mjex37 pisze:A dlaczego od razu zakładasz że wrzeciono jest Chińskie?
Nie mniej jednak nie można zakładać, że w maszynie zrobionej w domu wszystkie kąty są idealne do piątego miejsca po przecinku.
Może do drugiego.
Nieważne czy chińske, czy nie. Nie podałeś więcej informacji, więc po prostu zgaduję. 1300W, chwyt 6mm to brzmi jak typowe małe wrzeciono z obrotami rzędu 18-24k rpm. Kraj pochodzenia nie ma znaczenia. Flycuttera raczej do tego nie zamontujesz. I nie wiem po co miałbyś to robić.
RomanJ4 pisze:wytramować maszynę
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma

Wiadomo, że najlepiej jest mieć maszynę idealną. Ale wtedy czy to flycutter czy milimetrowy frez to i tak wyjdzie to samo.
Dlatego ja patrzę na to z perspektywy praktycznej, zakładającej, że skoro frez ma tu mieć znaczenie, to znaczy, że maszyna idealna nie jest. A jak nie jest, to przynajmniej moim zdaniem, im mniejszy frez, tym lepiej. Dokładnie z powodu, który przytoczyłeś - schodków, które będą mniejsze. I mówię z własnego doświadczenia, bo u mnie też jest wrzeciono lekko pochylone.
Także jak ma być płaskość, to flycutter, ale jak ma być jak najlepsza aproksymacja prostopadłości, to im mniejsza średnica frezu, tym lepiej.