No jak Ci się falownik obraca, to zdecydowanie jest coś nie tak...
Skoro chcesz, aby włączało się razem z obrotami, to co za problem podpiąć pod to samo wyjście przekaźnik?
Na falowniku też masz na pewno wyjście przekaźnikowe, które można zaprogramować, albo już jest zaprogramowane na zmianę stanu przy pracującym wrzecionie.
Praca przez cały czas z włączoną maszyną też nie jest wcale taka głupia, zwłaszcza po zakończonym frezowaniu silnik ot tak nie ostygnie.
Myśleć za Ciebie też trzeba...
Frezarka 3824 - krok po kroku.
-
atom1477
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 178
- Posty: 3776
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.
Najlepiej jakbyś tam miał czujnik temperatury.
Miałbyś po pierwsze podgląd na to co się dzieje.
A po drugie miałbyś automatyczne sterowanie pompką.
Po co ma chodzić już w pierwszej sekundzie od włączenia wrzeciona? Lepiej jak zacznie chodzić dopiero gdy wrzeciono osiągnie jakąś tam temperaturę (powiedzmy 60°C).
I dlaczego ma się zatrzymywać od razu po zatrzymaniu wrzeciona? Lepiej jak będzie chodziła do czasu aż schłodzi wrzeciono do jakiejś tam niższej temperatury (powiedzmy 40°C).
Do tego oczywiście awaryjny termostat do załączania pompki (powiedzmy na 70°C), na wypadek gdyby automatyka zawiodła (np. Piko się zawiesiło).
Miałbyś po pierwsze podgląd na to co się dzieje.
A po drugie miałbyś automatyczne sterowanie pompką.
Po co ma chodzić już w pierwszej sekundzie od włączenia wrzeciona? Lepiej jak zacznie chodzić dopiero gdy wrzeciono osiągnie jakąś tam temperaturę (powiedzmy 60°C).
I dlaczego ma się zatrzymywać od razu po zatrzymaniu wrzeciona? Lepiej jak będzie chodziła do czasu aż schłodzi wrzeciono do jakiejś tam niższej temperatury (powiedzmy 40°C).
Do tego oczywiście awaryjny termostat do załączania pompki (powiedzmy na 70°C), na wypadek gdyby automatyka zawiodła (np. Piko się zawiesiło).
-
Rafalgl
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 515
- Posty: 1238
- Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43
Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.
No ja mam w falowniku wyjście typu otwarty kolektor, podejrzewam że można je ustawić na sterowanie chłodzeniem ale nie bardzo wiem jak się podłącza takie wyjścia.
Właśnie zapomniałem wspomnieć że kupilem termometr 8 kanałowy z wyjściem na alarm/przekaźnik.
Właśnie zapomniałem wspomnieć że kupilem termometr 8 kanałowy z wyjściem na alarm/przekaźnik.
Kto pyta, nie błądzi.
-
Steryd
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 99
- Posty: 4392
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.
tyle tylko, że jak woda będzie stała, to nie zmierzysz temperatury wrzeciona, tylko w zbiorniku/ wężu, a tam chłodzić nie trzeba, nawet jak wrzeciono się zagotuje.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
Avalyah
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 99
- Posty: 2437
- Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.
atom1477 pisze:Po co ma chodzić już w pierwszej sekundzie
A czy są jakieś przeciwwskazania, żeby chodziła cały czas? Po co komplikować, dodawać nowe punkty ryzyka? Czy ciągłe załączanie/wyłączanie pompki nie będzie dla niej gorsze, niż ciągła praca? No i nawet jak pompka padnie, to nie jest to najdroższy komponent, także można łatwo wymienić. W komputerach chłodzenie wodne chodzi latami non stop i nie ma problemu.
-
Rafalgl
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 515
- Posty: 1238
- Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43
Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.
Wiem, myślałem o tym. No to trzeba by najlepiej ułożyć algorytm taki, który by obieg wyłączał albo dopiero po jakimś określonym czasie, albo dopiero gdy temperatura termostatu spadnie do określonego poziomu. Powinny przy wciśnieciu startu wrzeciona aktywować się więc najpierw dwa wyjścia w Piko - jedno dla SSR pompy, drugie - przekaźnik startu falownika. Po wciśnięciu stopu wrzeciona wyłączy się obwód falownika, a drugi nadal będzie aktywny. Po wciśnięciu stopu chłodzenia gdy aktywny jest falownik wyskoczy natomiast ostrzeżenie z pyt. czy napewno kontynuować. Dlatego obwód sterujący SSR pompy powinien być pociągnięty przez jakiś przekaźnik, który rozłączany będzie sygnałem z termostatu o spadku temperatury do ustalonej granicy nominalnej. Z kolei obwód sterujący wrzecionem powinien być odcinany przez termostat po przekroczeniu ustalonej max temp. krytycznej. Więc nie wykluczam, że będzie i program w Piko i przekaźniki, niezależnie od siebie. Układ logiczny przekaźników jakoś ogarnę ale w temacie programowania jestem zielony, dlatego pytam jak napisać odpowiedni skrypt.
Dodane 2 minuty 11 sekundy:
Po to, że chcę się czegoś nauczyć. A nie pójść na łatwiznę. I nie jest to żaden punkt ryzyka, po prostu inne zagrożenia wynikaja z pompy stałe pracującej a inne z wyłączanej.
Dodane 2 minuty 11 sekundy:
Po to, że chcę się czegoś nauczyć. A nie pójść na łatwiznę. I nie jest to żaden punkt ryzyka, po prostu inne zagrożenia wynikaja z pompy stałe pracującej a inne z wyłączanej.
Kto pyta, nie błądzi.
-
tuxcnc
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 141
- Posty: 9328
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.
Znowu dom wariatów...
Mam dwie maszyny z wymuszonym chłodzeniem wodnym, frezarkę i laser.
W obu przypadkach pompka jest załączana razem z maszyną i wyłączana razem z maszyną.
Mam wszystko wpięte w jeden przedłużacz i jego gniazdka są nietykalne, jak coś tam podłączę to nie wyłączam już nigdy, co najwyżej wtyczkę z gniazda w ścianie.
Wytłumaczenie powyższego jest skrajnie proste - maszyna nie powinna być włączona kiedy nie pracuje, a kiedy pracuje musi być chłodzona.
Natomiast wpinanie w obwód chłodzenia czegokolwiek co może się zepsuć (a może wszystko) jest skrajną głupotą.
Mam dwie maszyny z wymuszonym chłodzeniem wodnym, frezarkę i laser.
W obu przypadkach pompka jest załączana razem z maszyną i wyłączana razem z maszyną.
Mam wszystko wpięte w jeden przedłużacz i jego gniazdka są nietykalne, jak coś tam podłączę to nie wyłączam już nigdy, co najwyżej wtyczkę z gniazda w ścianie.
Wytłumaczenie powyższego jest skrajnie proste - maszyna nie powinna być włączona kiedy nie pracuje, a kiedy pracuje musi być chłodzona.
Natomiast wpinanie w obwód chłodzenia czegokolwiek co może się zepsuć (a może wszystko) jest skrajną głupotą.
-
qqaz
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 44
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.
O tych SSR wspomniałem wię czuję sie uprawniony
Jesteś kolego doskonale odporny na rozwój lub masz daleką sklerozę i nic nie zostaje w łepetynie oprócz własnych wielkich pomysłów,
Pamietasz( odszukaj) dlaczego te SSR są proponowane? By nie iskrzyło gdy załaczasz obciążenie. I tylko po to.
A tu za SSRem chcesz ruszać przekażnikiem, Kompletna bzdura w zastosowaniu takiej pary a i z tym SSRem jako takim który obciązony jest jakimś drobiazgiem
To tak dla innych którzy , nie daj Boże, by chcieli coś tu pokazanego naśladować.
O pozostałych rozwiązaniach szkoda pisać. Gracie z autorem w grę o najdurniejszy pomysł. ( czy uda się go wybić z głowy)
-
Rafalgl
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 515
- Posty: 1238
- Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43
Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.
A tak na koniec... Wpiszcie sobie w obrazki google hasło "CNC control panel". Przejrzyjcie większość wynikow, zobaczcie jak wyglądają frezarki, ile mają przycisków, kontrolek itp, może zrozumiecie, że świat się nie kończy na waszej jedynej słusznej wizji.
Kto pyta, nie błądzi.
