlepiej zastosować wytaczadło z jedną płytką. Żebyś zrozumiał o co chodzi, popatrz na film - oczywiście, że tu masz poziomą wytaczarkę, jak sobie przekręcisz monitor o 90 stopni, będzie jak u ciebie.
https://www.youtube.com/shorts/r8jhy7VIuss

https://www.youtube.com/shorts/r8jhy7VIuss
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 8198
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: Wizje roztaczania fi 48->61
Pomysł ok , ale autor wątku ( chyba) nie ma takiego narzędzia.jasiu... pisze: ↑22 lis 2024, 14:28Do wytaczania najlepiej zastosować wytaczadło z jedną płytką. Żebyś zrozumiał o co chodzi, popatrz na film - oczywiście, że tu masz poziomą wytaczarkę, jak sobie przekręcisz monitor o 90 stopni, będzie jak u ciebie.![]()
https://www.youtube.com/shorts/r8jhy7VIuss
Jak średnica otworu i współosiowość nie istotna , to roztaczałbym sztukę do połowy długości ( i obracał sztukę).forestgril pisze: ↑21 lis 2024, 00:34Mam w miękkiej stali otwór wywiercony na 48mm w tulei długości około 110mm. Pragnę roztoczyć ten otwór na około 61mm,
....
W ten sposób potrzebujesz krótsze narzędzie ..... , plusy to mniejsze drgania i nie będzie tak odpychać.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 552
- Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20
Re: Wizje roztaczania fi 48->61


Tylko o nim zapomniałem, albo nie miałem pewności, czy znajdę i dam radę przetoczyć taki mały nożyk. Z tym prostym wytaczadlem chyba byłoby git. Sztywność będzie, długość się zgadza i większa średnica mniejsza niż otwór.
Dodane 1 godzina 12 minuty 57 sekundy:
Dzięki za rady, dzięki Kolegom przypomniałem sobie o tym trzpieniu. Spróbuje przetoczyć mniejszy nożyk i będę raportował, jak ta moja fuszera wyjdzie

A pomysł Romana zapamiętam na pewno. Kocham mechanikę

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1264
- Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wizje roztaczania fi 48->61
Jeśli od tego ma później zależeć dokładność maszyny to nie wynajdywał bym koła na nowo, dał bym to do przetoczenia na jakimś CNC i cieszył się tulejami takimi jakie chciałem. Może robiąc sam zaoszczędzisz kilka zł ale ile czasu zmarnujesz i (oby nie) materiału, zanim osiągniesz zadowalający efekt? Jak to podliczysz to chyba wyjdzie podobnie albo nawet na korzyść CNC.forestgril pisze:w tej chwili nie mam tokarki, bo cała akcja to przygotowanie pod przetoczenie tulei panewki do mojej Jotes TSS-150, jak w innym wątku więc kombinuję jak koń pod górkę
forestgril pisze:Kocham mechanikę
To dobrze, ale szkoda się uwsteczniać, jak już będziesz miał złożoną tokarkę to dopiero będziesz mógł zacząć fajne projekty.
Myślę że nie warto się tak z tym bawić, biorąc pod uwagę że są na to szybsze, prostsze i w całokształcie mniej kosztowne sposoby.
Pozdrawiam.