Projekt frezarki

No to za jakiś czas postaram skoczę do castoramy ewentualnie praktikera i popatrzę kupie płyty które mi potną od razu

Maszynka ma służyć do tak jak powiedział situ, do wycinania części w balsie i sklejce. Nie musi być ekstra dokładna (chociaż byłoby to wygodniejsze ) bo zawsze będę mógł lekko poprawić pilnikami i papierem ściernym
Poza tym głównym zadaniem tej maszyny jest (tak jak pisałem wyżej) wprowadzenie mnie w świat ploterów .

No i rama powiększona



[ Dodano: 2008-10-23, 16:29 ]
No to to już chyba ostateczny projekt. Piszcie jeśli macie jakieś zastrzeżenia

Pokaż kolego jak chcesz łozyskować sruby, jak skasujesz luz na nakrętkach.
Oraz jak zamocujesz silniki by mozliwie najlepiej odprowadzic z nich ciepło.

Z konstrukcją z płyt zapewne nie będziesz miec problemu, wystarczy głowa i zdolnosci manualne, ale jesli chodzi o pozycjonowanie, optymalna prace napędu to poszukaj gotowych rozwiązan u doswiadczonych kolegów.

Mysle ze dokładnosc rzędu dychy do modeli wystarczy, siły skrawania będą pomijalnie małe więc konstrukcja wytrzyma, pod warunkiem ze nie powygina sie pod własnym ciężarem

Powodzenia, czekamy na efekty!!

No to teraz pytanie co do śrub napędowych.
Czy mogą być takie z praktikera ? I czy można do nich użyć normalnych nakrętek, dzisiaj byłem właśnie w tym sklepie i w miarę gładko nakrętki obracały się na tych śrubach

masz na mysli sruby metryczne?tzw.szpilki ? bardzo ciezko pracuja, napewno trzeba dac sruby trapezowe maszynka bedzie szybciej pracowac

A trapezowki w Gorzowie dostaniesz w hurtowni http://www.evpol.com.pl/ na podmiejskiej
Gdzie ty w Gorzowie masz praktiker?
W jakim programie robiłes projekty?

Aktualnie studiuje w poznaniu na pp

A śruby były (chyba) trapezowe. Napisane było że są to pręty gwintowane
Czym wyróżniają się śruby trapezowe ?

trapezowe
zwykły pręt gwintowany

... dawno tu na forum nie byłem....

Do spraw zabaw modelarskich wystarcza na początek śruby metryczne - zwykłe M8

Nakrętki - wystarczy zastosować te czerwone + smar grafitowy na cała śruba

Dwie nakrętki (zdjęcia praktycznie każdego detalu są na linku z początku wątku)

łożywkowanie - najwazniejsze to zastosowac na końcach śruby łozyska oporowe, albo płaskie, albo stożkowe albo te kulkowe-oporowe. wazniejsze sa łozyska oporowe i naciąg śruby na obu końcach - niż łozyska osiujące śrubę. Zastosowanie wyłącznie dwóch zwykłych łożysk na końcach to pomyłka.

Prowadnice szufladowe to kicha - ale do dobrej zabawy i nauki wystarczą. Ale taka prowadnica jak ma przesów np 50 cm to tylko wśrodkowej części chodzi stabilnie

Na fotce podanej wcześniej zaznaczono zamocowanie prowadnic parami pod katem 90 stopni - zwiększa stabilność

Mocowanie silników - wystarcza dwie śruby jak na zdjęciach - za tak zamocowany silnik można podnieść całą maszynę. Nie przesadzajmy z mocowaniem silników w końcy silnik wielkości szklani ma kilka Nm ...co jest dużo dużo mniej niż wytrzymałośc śruby

Jako giętkie mocowanie wału silnika ze śruba naprawde wężyki hamulcowe sa wystarczające.

Komputer ...- wziać jakis stary PC - taka "padlinę" dedykowaną do naszej maszynki i tylko do niej taniej niz kombinowac z jakas optoizolacja

Nie zapomnijcie o przycisku awaryjnym odcinającym zasilanie

Krańcówki przy takich słabych silnikach sa zbedne.... maszyna jak dojdzie do końca to po prostu nie ma siły ciagnac dalej nic sie nie połamie.... krańcówki można użyć w celach poznawczych lub do referencji

Oczywiście mowię o maszynce modelarskiej/edukacyjnej.

Pozdrawiam SP3SWJ

PS
maszynka działa i jest regularnie uzywana do cięcia plastiku.