zakup małej stołowej tokarki

Nie sądzę aby sprzedający chciał bawić się wybór egzemplarza ( znośnego) . A to jest firma sprzedająca czy osoba prywatna ? mi się zdaję że prywatna . Żeby sprawdzić maszynkę to jest trochę zabawy , wymyć ją ze smaru ,wyregulować ,pokasować luzy oj wiele innych czynności . I tak późnej raz jeszcze sprawdzić . Skąd do nas piszesz.

krzysiek015 pisze:Nie kumam co to są szczęki zewnętrzne, czy kieł stały to taki, który się nie obraca? Czy Mt2 oznacza taki zakup w przypadku uchwytu do wietła i od wiertarki nie podejdzie:?

A może troszkę się poduczysz będzie łatwiej podjąć decyzje mam taką serie poradnik tokarza

jak wybrać tokarkę też https://youtu.be/vzv4IWcheiI
i jakie wyposażenie na początek https://youtu.be/q_tiZciw9zc
z innych filmów też wiele możesz wyłuskać
tą tokarkę Zenit ostatnio brał jeden kolega z forum i zadowolony .. było w temacie chyba o Holzmanie którego zwrócił po zakupie

krzysiek015 pisze: ↑

18 maja 2020, 19:37

Dzięki za zainteresowanie. Chociaż wciąż jestem w czarnej d.... widać światełko w tunelu. Znalazłem takie coś: https://www.olx.pl/oferta/tokarka-precy ... c7ea3034c8
Warto? Czy na takiej tokarce nawiercę wytoczony element, walec fi 15mm h40mm na wylot wiertłem 5mm?
Taki przykład.
Czy da się zamontować uchwyt jak od wiertarki zamiast tego stożka?
Cytat z oferty:
Wyposażenie:

Uchwyt tokarski 3 szczękowy Fi 100 mm
Osłona wrzeciona
Osłona uchwytu narzędziowego
Szczęki zewnętrzne
Kieł stały MT2
Koła zmianowe (STALOWE)
Zestaw narzędzi
Osłona tylna
Instrukcja w jęz. polskim
Gwarancja

Nie kumam co to są szczęki zewnętrzne, czy kieł stały to taki, który się nie obraca? Czy Mt2 oznacza taki zakup w przypadku uchwytu do wietła i od wiertarki nie podejdzie:?https://www.km-maszyny.pl/produkt/szybk ... -305-0571/
Już niccc

Co do wypowiedzi strikexp. Lepiej nie słuchać jego rad. Czytałem dużo jego komentarzy najlepiej je olać, nie wie o czym pisze, albo pisze debilizmy.

Miałem dokładnie te maszynę zenitha, oczywiście przysłali uszkodzoną, pęknięta obudowa sterownika. O wymianie modelu na nowy lub wymianie obudowy sterownika nie było mowy.
Wszystkie koła są tam metalowe, nawet te na wrzecionie. Ta tokarka dawała radę toczyć wałek max fi 30 z s235 przy czym musiałem kupić noże z płytka ccmt0602. Maks głębokość skrawania 0,1 mm.
Przy pierwszym uruchomieniu urwał się pasek zębaty i o dziwo nie można takiego nigdzie kupić poza alieexpress. Dostawca oczywiście nie miał zamienników. Pomyśl jak chcesz stoczyć wałek fi 30 na średnicę 20 mm ile razy musiałbyś to przejechać? Robiłbyś to pół dnia.

Musiałem przerobić napęd na pasek klinowy z maszyny łucznik.
Bicie uchwytu 0,1 mm nie dało się tego wyregulować mimo przetaczania zamka.

Podsumowując jest to zabawka do toczenia spławików. Można tym toczyć, ale umęczysz się co nie miara. Mi osobiście nie dało się na tym nic przewiercić, jeśli chodzi o stal, przy aluminium jakoś to szło.

Jeśli jesteś poważnym hobbystą lepiej kup jakąś maszynę do remontu i nie mówie tu od razu o nie wiadomo czym wystarczy jakaś maszyna sprzed 80 - 100 lat.
Kilka propozycji

https://www.olx.pl/oferta/tokarka-300kg ... e165df5a38

https://www.olx.pl/oferta/tokarka-do-me ... c79540142c

Osobiście kupiłem podobną jak w drugim linku za podobną cenę.
W porównaniu do chińczyka, to nawet bez remontu niebo, a ziemia. Mogę toczyć fi 90 w stali a nawet fi 160 oczywiscie w rozsądnej długości.
Wiercenie to bajka, nawet przy tępym wiertle zdarzyło mi się zaspawać je w wierconym detalu.
Osobiście niewiele remontowałem w tokarce. Planuje kiedyś wymienić panewki, ale póki działają nie będę kombinował.

Dodane 2 minuty 21 sekundy:

strikexp pisze: ↑

18 maja 2020, 13:08

Testowałeś czy powtarzasz zasłyszane legendy rozpowszechniane przez handlarzy złomem?
Owszem, wyremontowana tokarka z PRL bije na łeb chińskie zabawki. Tylko remonto trzeba wykonać odpowiednim sprzętem i wtedy kosztuje on więcej niż nowa chińska tokarka.

Nie liczy się jak dokładną masz maszynę, tylko jak ty jesteś dokładny podczas obróbki, oraz jak dokładne narzędzia pomiarowe posiadasz. A z tego co tutaj zdążyłem poczytać, to raczej ty jesteś kimś kto żyje tylko w książkach, a z pracą nie ma w ogóle styczności.

Dodane 3 minuty 46 sekundy:

strikexp pisze: ↑

18 maja 2020, 22:02

Tak kieł stały to taki bolec na którym nie da się toczyć, nie będę tłumaczył do czego służy. Do długich elementów musisz kupić kieł obrotowy.

I w ogóle najpierw obejrzyj filmy instruktażowe Jacek Ptasiński na youtube.

Tak, to czemu nie da się toczyć na tym bolcu? Bo jestem bardzo ciekaw?
Co do filmów to dobra rada.

krzysiek015 pisze: ↑

18 maja 2020, 19:37

Dzięki za zainteresowanie. Chociaż wciąż jestem w czarnej d.... widać światełko w tunelu. Znalazłem takie coś:

Jeśli chcesz się Cieszyć z zakupu to przejrzyj materiały od adam Fx.
Natomiast jeśli nie masz miejsca na większą maszynkę to z chińskich nic mniejszego od 500 (550) zależy od importera a i tak będziesz miał z czym się przy nich pobawić. Pamiętaj w miarę jedzenia apetyt rośnie i będą potrzebne poprawki po producencie następnie jakieś akcesoria, liniały itp. A jak ją poznasz to potem to już z górki

andrejch2 pisze: ↑

19 maja 2020, 08:22

Co do wypowiedzi strikexp. Lepiej nie słuchać jego rad. Czytałem dużo jego komentarzy najlepiej je olać, nie wie o czym pisze, albo pisze debilizmy.

Natomiast co do powyższej wypowiedzi cóż jej autor nawet nie kłamie. Jednak w/w kolega "S" ma taką maszynkę, więc po przefiltrowaniu tych jego wypowiedzi będzie w niej ziarenko prawdy

Tutaj mamy przykład kolegi, który poświęcił troszkę czasu i kupił małą zgrabną tokarkę.
tokarka-niemiecka-jakie-gwinty-na-niej- ... 04693.html

andrejch2 pisze: ↑

19 maja 2020, 08:22

Ta tokarka dawała radę toczyć wałek max fi 30 z s235 przy czym musiałem kupić noże z płytka ccmt0602. Maks głębokość skrawania 0,1 mm.

I jak mam nie powiedzieć że to Ty piszesz debilizmy?
Ja na swojej robiłem ściągacz do łożyska z wrzeciona. Więc to była średnica uchwytu, 90-100mm i faktycznie skrawałem wtedy taką małą głębokość ponieważ więcej się nie dało. A takie Fi30 to na luzie można skrawać. Jakbyś był takim ekspertem to nie podawałbyś za przykład lipnej do toczenia stali S235.
Nie ma żadnego bicia, tylko uchwyt słabo centruje ale to standardowy problem. Plus trochę takich niedoróbek jak to w chińszczyźnie.
Jedyne wytłumaczenie że kupiłeś szajs, być może z mniejszym silnikiem i nie potrafiłeś go rzetelnie ocenić. Bo skoro masz bicie 0,1mm na wrzecionie to od razu wywalasz coś takiego na gwarancję. A sprzedawca to się może mądrzyć, do czasu zgłoszenia sprawy w odpowiednie miejsce.

Pisałem na początku że ta z ogłoszenia jest podejrzanie tania. Ja kupiłem z bass tools polska, ale niestety już nie sprzedają(można zapytać):
https://www.basspolska.com/mala-tokarka ... etalu.html
Robiłem na niej z dokładnością 0.01mm. Czyli praktycznie do granicy obróbki nożem i dalej to już trzeba by szlifować nierówności na lepszych łożyskach.

strikexp pisze: ↑

19 maja 2020, 09:43

https://www.basspolska.com/mala-tokarka ... etalu.html
Robiłem na niej z dokładnością 0.01mm. Czyli praktycznie do granicy obróbki nożem i dalej to już trzeba by szlifować nierówności na lepszych łożyskach.

na jakiej długości trzymał się ten wymiar? jakim nożem i jaką stal?

Stal różna, mam sporo takich skrawków niepodpisanych więc nie zawsze wiem na czym ćwiczyłem. Ale w S235 też pewnie robiłem. Oczywiście osiągnięcie 0,01mm wymaga zaplanowania ostatniego przejścia. A wiem na pewno że w C45 robiłem bardzo dokładny wałek fi 25-30, tam pod łożyska toczyłem średnicę z bodajże 0.05mm lub jeszcze mniej luzu. Bez najmniejszego problemu.
Noże składane, nie pamiętam jakie oznaczenia ale chińskie, trójkątne lub rombowe.

Jak nie masz przekręconego wrzeciona względem łoża to Ci trzyma wymiar na całej długości tych 230mm i nie robi stożka. Ale oryginalny konik to jest kpina i nie da się go ustawić tak dokładnie nie dostając szału. Ja akurat stosowałem technikę osobnego toczenia w miejscu łożysk i podtaczania kilku setek w pozostałych miejscach. Wałek wyszedł doskonale

strikexp pisze: ↑

19 maja 2020, 10:29

Jak nie masz przekręconego wrzeciona względem łoża to Ci trzyma wymiar na całej długości tych 230mm i nie robi stożka. Ale oryginalny konik to jest kpina i nie da się go ustawić tak dokładnie nie dostając szału. Ja akurat stosowałem technikę osobnego toczenia w miejscu łożysk i podtaczania kilku setek w pozostałych miejscach. Wałek wyszedł doskonale

Niby jak to zrobiłeś? Jak wygląda ta technika bo jej nie znam? Jak rozkręciłeś uchwyt i zamocowałeś na nowo detal to na pewno już uciekłeś z tej tolerancji.
I najważniejsze czym dokonywałeś pomiarów?

Dodane 2 minuty 34 sekundy:
Skoro nie wiesz jakie noże i jaki gatunek, to równie dobrze mogło to być s235 lub drewno w szarym kolorze.

Dodane 2 minuty 21 sekundy:
Wart uwagi jest też ten temat
tokarka-holzmann-ed-400fd-problem-z-obr ... 63-10.html
również nowa tokarka troszkę lepsza bo z HOLZMANNA ale przeróbki i ją dopadły. Skoro kupno nowej tokarki wiąże się z remontem labo i nie to równie dobrze można kupić starą tokarkę i ją remontować. Koszty mogą się okazać podobne.

Jak obracałem detal to go montowałem za pomocą czujnika zegarowego. Zapoznaj się z tą techniką bo nawet uchwyt bison-bial nie złapie Ci tak idealnie detalu drugi raz. I im dokładniej tym więcej trzeba się naszarpać lub robić sposobem.
Można też zrobić dwa nakiełki na wałku i toczyć go za pomocą kłów i sercówki.
Pomiar robiłem chińskim mikrometrem.

Wybacz ale ja odróżniam drewno od stali. Jak masz z problemy to zawsze możesz walnąć się w łeb żeby poczuć różnicę.
Stale jakie posiadam w takich kawałkach do ćwiczeń to C10, C35, C45, S235, 40H, 40HM.

Tokarka chińska potrzebuje przede wszystkim pokasowania luzów i czasami kalibracji.