Jakiś Trumpf 5kW daleko w Niemczech.
"całkowite zapotrzebowanie mocy 105 kVA" (więc pewnie maksymalne)
105kVA = ile kW? nie przypadkiem 84kW?
Pewnie, że masz rację. Tylko nie zwiększysz przecież mocy o wspomnianie 84kW, tylko od razu 100kW dla pewności i świętego spokoju. Oczywiście bierzemy jeszcze pod uwagę same zabezpieczenie sieci.
Poszukaj CO2 nowszych 5 letnie a nie dziadki po 15 lat.
W przypadku Trumpfa ta kwota oscyluje w granicach 800 tys. - 1,2 mln PLN za 5 latka, więc uważam, że gra nie warta świeczki. Różnice między nowym a "starym" zacierają się na tyle, że nie ma sensu ryzykować.
40k euro? To ty laser chcesz kupic czy plazme?
Słuszna uwaga. Patrząc obiektywnie,może faktycznie mnie na to nie stać.
Z drugiej strony CO2 ma prawie każdy i jakoś jadą z koksem, a daleko im do idealnych i bogatych firm.
Lepiej te 15% mniej wydajnosci ale ze swietym spokojem. Taka polityka niektorych firm.
W moim przypadku nie ma to aż takiego znaczenia, czy coś się wytnie w 40 sekund, czy minutę. Maszyna nie będzie obłożona 24/7.
Niech koszty zakupu i cięcia i obsługi zrównają się z tym co płacę dotychczas za usługę i będzie super.
Oczekujesz po 15 letnich maszynach bezawaryjnosci? Sprzedam ci swoj samochod to tez jedynie gwarancja do Bramy i sie nie znamy.
Nie do końca tak to działa. Do bramy i się nie znamy sprawdzało się może, ALE parę lat temu.
Sam sprzedawałem nie raz używaną maszynę. Czy to bezpośrednio do klienta, czy przez leasing, a handlarzem nie jestem.
Wszystko może być ujęte na umowie. Jeśli ktoś się mota, zwyczajnie odpuszczasz zakup, za ile by nie był.
Oczekuję natomiast, że jeśli siada do tego specjalista, ocenia, liczy koszty, analizuje zniszczenia i bierze za to pieniądze. Następnie serwisuje maszynę, po czym mówi..."no działać to będzie ale może z miesiąc a może rok", to trochę słaba rekomendacja samego serwisanta jak i maszyn uchodzących za trwałe.
Denerwuje mnie pseudo specjalistyczny bełkot, opisujący strasznie skomplikowane procesy serwisowe, a kończy się na rzeczach może nie banalnych, ale relatywnie prostych do wykonania dla kogoś w miarę rozumnego.. Nie znam się na laserach, ale przerabiałem to na innych urządzeniach. Przyjeżdżał hiper serwis (np. do Amady) a nie potrafił sobie poradzić z najprostszą rzeczą.
I rozumiem, KAŻDY musi zarobić, ale jeśli się do czegoś siadasz, to albo bierzesz za to odpowiedzialność, albo robisz z siebie pajaca.
Być może źle trafiłem tym razem, ale właśnie takie miałem odczucia.
Mimo wszystko nie zrażam się do CO2. Akurat takie urządzenia chyba teraz łatwiej kupić aniżeli sprzedać.
Dodane 9 minuty 11 sekundy:
Poza tym, argument w rodzaju...nie kupiłeś nowego za 2-3 miliony tylko chciałeś Pan staroć za 200-400 tys. (nieważne ile) jest zwykłym Januszowaniem. Przenieśmy to na wspomniany grunt motoryzacyjny.
Nie kupujesz Audi za pół bańki, tylko 10 letnią używkę za 70 tys. Z automatu ma to być złom i trzeba się z tym liczyć, bo przecież staroć??