Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 7547
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

#61

Post napisał: IMPULS3 » 16 sty 2021, 11:29

RomanJ4 pisze:Już widzę jak dzieciarnia samotrzeć chłonie tabliczkę mnożenia...

Do wszystkiego trzeba mieć predyspozycje. Uczenie kogoś czegoś na siłe nie przynosi żadnego efektu poza stratą czasu. :) Poza tym ktos musi zrobić tort na przyjecie a nie koniecznie musi określić w nim procentowość składników. Wystarczy że zrobi to dobrze na czuja albo na smak. :)
W tej całej dyskusji chyba wezmę strone Bartussa1 i gdyby ktoś mnie wyrywkowo zapytał o jakieś wydarzenie historyczne to mógłbym palnąć jakąś głupotę i w oczach oglądających byłbym kimś kto nic nie wie, ale co byloby gdybym ja się zapytał kogoś coś o tokarkę? Zapewne nic bo nie jest to podniesione do rangi czegoś czym ma się interesować przeciętny obywatel. Co innego historia-prawda? :)
Natomiast co do samej wiedzy to ile może jej posiąść przeciętny człowiek? Może jest to ułamek procenta tego co znajduje się w naszym otaczającym nas swiecie - a o wszechświecie nie mówiąc. :)
Tak naprawdę jesteśmy głupcami z małą wiedzą ogólną a lekko większą tematyczna ale to nadal nic nie zmienia-oczywiscie nie mam zamiaru nikogo tym podsumowaniem urazić a tym bardziej obrazić ale tak uważam).




atlc
Posty w temacie: 7

Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

#62

Post napisał: atlc » 16 sty 2021, 11:49

A prawda leży pośrodku.
Rezygnacja z nauczania podstaw jest równie zła jak wtłaczanie każdego w ramy i uczenie na siłę wszystkiego.


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 6105
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

#63

Post napisał: oprawcafotografii » 16 sty 2021, 13:00

Prawda leży tam gdzie leży, po środku leży środek.

q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”

Awatar użytkownika

Autor tematu
RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 11568
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

#64

Post napisał: RomanJ4 » 16 sty 2021, 13:25

oprawcafotografii pisze:po środku leży środek.
Obrazek


Jedynym plusem tej pandemii jest to, że chyba po raz pierwszy od wojny się zdarzyło, że dzieciaki tęsknią do szkoły.... :mrgreen:

Obrazek

Dodane 11 minuty 8 sekundy:
IMPULS3 pisze:Natomiast co do samej wiedzy to ile może jej posiąść przeciętny człowiek? Może jest to ułamek procenta tego co znajduje się w naszym otaczającym nas świecie - a o wszechświecie nie mówiąc.

Nikt nie wymaga wiedzy astronoma, ale jak dostaniesz pracownika który choć po szkołach, a spartolił robotę bo czytać prostego rysunku nie potrafi, to...Obrazek?

Obrazek
pozdrawiam,
Roman


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 7547
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

#65

Post napisał: IMPULS3 » 16 sty 2021, 13:37

RomanJ4 pisze:nikt nie wymaga wiedzy astronoma,

Nie wymaga, ale właśnie problem jest w tym że dla mnie ktoś kto ma wiedzę o astronomii jest dużo ważniejszą osobą niż historyk. Idąć tą drogą dalej wolałbym mieć wybór w szkole i dowiedzieć się czegoś o astronomii niż historii która dla mnie nie ma praktycznie żadnego znaczenia. A niestety tego wyboru nie miałem i musiałem się "uczyć" o jakiś chorych psychicznie dewiantach wywołujących wojny niz o tym że mogę dostać po głowie spadajacym z nieba kamieniem. :)
RomanJ4 pisze:ale jak dostaniesz pracownika który choć po szkołach a spartolił robotę bo czytać rysunku nie potrafi, to...Obrazek?

O tym właśnie pisał Bartuss1, że przedmioty techniczne na pierwszym miejscu.
Zauwaz że ludzie nawet jeśli są znakomitymi fachowcami w czymś często są na bakier z ortografią. Więc wolisz polonistę czy dekarza jak będzie trzeba zrobić dach/dah? :)


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

#66

Post napisał: Avalyah » 16 sty 2021, 13:40

IMPULS3 pisze:ortografią

Ortografia to podstawy podstaw, należy się jej trzymać. Jak ktoś wali błąd za błędem (i to ten sam wyraz kilka razy pisze inaczej), to nie maluje najlepszego obrazu.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 7547
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

#67

Post napisał: IMPULS3 » 16 sty 2021, 13:45

Avalyah pisze:Ortografia to podstawy podstaw, należy się jej trzymać.

Ale ja tego nie neguję i też tak uważam, tylko że jak piszesz ksiażkę to też oddajesz ją przed drukowaniem do redagowania aby ktoś poprawił stylistykę i błędy. Więc Ty masz pomysł na znakomitą historię i ją opisujesz ale ktoś inny musi to popoprawiać. :)


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

#68

Post napisał: Avalyah » 16 sty 2021, 14:09

IMPULS3 pisze:oddajesz ją przed drukowaniem do redagowania aby ktoś poprawił stylistykę i błędy

Jak jesteś dobrym pisarzem, bo błędów stylistycznych, ortograficznych ani innych przeważnie nie robisz. Oczywiście jest to inna skala pisania, więc każdemu się mogą zdarzyć literówki, omsknięcia itd.

Ortografia to jak dodawanie - każdy powinien ją znać.

Awatar użytkownika

Autor tematu
RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 11568
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

#69

Post napisał: RomanJ4 » 16 sty 2021, 14:23

IMPULS3 pisze:wolałbym mieć wybór w szkole i dowiedzieć się czegoś o astronomii niż historii która dla mnie nie ma praktycznie żadnego znaczenia

Ano właśnie, dlatego jak dotąd nasza historia niczego nas nie nauczyła, dalej popełniamy podobne błędy nie potrafiąc wyciągać z niej wniosków.. Obrazek

A śmiem twierdzić, że prędzej dostaniesz w łeb od kolejnego kryzysu, niż od kamulca z nieba....
Choć uważam, że obie dyscypliny są potrzebne...
Ostatnio zmieniony 16 sty 2021, 14:44 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam,
Roman


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 22
Posty: 16213
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

#70

Post napisał: kamar » 16 sty 2021, 14:40

IMPULS3 pisze:
16 sty 2021, 13:45
tylko że jak piszesz ksiażkę to też oddajesz ją przed drukowaniem do redagowania aby ktoś poprawił stylistykę i błędy.
To przy słynnych Bartkowych mieli huk roboty :(

Nikt nie wymaga wszechwiedzy choć niektórzy uważają , ze ją mają :)
Człowieka nie określa ilość fakultetów lecz właśnie wiedza ogólna i
tzw. kindersztuba. Douczyć w wymaganej dziedzinie się zawsze można, jak się wie gdzie szukać. I tego ma się przede wszystkim uczyć.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”