renowacja drewnianych okien

Wiem, widziałęm to, ale mniemam, że mimo wszystko to jest całościowa duża książka. Chodzi mi o coś, gdzie te dwa tematy byłyby bardziej jeszcze rozwinięte może też w oniesieniu do współczesnych narzędzi. Ale jak nie ma to nie ma. Dobre i to.

nie ma i raczej nie bedzie jak pisałem każda firma zajmująca się stolarka budowlaną ma swoje tajemnice, każdy stolarz ma swoje tajemnice. Nikt o tym nie opowiada. klejenie drewna i jego obróbka tak, aby od pogody lub wody sie nie powyginało to trudna sprawa. Osobiście mój tata jest stolarzem od 50 lat i przekazał mi trochę wiedzy, większość jest w tej książce. Współczesnych książek niespotkałem, może słabo szukalem. Czasem mam wrażenie, że stolarstwo i kowalstwo w naszym kraju umiera.

Hej.
Oj ! wiele zawodów umiera.
Kołodzieje , kowale , bednarze , itp.
To taki " znak czasów ".
Co do okien - i tak nic nie zastąpi doświadczenia .
Żeby się czegoś nauczyć trzeba coś tam zepsuć.
pzd.

Wydaje się że te zawody umarły już dawno temu. Teraz widać takie zjawisko, że młodzi ludzie wracają do rzemiosła tradycji, chcą to robić. Bo to zawsze było dobre. Okres komuny zniszczył wizerunek rzemieślnika i sprawił, że po upadku prlu ludzie gardzili pracą fizyczną nie odróżniając robola łopatowego od dobrej klasy rzemieślnika, który z dziada na pradziada podtrzymywał tradycje rodzinne.
Dziś to wraca mimo że ciągłość kulturowa została przerwana. Zobaczcie, w kowalstwie robione są warsztaty, zbierają się początkujący kowale, którzy nigdy nie mieli z tym nic wspólnego.

Im bardziej nasze społeczeństwo będzie się bogadzić, tym ludzie bardziej będą poszukiwać lukratywnych usług, przedmiotów w alternatywie do masówki, która oczywiście będzie zawsze.

Niedzielenie się wiedzą jest śmieszne. Dzisiaj wiemy, że wiedza to za mało, trzeba jeszcze zrobić, mieć na to czas. Pokazywanie swoich kompetencji jest formą reklamy. Mieszkam w mieście 350tys. Nie znalazłem stolarza do naprawy ramy okiennej. Czy naprawdę warto ukrywać tę wiedzę?

Hej.
Z tym " przekazywaniem wiedzy " jest problem.
Większość umiejętności wymaga praktyki.
Z tego wzięła się " instytucja " czeladnika.
Żadne książki , opisy , filmy nie zastąpią praktyki.
Ktoś może tylko POKAZAĆ - nauczyć musisz się SAM.
pzd.

Faktycznie w moim otoczeniu (w mojej rodzinie) jest jakieś dziwne przekonanie, że ktoś kto pracuje w biurze lub w ogóle przy biurku i papierach to jest ktoś, a taki stolarz to jest nikt. Nie ważne, że taki rzemieślnik ma ogromną wiedzę i tak jest nikim bo pracuje fizycznie.

Mało, kto będzie naprawiał stare okna lub meble bo po prostu to zajmuje czas, nawet jakby umiał to zrobić i tak nie będzie mu się chciało z tym bawić. Osobiście naprawiałem kilka starych drzwi i krzeseł i szczerze wolałbym to zrobić od nowa.

Jeśli meble są z czasów PRL to farba która były malowane mogła równie dobrze pokrywać promy kosmiczne. Ciężko ją zedrzeć dobrze, żeby nowa farba chwyciła.

Drewniane ramy okienne(dachowe) i inne podobne łamane kształty dobrze mi się szlifowało szczotką ścierną

na szlifierkę prostą, podobną do tej.
https://alle gro.pl/oferta/szczotka-nylonowa-do-szlifowania-drewna-85-35-6-mm-9339665711?reco_id=44b2fd07-d2f6-11ea-8ec9-246e9677fe90&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951

https://alle gro.pl/oferta/3m-sf-fb-60mm-szczotka-trzpieniowa-satynowania-8263410211?reco_id=76b2df55-d306-11ea-b16f-000af7f61f80&sid=1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366fdd6604cf017


A jeszcze lepiej do satyniarki na szlifierkę kątową(występują najczęściej w granulacjach: 60 - 80 - 120),
https://alle gro.pl/oferta/szczotka-nylonowa-tarczowa-do-postarzania-drewna-9544692413

przy większej ilości roboty się opłaca..
Do walcowych potrzebny nakręcany na gwint wałek-adapter odp. długości i średnicy.
https://alle gro.pl/oferta/trzpien-mocujacy-do-walkow-satyniarki-100x19mm-m14-8895776249?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_dom_narzedzia&ev_adgr=Akcesoria+i+osprz%C4%99t&gclid=Cj0KCQjwgo_5BRDuARIsADDEntQPAuGbYNgxkeQLBoOkjrvcjXyGY39lmXqIbCpf6PrTtEnPHj5vEF4aAu0CEALw_wcB


https://alle gro.pl/oferta/szczotka-nylonowa-walcowa-do-satyniarki-120x100mm-7571907994?bi_s=ads&bi_m=showitem%3Aactive&bi_c=Y2FtcGFpZ24AMzgzNTYzNTQAMzA0MzM5AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=8a7b6ff6-a634-4b37-a925-19bec5586b5a
https://alle gro.pl/oferta/walcowa-satyniarka-100x100x19-medium-cyrkon-inox-7869686629?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_firma_przemys%C5%82&ev_adgr=Przemys%C5%82+-+Materia%C5%82y+i+akcesoria+-+Inne&gclid=Cj0KCQjwgo_5BRDuARIsADDEntRs43rSgqEaHClfWlS61Q9i6FvuEmYkv9T_KnSYtl9pMV4qJ-ZjhRcaAmkLEALw_wcB

komplet
https://alle gro.pl/oferta/przystawka-do-satynowania-postarzania-satyniarka-9100253570?reco_id=76b2df55-d306-11ea-b16f-000af7f61f80&sid=1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366fdd6604cf017


Mają one zatopione w nylonie ziarna ścierne zdzierające farbę do gołego drewna.

Natomiast szczotki stalowe (z cienkiego mosiądzowanego druciku) żłobią zbyt głębokie bruzdy w drewnie.


A po zabejcowaniu pomalowałem lakierem jachtowym, i mam spokój...

Wielka prośba do andrejch2 ---- już nic nie pisz i nie udzielaj więcej rad w kwestii okien. Wprowadzasz człowieka w błąd. to co piszesz nie ma nic wspólnego z fachowością i rzemiosłem. Nie wspomnę o drucie do zamykania skrzydeł. Słuchając takich rad jak klejenie drewna na ramiaki, podanej wilgotności to podejrzewam ze takie skrzydła wytrzymają może pół roku.
Po pierwsze :
To sa okna typu pełna skrzynka , ościeżnica z kimfrem , zawiasy płaskie powinny być 100 mm ale tu mogą być 120 mm, ozdobne końcówki zawiasów. Zamkniecie skrzydeł za pomocą mechanizmu schowanego w listwie okiennej. Obracając oliwkę prawe skrzydło ryglowało za pomocą języczka po środku lewego skrzydła w przefelcu lewego skrzydła oraz na górze i dole . Do ościeżnicy przymocowane były elementy z wygiętej blachy w które wchodzą kwadratowe metale wysuwające się z dołu i góry listwy okiennej. TUTAJ NIE MA ŻADNYCH DRUTÓW co widać na zdjęciach. Okucie przebiegające w pionie po długości skrzydła i na wierzchu skrzydła nazywało się "okucie francuskie" lub bandesztanga lub zawrotnica.Nie widzę w tych oknach narożników w rogach skrzydeł ?.
Wykonanie skrzydła do takich okien to poważna sprawa. Najpierw inwestycja w maszyny które pozwolą Ci na pożądną obróbkę mechaniczną. to około 20000 zł.( mam na myśli maszyny 40-50 letnie )Potem frezy o profilu jak w twoich oknach , czopowe, ślicowe, wzdłużny to około 15000 zł gdy noże są wspawane na stałe. Lepiej nie pytać ile dałem za frezy do takich okien jako głowice z wymiennymi płytkami, robione na zamówienie. Używanych takich nie kupisz. Surowiec najwyższej klasy cięty promieniowo po około 3500 zł za m3 Sezonowany minimum 6 lat i potem dosuszony przez dwa miesiące. Surowiec kupiony ze składu po suszarni się nie nadaje. Propozycja klejenia z dwóch warstw świadczy o braku jakiejkolwiek wiedzy podstawowej z zakresu stolarstwa. Jeszcze koszt suszarni około 8000 zł plus koszty jej zasilenia.
Jak chcesz mieć profesjonalnie wykonany remont okien to najpierw musisz skrzydła zewnętrzne zdjąć i włożyć do suszarni na około 3 tygodnie. potem wyciągasz już wysuszone skrzydła i dorabiasz potrzebne elementy. Kleisz na klej dwuskładnikowy w klasie wodoodporności D4. Potem zakładasz skrzydła zewnętrzne i analogicznie postepujesz ze skrzydłami wewnętrznymi.
Nie jest to prosta sprawa . Jest to proces długoterminowy i kosztowny. Dlatego koszt wykonania porządnej renowacji to 90 % ceny nowego okna. Czasami konserwatorzy zabytków nie wyrażają zgody na wymianę okien na nowe i wtedy przeprowadza się taką renowację po której udzielana jest 3 letnia gwarancja na okna.
Najważniejsze jest wybranie surowca na skrzydła wewnętrzne i zewnętrzne , musisz odpowiednio ułożyć usłojenie, strony i środek względem felcy. Czopy i ślice pasujesz z dokładnością taką że jest je ze sobą ciężko złożyć. Klej jest dodatkiem. Potem wszystkie złącza kołkujesz pod narożnikami które wpuszczasz od strony kitfelca.
To tak w skrócie.
Zrobiłem takich okien tysiące i wiem jak się to robi. Najstarsze okno z mojej firmy obecnie użytkowane jest z 1962 roku i do dziś jest użytkowane .
Jeszcze kwestia ukrywania wiedzy. Dzisiaj wiedza jest bardzo droga i nie każdy się nią dzieli. Dzisiaj dzięki wiedzy zarabia się pieniądze. obecnie robię tylko obiekty zabytkowe w ich oryginalnej technice wykonania. Nie jakieś tam okna euro z dołożonymi ozdobnikami jako zabytki. Dlatego różnica w cenie jest drastyczna a klientów ...

A stolarze, którzy robili te okna 120 lat temu, to też mieli takie dokładne maszyny i takie frezy?

juzwa1 pisze:Słuchając takich rad jak klejenie drewna na ramiaki,

A co? Nie klei się drewna na ramiaki do okien?

Robert