Kupiłem Zucha
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kupiłem Zucha
Noże ogólnie muszą być ostre i to pod odpowiednim kątem. No i łożyska stożkowe trzeba posmarować smarem.
A do amatorskich zastosowań to łożyska FŁT nie muszą być "przedwojenne". I tak są bardzo dobrej jakości w porównaniu do innych dostępnych.
A do amatorskich zastosowań to łożyska FŁT nie muszą być "przedwojenne". I tak są bardzo dobrej jakości w porównaniu do innych dostępnych.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 399
- Rejestracja: 20 sie 2018, 20:31
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Kupiłem Zucha
zuch1984 pisze:filmik z pomiaru ośki jak jest teraz, ale ja nie zauważyłem żadnej różnicy z poprzednich pomiarów do tych teraz, wychodzi po 0.02 w jedną i drugą stronę, (chyba dam sobie z tym spokój, bo nie wiem czy to w końcu dopuszczalne luzy czy nie) przecież to i tak tylko do zabawy a ja sobie wymyślam problemy ale co się nauczę to moje.
Jak jest jeszcze luz na wrzecionie to znaczy że łożyska są za słabo napięte, ale jeśli łożyska są właściwie napięte to znaczy że wrzeciono sprężynuje i nic z tym nie da się zrobić.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 52
- Posty: 60
- Rejestracja: 29 lip 2019, 15:47
Re: Kupiłem Zucha
Hej, no cóż zmieniłem to zmieniłem te łożyska no i dobra, przynajmniej wiem o co chodzi z wrzecionem i wrzeciennikiem i ogólnie z zasadą działania, może się kiedyś przyda. Raczej napiąłem dość mocno zatem wychodzi że sprężynuje. Co do noży to muszę się dużo doszkolić jak i pod jakimi kątami ostrzyć, na razie pewnie robię to źle ale oglądam poradniki i czytam, zobaczymy czy się podszkolę czy się nie uda. Jak na razie dzięki za całą dyskusję.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 52
- Posty: 60
- Rejestracja: 29 lip 2019, 15:47
Re: Kupiłem Zucha
Nie wiem czy dobrze że kontynuuje temat czy źle najwyżej dostanę zje.kę.
Tak sobie myślę (chociaż jeszcze nie zdążyłem nawet przetestować tych moich nowych łożysk stożkowych), że one (przynajmniej jak na razie) nie bardzo się nadają do tej mojej konstrukcji ze względu na to że gdy zaleję wrzeciennik olejem maszynowym jak jest napisane w instrukcji to od razu wycieka gdyż te łożyska nie mają uszczelek, więc albo zastosować jakieś uszczelnienie lub wrócić do standardowych łożysk kulkowych z gumą lub chociaż z tym metalowym ochronnikiem (chociaż oryginalne też nie miały uszczelek a nie pomyślałem żeby sprawdzić jak to w ogóle działało na początku), lub co jakiś czas odkręcać te pierścienie które zakrywają łożyska i smarować normalnie jakimś gęstym smarem co by nie wyciekał. Na razie więcej sprawdzam i testuję o co w tym biega niż użytkuje tą machinę. Dzięki.
Tak sobie myślę (chociaż jeszcze nie zdążyłem nawet przetestować tych moich nowych łożysk stożkowych), że one (przynajmniej jak na razie) nie bardzo się nadają do tej mojej konstrukcji ze względu na to że gdy zaleję wrzeciennik olejem maszynowym jak jest napisane w instrukcji to od razu wycieka gdyż te łożyska nie mają uszczelek, więc albo zastosować jakieś uszczelnienie lub wrócić do standardowych łożysk kulkowych z gumą lub chociaż z tym metalowym ochronnikiem (chociaż oryginalne też nie miały uszczelek a nie pomyślałem żeby sprawdzić jak to w ogóle działało na początku), lub co jakiś czas odkręcać te pierścienie które zakrywają łożyska i smarować normalnie jakimś gęstym smarem co by nie wyciekał. Na razie więcej sprawdzam i testuję o co w tym biega niż użytkuje tą machinę. Dzięki.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 52
- Posty: 60
- Rejestracja: 29 lip 2019, 15:47
Re: Kupiłem Zucha
Poza tym poprzedni właściciel chyba w ogóle nie smarował bo śrubka która jest we wrzecienniku od góry co służy do dolewania oleju była pod dwoma lub trzema warstwami lakieru czyli nigdy nie odkręcana. Wczoraj troszkę się pobawiłem z łożem już troszeczkę rdza łapała ale udało się usunąć, teraz suport i konik chodzą jak po masełku, co do reszty to jest wiele do zrobienia i się dalej będę bawił, trochę luzów na wewnętrznych gwintach (te co przesuwają suporty) ale tu na razie nie mam pomysłu (poczytam może coś znajdę) a może kiedyś dorobię nowe.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kupiłem Zucha
Nie martw się, jakbyś kupił najtańszą chinkę to co prawda nie była by zużyta czy skorodowana. Ale tak niechlujnie wykonana że tyle samo pracy trzeba wpakować 

-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 52
- Posty: 60
- Rejestracja: 29 lip 2019, 15:47
Re: Kupiłem Zucha
Z tą moją jest roboty ale i tak się cieszę właśnie dlatego że to jest nasze Polskie i do tego stare, ja ją mam właśnie do zabawy i poznaję jak w ogóle wszystko działa, fakt że czasem się zdenerwuję na coś że coś nie gra, że trzeba coś dokupić ale i tak się cieszę, teraz jeszcze muszę się nauczyć ostrzenia tych spiekanych ale to też powolutku, zamówiłem kiełek i uchwyt (bo ten co kupiłem razem z tokarką to syf) ale nie wiem jakiej firmy czy to będzie jakiś ryżowiec czy trafi się coś porządnego, dojdzie dam znać. Jeszcze muszę dać ogłoszenie bo szukam jakichś szczęk lewych? tylko muszę pomierzyć i opisać, przy okazji daję jeszcze raz zdjęcia mojego nowego uchwytu może ktoś rozpozna model, kiedy to było produkowane (tak bardziej z ciekawości) znalazłem w starych książkach to te stare uchwyty to były Putm i chyba Putj.Hej.


-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kupiłem Zucha
W tej tokarce zalewanie wrzeciennika olejem jest błędem. Nie ma simeringów i olej wypłynie dodatkowo wypłukując z łożysk smar stały. Łożyska zakryte są smarowane smarem stałym, napełnienie firmowe wystarcza na cały okres pracy.
Śruba we wrzecienniku, wg mnie, służy do zablokowania przed obrotem tulei dystansowej między łożyskami. Jeżeli użyjemy łożysk odkrytych, to można przez ten otwór wtłoczyć smar stały.
Śruba we wrzecienniku, wg mnie, służy do zablokowania przed obrotem tulei dystansowej między łożyskami. Jeżeli użyjemy łożysk odkrytych, to można przez ten otwór wtłoczyć smar stały.