Przeróbka ustrojstwa na CNC
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 191
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC
hehe, a wiecie ile trwa dostawa czegokolwiek ostatnimi czasy? z ebmii czekałem 3 tyg na twar i wszystko nie przyjszło, az strach pomyslec ile mi każą czekać na łozysko
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 191
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC
waciki kupiłes?
dopiero co wczoraj gadałem z chaosem, ponoć od poniedziałku ruszają ostro
dopiero co wczoraj gadałem z chaosem, ponoć od poniedziałku ruszają ostro
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Posty w temacie: 23
Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC
bartuss1 pisze:łozysko na ciągadle padło
A wiesz czemu? Nowe nie padnie po miesiącu?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1361
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC
Mało jest fotek pozwalających zobaczyć jak to łożyskowanie jest tam rozwiązane i jak działa dźwignia. Ale z tego co widzę to łożysko (chyba podpierające ciągadło żeby nie latało?) ma czerwone uszczelniacze gumowe RS które mogą wpływać na przegrzewanie się łożyska na wysokich obrotach. ZZ było by lepsze. Ale podejrzewam że ugotowało się łożysko oporowe ciągadła. Najlepiej jak by tam siedziało łożysko oporowe ale może konstruktor zastosował stożkowe które też nie lubi wysokich obrotów i zwyczajnie się ugotuje? Samo ramię ciągadła powinno mieć możliwość samonastawiania się względem łożyska żeby dociskać je równomiernie i nie wywoływać na końcówce wrzeciona naprężeń zginających. Ale to moje domysły. Uja widać na tych fotkach.

-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 191
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC
Wiem, a raczej sie domyślam. Widełki powinny byc otwarte, bo jednak jakiś łuk tam jest. Bo w koncu dwurzędowe skosne ma jakąś tam określoną nośność.
A no i jakos specjalnie wysokich obrotów tam nie ma, tokara ma max 2 tys obr/min, ale zakładam ze wiecej jak na 1000 nie wkręcali.
A no i jakos specjalnie wysokich obrotów tam nie ma, tokara ma max 2 tys obr/min, ale zakładam ze wiecej jak na 1000 nie wkręcali.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Posty w temacie: 23
Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC
Na zdjęciu słabo widać, czy zaciąganie następuje poprzez przyłożenie siły między końcówkę wrzeciona a ciągadło, czy między wrzeciennik a ciągadło?
Bo jak to drugie to w kolejce do wymiany wkrótce łożyska wrzeciona..
Bo jak to drugie to w kolejce do wymiany wkrótce łożyska wrzeciona..
-
- Posty w temacie: 23
Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC
kamar pisze:A na modelu byłoby jak na dłoni
Kamar, to jak grochem o ścianę, nie wiesz?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 191
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Przeróbka ustrojstwa na CNC
hehehe
zaciąganie jest o blachę przykręconą do tyłu korpusu wrzeciennika a nie o łozyska wału, no bez jaj.
Na tej fotce brakuje tylko blaszek hustawki, a modelować to nie ma tu z czego, jedynie skok ciągadła to 23 mm i proporcje długosci pomiedzy osią wrzeciona a osią siłownika. Siła docisku jakies 400kG max, ale mozna zmniejszyć lub zwiekszyć. Jednak przy recznym uchwycie az takiej siły docisku nie ma, więc zakładam że mozna by ja jeszcze troche zmniejszyć, za dużo zmiennych jest, bo nie wiem jak opertor ustawił sobie szczęki na jaki skok, wskutek czego pompa może cały czas cisnąc siłownik, zamiast go trzymać w jednej pozycji.
Tak czy siak widocznie jakieś kijowe łozysko mi sie trafiło, przy okazji z moim błędem że na widelkach sa tylko otworki trzymające śruby kosza łozyska, zamiast widełek, bo wzgledem punktu obrotu na podparciu mamy jakiś łuk. Koniec wywodu.

zaciąganie jest o blachę przykręconą do tyłu korpusu wrzeciennika a nie o łozyska wału, no bez jaj.
Na tej fotce brakuje tylko blaszek hustawki, a modelować to nie ma tu z czego, jedynie skok ciągadła to 23 mm i proporcje długosci pomiedzy osią wrzeciona a osią siłownika. Siła docisku jakies 400kG max, ale mozna zmniejszyć lub zwiekszyć. Jednak przy recznym uchwycie az takiej siły docisku nie ma, więc zakładam że mozna by ja jeszcze troche zmniejszyć, za dużo zmiennych jest, bo nie wiem jak opertor ustawił sobie szczęki na jaki skok, wskutek czego pompa może cały czas cisnąc siłownik, zamiast go trzymać w jednej pozycji.
Tak czy siak widocznie jakieś kijowe łozysko mi sie trafiło, przy okazji z moim błędem że na widelkach sa tylko otworki trzymające śruby kosza łozyska, zamiast widełek, bo wzgledem punktu obrotu na podparciu mamy jakiś łuk. Koniec wywodu.

https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign