
Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1361
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Zajrzałem teraz w DTR tokarki TUB 25 i dopuszczalna odchyłka splanowanej powierzchni czołowej dla wałka fi150mm wynosi 0.01mm. Więc chyba Impuls3 ma generalnie rację 


-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 88
- Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
- Lokalizacja: Białystok
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Kolego RomanJ4 bardzo dziękuję za wskazówki. O nieosiowości konika nie pomyślałem. Idę dumać nad maszyną i skombinować coś nadającego się na wałek pomiarowy.
Kolego IMULS3, tolerancja ma być taka, że dwa detale wysokości ~300mm, postawione obok siebie na uciętych końcach nie mogą dawać widocznej szczeliny między nimi. Aby być precyzyjnym, skoro na końcach ma być poniżej setki to prostopadłość ściętego końca ma być do tysięcznej. Nie byłaby to masakra, jakbym detal mógł chwycić czteroszczękowym uchwytem tokarskim a przelot wrzeciona pozwolił na zamocowanie. Wówczas brak prostopadłości przełożyłby się w najgorszym razie na stożek, ale detale w teście postawienia obok, stałyby w pionie.
Kolego IMULS3, tolerancja ma być taka, że dwa detale wysokości ~300mm, postawione obok siebie na uciętych końcach nie mogą dawać widocznej szczeliny między nimi. Aby być precyzyjnym, skoro na końcach ma być poniżej setki to prostopadłość ściętego końca ma być do tysięcznej. Nie byłaby to masakra, jakbym detal mógł chwycić czteroszczękowym uchwytem tokarskim a przelot wrzeciona pozwolił na zamocowanie. Wówczas brak prostopadłości przełożyłby się w najgorszym razie na stożek, ale detale w teście postawienia obok, stałyby w pionie.
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl
Moja pasja i praca - mva.pl
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Alvar4 pisze:w DTR tokarki TUB 25 i dopuszczalna odchyłka splanowanej powierzchni czołowej dla wałka fi150mm wynosi 0.01mm.
I to też jak sie toczy delikatnie bo wrzeciono też się odgina więc im agresywniej toczymy tym większe błedy powstają.
Bo impuls jak nie wie to zaznacza ze nie wie a jak wie to dyskutuje do upadłego.Alvar4 pisze:Więc chyba Impuls3 ma generalnie rację![]()

Dodane 8 minuty 4 sekundy:
Tom01 pisze:skoro na końcach ma być poniżej setki to prostopadłość ściętego końca ma być do tysięcznej.
No to ześ się podjął wyzwania.

-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 88
- Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
- Lokalizacja: Białystok
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Zderzaki na suporcie to najlepszy pomysł, bo wówczas dwa detale będą miały taki sam kąt a to mnie już bardziej urządza, niż jeden w jedną stronę a drugi w drugą. Ale najpierw idę pomierzyć równoległości samej maszynki.IMPULS3 pisze: ↑09 paź 2019, 12:41No to ześ się podjął wyzwania.Jeśli masz tylko to co masz czyli jakąś malutką tokareczkę to pozostaje tylko zrobić mocowanie na suporcie albo na jakieś zderzaki albo kawałek grubszej blachy (20mm) i regulować jej ustawienie dotąd aż "trafisz" w to co chcesz osiagnąć.
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl
Moja pasja i praca - mva.pl
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1361
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Tak patrze na to i chyba źle się za to zabierasz. Ja to bym tak zrobił. Uchwyt 4-ro szczekowy, złapać w niego koniec profilu, druga stronę podeprzeć konikiem i wykombinować jakiś długi nóż i planować czółko. Jak nie masz 4 szczękowego uchwytu to w zwykły uchwyt złapać kieł tokarski okrągły i w kłach to toczyć. Jak nie masz kła okrągłego (z chwytem walcowym) to można kawałek stali zatoczyć na kształt kła i też będzie spoko. Pytanie tylko czy masz wytaczający przelot nad suportem żeby ten profil się dał obrócić w tokarce bez kolizji z suportem. W miejscu podparcia kłem zostanie mały dzióbek po toczeniu (wiadomo że tam do końca nożem nie dojedziesz) który można zeszlifować a potem fazowniczkiem wygładzić. Także działaj 


-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 88
- Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
- Lokalizacja: Białystok
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Nie da się tak, profil jest pusty w środku. Nie ma jak chwycić kłami. Chyba, że profil nabić na rurę a rurę chwycić....
Sprawdziłem maszynkę i niestety, równoległości nie ma. Wsadziłem najrówniejszy wałek jaki mam i przy wrzecionie mam bicie -0,02 +0,02 a jadąc suportem na odległość ok 300mm, mam w płaszczyźnie poziomej bicie -0,06 +0,10, czyli brak równoległości +0,08mm w moją stronę. W płaszczyźnie pionowej, przy wrzecionie bicie -0,02 +0,02, w odległości 300mm bicie -0,04 +0,12 czyli nierównoległość w dół 0,08mm.
Filmy z pomiarów:
https://cloud.mastiff.pl/index.php/s/0mVOYBpdEGHevpv
https://cloud.mastiff.pl/index.php/s/JIh68QKQwvVfMP4
I teraz pytanie, czy w wynalazku Bernardo 700 Pro jest możliwość korekty ustawienia wrzeciona?
Sprawdziłem maszynkę i niestety, równoległości nie ma. Wsadziłem najrówniejszy wałek jaki mam i przy wrzecionie mam bicie -0,02 +0,02 a jadąc suportem na odległość ok 300mm, mam w płaszczyźnie poziomej bicie -0,06 +0,10, czyli brak równoległości +0,08mm w moją stronę. W płaszczyźnie pionowej, przy wrzecionie bicie -0,02 +0,02, w odległości 300mm bicie -0,04 +0,12 czyli nierównoległość w dół 0,08mm.
Filmy z pomiarów:
https://cloud.mastiff.pl/index.php/s/0mVOYBpdEGHevpv
https://cloud.mastiff.pl/index.php/s/JIh68QKQwvVfMP4
I teraz pytanie, czy w wynalazku Bernardo 700 Pro jest możliwość korekty ustawienia wrzeciona?
Ostatnio zmieniony 09 paź 2019, 19:05 przez Tom01, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl
Moja pasja i praca - mva.pl
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1744
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Jaki kształt ma otwór w profilu? Może da się zrobić "korki" z gniazdami pod kły... Albo zrobić "expanding arbor" (przykład tutaj https://youtu.be/J1RFTRzuAcU ) i złapać od środka
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 88
- Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
- Lokalizacja: Białystok
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Kształt profilu:

Profil ma w środku koncentryczną pustkę, w którą da się coś włożyć o ϕ42. Wynalazek z filmu jest super, ale profil ma tylko cztery miejsca podparcia, przez do nierówno się toto rozłoży. Chyba, żeby zrobić taki z czterema ćwiartkami. Jest ewentualnie taka koncepcja, że wytoczę stożek z chwytem cylindrycznym, do złapania uchwytem tokarskim a na drugą stronę analogiczny stożek z otworem do podparcia kłem konika.

Profil ma w środku koncentryczną pustkę, w którą da się coś włożyć o ϕ42. Wynalazek z filmu jest super, ale profil ma tylko cztery miejsca podparcia, przez do nierówno się toto rozłoży. Chyba, żeby zrobić taki z czterema ćwiartkami. Jest ewentualnie taka koncepcja, że wytoczę stożek z chwytem cylindrycznym, do złapania uchwytem tokarskim a na drugą stronę analogiczny stożek z otworem do podparcia kłem konika.
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl
Moja pasja i praca - mva.pl
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1744
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Jeśli dobrze rozumiem stożki z obu stron będą się opierać jedynie w 4 punktach? W ten sposób nie przeniesiesz zbyt skutecznie napędu z wrzeciona na profil i po przyłożeniu noża profil się zatrzyma.
Proponowałbym stożek od strony konika i cylindryczny "korek z kołnierzem" od strony wrzeciona - część cylindryczna "korka" musi być dostatecznie długa żeby profil centrował na cylindrze i nie przekaszał opierając się na kołnierzu. W kołnierzu nawiercić otwór wypadający naprzeciw jednego z otworów pod śruby w profilu i luźno je skręcić. W ten sposób będziesz mógł obrobić czoło od strony konika - jeśli musisz obrobić oba trzeba będzie zdjąć i obrócić profil...
Napisałeś "Aby być precyzyjnym, skoro na końcach ma być poniżej setki to prostopadłość ściętego końca ma być do tysięcznej" - szczerze mówiąc wątpię że twoje profile same w sobie mają taką dokładność - jeśli masz dwa kawałki przyłóż je bokami do siebie i "pomacaj" szczelinomierzem między nimi...
Proponowałbym stożek od strony konika i cylindryczny "korek z kołnierzem" od strony wrzeciona - część cylindryczna "korka" musi być dostatecznie długa żeby profil centrował na cylindrze i nie przekaszał opierając się na kołnierzu. W kołnierzu nawiercić otwór wypadający naprzeciw jednego z otworów pod śruby w profilu i luźno je skręcić. W ten sposób będziesz mógł obrobić czoło od strony konika - jeśli musisz obrobić oba trzeba będzie zdjąć i obrócić profil...
Napisałeś "Aby być precyzyjnym, skoro na końcach ma być poniżej setki to prostopadłość ściętego końca ma być do tysięcznej" - szczerze mówiąc wątpię że twoje profile same w sobie mają taką dokładność - jeśli masz dwa kawałki przyłóż je bokami do siebie i "pomacaj" szczelinomierzem między nimi...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Za dużo kombinujecie. Aby toczyć to na kłach to musi być idealnie centrycznie zamocowane. Jakiekolwiek nieosiowe zamocowanie zrobi błąd który nie da kąta prostego w stosunku do bocznych ścian pomimo że sam profil będzie stał równo na tej powierzchni toczonej.
Jedyna metoda takiego toczenia to zatoczyć wałek z kołnierzem przy uchwycie na całą długość profilu tak aby wystawał z niego okolo 40mm i na ten wystający kawałek nasunąć spasowana tulejkę która podparta i dopchnieta bedzie kłem co sprawi ze profil będzie lekko sciśnięty. Samo przeniesienie napędu to wystarczy kołek w poprzek wałka.
Oczywiśce nie da się dotoczyć do konca ale jeśli taki ma być patent to tylko tak.
Choć ja bym to zrobił po swojemu.
Jedyna metoda takiego toczenia to zatoczyć wałek z kołnierzem przy uchwycie na całą długość profilu tak aby wystawał z niego okolo 40mm i na ten wystający kawałek nasunąć spasowana tulejkę która podparta i dopchnieta bedzie kłem co sprawi ze profil będzie lekko sciśnięty. Samo przeniesienie napędu to wystarczy kołek w poprzek wałka.
Oczywiśce nie da się dotoczyć do konca ale jeśli taki ma być patent to tylko tak.
Choć ja bym to zrobił po swojemu.
