widziałem na YT, że kupiłeś nową tokarynkę full wypas

Jak tam po pomiarach ? Zadowolony, czy niestety chińczyk jak chińczyk i konieczne skrobanie ?
Ogólne wrażenia pozytywnie ?
Chcę wydać do 13 tys. Długość tokarki nie powinna przekroczyć 1,7m i była na 230V
Można od biedy użyć trzpienia do frezów piłkowych na stożku MK3 lub czegoś w tym rodzaju. Jeśli jest dobrze wykonany to jest szansa, że da radę jako trzpień kontrolny. Cena będzie niższa ale współczynnik ryzyka większy. Powiem tak - moje przyrządy pomiarowe kupowałem zwykle jako leżaki magazynowe za naprawdę okazyjne kwoty. Wystarczy poszukać w internecie, lokalnych sklepach które parają się sprzedażą magazynowych zapasów lub rzeczy po likwidacjach firm. Czasami trafiają się perełki. Powiem więcej - każdy przyrząd wcześniej czy później się przydał i nie żałuję ani złotówki (a trochę ich było mimo okazyjnych cen).
ogólne pozytywne pomiarów jeszcze nie było wszystko będzie na kanale na forum też wrzucępiromarek pisze:Adam,
widziałem na YT, że kupiłeś nową tokarynkę full wypas
Jak tam po pomiarach ? Zadowolony, czy niestety chińczyk jak chińczyk i konieczne skrobanie ?
Ogólne wrażenia pozytywnie ?
mozna i tu i tu zależnie co mierzymy123ag pisze:Stożek trzpienia wkładamy do konika czy wrzeciona ?
Dlatego powinno się zrobić obydwie kontrole. Najpierw równoległość konika do prowadnic, a potem zbieżność z osią wrzeciona.m.j. pisze: ↑14 lis 2019, 08:13Przeważnie trzpień kontrolny ma nakiełek. Nie potrzebujemy więc wkładać stożka trzpienia w gniazdo konika tylko docisnąć kieł włożony w gniazdo konika do nakiełka trzpienia i sprawdzić jak się odchyla trzpień i ustawić tak aby czujnik nie pokazywał odchyleń.
Wkładając trzpień w konika nie ustawimy jego współosiowości z wrzecionem tylko ewentualną równoległość do prowadnic.