

Czy musi być gumowa tarcza?
atom1477 pisze: ↑26 gru 2023, 22:23Robiłem kiedyś sterowanie do hamowni do elektronarzędzi, i dali tam mocowanie na kwadracie. Bicie i drgania mierzonego momentu obrotowego były niesamowite. Trzeba było zamienić na sprzęgła elastyczne (zaproponowałem giubo). I dopiero wtedy się sprawdziło.
Tutaj bym proponował coś podobnego.
Na silnik dać tarczę z trzema wypustkami.
Na wały tarcz szlifierskich dać mniejszą tarczkę (mniejszą niż średnica na której są wypustki z tarczy silnika). I do tych mniejszych tarczek poprzykręcać gumowe tarczki z otworami (ich może być o wiele więcej, byle to była wielokrotność trójki). W takim przypadku powoli kręcący się silnik trafi wypustkami w otwory gumowej tarczy. Nawet bez pozycjonowania.
Gdyby nawet nie trafił, to nic się nie stanie tylko tarcza gumowa się odegnie. Na obrotach może wskoczy na odpowiednie miejsce.
Podczas pracy będzie to działało jako sprzęgło kompensujące nierównoległość osi silnika i tarcz.