ustawienie zera na otworach
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 147
- Rejestracja: 25 lut 2019, 21:54
Re: ustawienie zera na otworach
Dokładnie, wszystko rozchodzi się o cenę. Jeśli na rysunku nie jest napisane(tak jak ktoś wspomniał), że ma być gratowane maszynowo to tak robimy(za odpowiednią cenę) ale w innym przypadku po co "przepłacać"? Żeby ładnie wyglądało? Jak patrzę na zdjęcie, które zamieścił autor i na, którym widać ogratowaną - zakładam, że maszynowo, jedną stronę to stwierdzam, że taki sam efekt uzyskam gratując detal ręcznie za pomocą wkrętarki i pogłębiacza. W tym samym czasie maszyna robi drugi detal.
Oczywiście, każdy ma swoje zdanie na ten temat ale stwierdzenie, że jest to lewizna czy kaparzenie(nie znałem tego określenia) to przesada. No chyba, że ktoś potrafi tylko siedzieć i klikać w klawiaturę czy ekran maszyny - wtedy nie da sobie rady z tą wymagającą wielkiej precyzji robotą.
Oczywiście, każdy ma swoje zdanie na ten temat ale stwierdzenie, że jest to lewizna czy kaparzenie(nie znałem tego określenia) to przesada. No chyba, że ktoś potrafi tylko siedzieć i klikać w klawiaturę czy ekran maszyny - wtedy nie da sobie rady z tą wymagającą wielkiej precyzji robotą.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Re: ustawienie zera na otworach
Są tacy klienci, gdzie detal, który ładnie nie wygląda jest niesprzedawalny albo przyjmowany z grymasem niezadowolenia. Kwestia odpowiedniego wykończenia, to nie jest kwestia przepłacenia w konkretnym przypadku, tylko przyjęcia pewnych zasad wykonania dotyczących wszystkiego - nie tylko samego wykończenia ale też technologii całościowo. Czasem coś zlecam (jak się nie wyrabiam) i jak zaczynają padać pytania: czy to może być z lasera, czy to trzeba szlifować itp to wiem, że nikt mi w takim zakładzie nie zrobi maszynowo spodów otworów w jakiejś płytce

-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 8198
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: ustawienie zera na otworach
To fakt .
Robota może być sp****a , ale musi mieć wygląd.
Klient pierwszą ocenę robi wzrokiem , potem rzuca kartą pomiarową.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Re: ustawienie zera na otworach
I co więcej wydaje mi się, że regułą jest, że jak klient jest bardziej wymagający - tzn wymaga ładnego wyglądu i mierzy na wejściu (czyli nawet setka się nie przemknie), to ceny ma niezwykle niskie i trudno mi nawet złapać zlecenie. A jak klient przełyka takie wizualne niedoróbki, a detalu nie mierzy (czyli może przełknąć drobne odchyłki), tylko od razu montuje , to i ceny ma wyższe i łatwiej złapać zlecenie. Trudno mi to zrozumieć, ale może taka reguła obowiązuje tylko w tych firmach, które ja obsługuję.WZÓR pisze: ↑26 maja 2021, 23:05To fakt .
Robota może być sp****a , ale musi mieć wygląd.
Klient pierwszą ocenę robi wzrokiem , potem rzuca kartą pomiarową.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 147
- Rejestracja: 25 lut 2019, 21:54
Re: ustawienie zera na otworach
CFA pisze:Czasem coś zlecam (jak się nie wyrabiam) i jak zaczynają padać pytania: czy to może być z lasera, czy to trzeba szlifować itp to wiem, że nikt mi w takim zakładzie nie zrobi maszynowo spodów otworów w jakiejś płytce.
Właśnie dlatego zanim zlecisz lub przyjmiesz robotą wyceniasz to, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności - również te wizualne. Robota tego maszynowo to koszty nie każdy klient chce dopłacać to ładnego wyglądu, dla klienta masowego najczęściej liczy się użytkowość danego detalu/części. U nas produkujemy maszyny i całe linie produkcyjne, w takich przypadkach estetyczność jest na drugim miejscu, pierwsze zawsze są wymiary co do setki -oczywiście nie mówimy tu o wielkich rysach czy fazach różnicy 1-2mm albo ostrych krawędziach. Pracowałem też w firmie, która sporo rzeczy robiła dla branży odzieżowej(wieszaki, podesty itd), niby wszystko stoi na zewnątrz, wszystko widzą klienci w sklepach ale na koniec, w przypadku tysięcy sztuk liczyła się cena.
Oczywiście byli i tacy co wymagali estetyki - płacili więcej.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 8198
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: ustawienie zera na otworach
A ja myślałem , że estetyka jest wynikiem kultury pracy ....

p.s.
Swego czasu uruchamiałem produkcję na tokarkę.
Elementy z alu do relingów dachowych.
Robota masowa ..... , i też musiało być cacy gdyż elementy po toczeniu szły do anodowania ( rysa na detalu , itp. odpadała).
uff ..... ale miałem wtedy przeprawę.
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Re: ustawienie zera na otworach
Zrób sobie eksperyment i zapytaj o jakiś drobiazg w kilku firmach. Potem zamów to samo w tych kilku firmach a zobaczysz, że kwestie ładnego wyglądu detalu nie są bezpośrednio powiązane z ceną.Cris992 pisze: ↑27 maja 2021, 22:08CFA pisze:Czasem coś zlecam (jak się nie wyrabiam) i jak zaczynają padać pytania: czy to może być z lasera, czy to trzeba szlifować itp to wiem, że nikt mi w takim zakładzie nie zrobi maszynowo spodów otworów w jakiejś płytce.
Właśnie dlatego zanim zlecisz lub przyjmiesz robotą wyceniasz to, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności - również te wizualne. Robota tego maszynowo to koszty nie każdy klient chce dopłacać to ładnego wyglądu
Tak jak pisze Mariusz poniżej: albo jest kultura pracy albo jej nie ma.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 147
- Rejestracja: 25 lut 2019, 21:54
Re: ustawienie zera na otworach
WZÓR pisze: i też musiało być cacy gdyż elementy po toczeniu szły do anodowania ( rysa na detalu , itp. odpadała).
Czyli dalej jest to kwestia dogadania, bo planowana jest dalsza obróbka - anodowanie.
Ludzie, chcecie róbcie wszystko ładnie i na cacy nawet jeśli klient tego nie wymaga, nikt Wam tego broni. Jedni robią na cacy inni dają niższą cenę(po wcześniejszym dogadaniu co i jak z elementem ab nie było nieporozumień) i dostają zlecenia. Każdy wybiera swoją ścieżkę, jednak nie nazwałby tego kulturą pracy czy też jej brakiem, no ale jeśli ktoś poczuje się z tego powodu to niech sobie tak to nazywa.

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Re: ustawienie zera na otworach
Przecież pisałem, że to jest bez związku z ceną. Jak uzgodnisz cenę, to jedni zrobią ładnie a inni nie.Cris992 pisze: ↑28 maja 2021, 09:55WZÓR pisze: i też musiało być cacy gdyż elementy po toczeniu szły do anodowania ( rysa na detalu , itp. odpadała).
Czyli dalej jest to kwestia dogadania, bo planowana jest dalsza obróbka - anodowanie.
Ludzie, chcecie róbcie wszystko ładnie i na cacy nawet jeśli klient tego nie wymaga, nikt Wam tego broni. Jedni robią na cacy inni dają niższą cenę(po wcześniejszym dogadaniu co i jak z elementem ab nie było nieporozumień) i dostają zlecenia.
Dodane 27 sekundy:
Tego przekazu nie rozumiem.