problem zgrania sterownikow

Witam.

Zbudowałem swoje CNC na sterowniku działającym na porcie LPT. Mach3 - szystko działało.
Chciałem sterowniki i zasilacze zamknąć w jednej skrzynce i wtedy uszkodziłem płytke ze sterownikami.

Tu historia się zaczyna. Zamówiłem nowy lepszy kontroler Saint smart ( https://www.amazon.com/SainSmart-5-Axis ... B07L3DYVJ1 ) bo działa na USB i na wszystkich wersjach windowsa.

Do tego mam 4 (maszyna jest 3 osiowa ale na osi Y mam dwa silniki) sterowniki TB6600.
I tu zaczyna sie heca nie moge odpalic maszyny. Konfiguracja i instalacja pluginów i ustawień na mach3 zakonczona pomyślnie.



Probuje poruszyć silnikiem z mach3 wszystko wyglada dobrze ale silnik ani drgnie. Sprawdziłem miernikiem napiecie na wyjsciu chinskiej plytki sterownika USB. Sygnal enable jest ok - wlaczajac reset w mach3 napiecie na wyjsciu ENABLE jest albo 5V albo zero - czyli jest OK. Mierzylem napięcie na wyjsciu DIR- i DIR+ jest albo 5V albo zero w zaleznosci czy kaze silnikowi isc w lewo czy w prawo - czyli jest OK.
Na wyjsciu step jest tez jakas wartos pradu okolo 2,5 V pokazuje na mierniku ....ale wiem ze to podaje prad impulsowo i dlatego otrzymuje taka wartosc.
Sterownik USB jest podpiety do TB6600 poprzez wspolne zasilanie +5V a kazde z wejsc na TB6600 jako sterowane masowo z sterownika USB.
Na TB6600 swieca sie dwie diody czyli POWER i ALARM.
Zasilam jednym zasilaczem zarowno TB6600 jak i sterownik USB 24V - narazie testuje podlaczenie tylko jednego silnika - wiec powinno byc ok.

Ktoś ma jakąś wskazówke co może być nie tak ?? Jak to odpalic ??
POMOCY !!!!

Szczepi7 napisał

Na TB6600 swiecą się dwie diody czyli POWER i ALARM.

Jeżeli świeci się dioda "alarm" , tzn że coś jest niewłaściwe połączone.
Spróbuj zastosować odrębne zasilacze dla kontrolera i driwerów.

albo upalony sterownik.

Przy dwóch osobnych zasilaczach jest ten sam problem. Pożyczyłem 4 inne sterowniki TB6600 od znajomego i wciąż to samo nawet jeśli podłącze tylko samo zasilanie to na każdym świeci się od razu dioda POWER i ALARM. Co dziwne przy podłączeniu ich pod Arduino z prostym programem "ruch w prawo - stop - ruch w lewo- stop" silnik działa.

Odlacz sygnal enable, podlacz tam tylko mase na stale do 0v I sprawdź

Nic to nie zmienia - wciąż palą się obie diody. Nawet jeśli odłączę kompletnie wszystko i zostawię tylko same zasilanie to i tak palą się obie

Nie znam tej płyty, ale czy jak kolega załącza/wyłącza przycisk reset w machu, to silnik łapie i luzuje się? widać zmianę?. Parametrem active low dla sygnału enable1 w machu trzeba ustawić tak, aby w momencie, gdy załączymy przycisk reset na zielono silnik trzymał moementem. Wówczas spróbować ruszyć silnikiem. jeżeli zadziała to ok, jeżeli nie to dla sygnału clk oraz dir również trzeba spróbować zmienić sygnał active low na przeciwny i zobaczyć co się stanie...

Szczepi7 napisał

Nawet jeśli odłączę kompletnie wszystko i zostawię tylko same zasilanie to i tak palą się obie

Nie lubię tych sterowników , kiedyś próbowałem uruchomić jakąś maszynkę ale wszystkie trzy odmówiły chęci współpracy właściwie bez powodu, głośno protestując
Stosuję ostatnio drivery cyfrowe , typu DM....a jaka jest różnica widać na poniższym filmie



Ale do rzeczy...

Jeżeli sterownik jest sprawny to powodem może być tylko zasilacz, może wysyła jakieś piki , które uruchamiają zabezpieczenie ponad napięciowe, stąd zapalona czerwona dioda.
Spróbuj podłączyć inny zasilacz najlepiej klasyczny z trafkiem i zobacz co się stanie.

Koniec końców zakupiłem sterowniki cyfrowe...trochę szarpło po kieszeni ale wszystko działa jak należy

Próbowałem się dowiedzieć czegoś więcej w temacie i doszedłem do tego że moim zdaniem problemem są optoizolatory (czy też z angielskiego optocouplery )
Separują one obwód wejściowy od wyjściowego a sygnał jest przekazywany za pomocą światła. Czyli po stronie obwodu wejścia jest "dioda świecąca" której światło jest wychwytywane przez czujnik na obwodzie wyjściowym. No i tu zaczyna sie problem z tymi tanimi sterownikami gdyż mają one problem z poprawnym wychwytywaniem sygnałów z obwodu wejściowego. Żeby czujnik poprawnie odczytał sygnał dioda powinna zaświecić się mocno i świecić przez przynajmniej 500 µs ( a żeby napewno dobrze wyłapywały sygnał to nawet 550 µs). Po podłączeniu tanich TB 6600 pod arduino wszystko działało jak należy bo długość trwania sygnału (świecenia) była ok, natomiast po podłączeniu pod sterownik przez LPT lub USB do MACH3 długość trwania sygnału była zbyt krótka by "świecenie" i "gaśnięcie" diody było przez odbiornik poprawnie odczytywanie jako sygnał STEP (który jest podawany impulsowo, natomiast sygnał ENABLE i DIRECTION sa sygnałami bardziej typu ON/OFF czyli trwającymi znacznie dłużej i one były przekazywane poprawnie co dało się dostrzec obserwując maszyne )
To tyle jeśli chodzi o moje wnioski - wierzę że są tu więksi spece ode mnie mający większą wiedzę w tym temacie i jeśli mijam się z prawdą to mnie poprawią. Dla zainteresowanych polecam sprawdzić czy da się wydłużyć czas trwania impulsu wysyłanego przez MACH3 co pozwoliłoby używać tanich TB6600 pod MACH3.

Witam! Mam takie sterowniki DM556 we frezarce, którą odkupiłem w ubiegłym roku, a na osi Y dwa silniki. Wszystkim zawiaduje najtańszy sterownik LPT Mach3. Człowiek, który to zbudował podłączył kable sygnałowe z obu sterowników osi Y do tych samych linii w kontrolerze. Oś Y czasami się rozkalibrowuje bez powodu. Czy tego nie trzeba połączyć do oddzielnych linii i przekonfigurować w Mach3 jako zależne? A może wymaina sterownika na taki na STM32 z pierwszego postu by pomogła?