Ploter do aluminium 700x550x280- odwrócony stolik - Realizacja

Zakłócenia mogą być emitowane zarówno jakby drogą radiową Czyli jeżeli coś jest blisko to po prostu będzie na nie narażone jak również też mogą iść po sieci
Owszem metalowa obudowa działa jako ekran
Ja brak uziemienia w garażu rozwiązałem przez bicie prętów dodatkowo wybrałem takie miejsca gdzie ścieka woda z dachu żeby tam zawsze było wilgotno
nie jest nie jest wcale powiedziane że musisz natknąć się na problem z zakłóceniami ale nie wiem czy widziałeś na przykład filmik gościa to przerabiał frezarkę manualną na CNC i w momencie gdy dotykał wrzecionem do konstrukcji to osie mu same jeździły

adam Fx pisze: ↑

12 sty 2019, 00:03

Zakłócenia mogą być emitowane zarówno jakby drogą radiową Czyli jeżeli coś jest blisko to po prostu będzie na nie narażone jak również też mogą iść po sieci
Owszem metalowa obudowa działa jako ekran
Ja brak uziemienia w garażu rozwiązałem przez bicie prętów dodatkowo wybrałem takie miejsca gdzie ścieka woda z dachu żeby tam zawsze było wilgotno
nie jest nie jest wcale powiedziane że musisz natknąć się na problem z zakłóceniami ale nie wiem czy widziałeś na przykład filmik gościa to przerabiał frezarkę manualną na CNC i w momencie gdy dotykał wrzecionem do konstrukcji to osie mu same jeździły

Doświadczyłem omawianych zakłóceń podczas uruchamiania tokareczki TZO-1 ( tokarynka-tzo-1-t97208.html ), np. taki zasilacz od laptopa potrafił "siać" dziwne historie, program startował sam albo się "wykrzaczał" odłączamy zasilacz od laptopa i jest idealnie , stycznik od silnika i rozdzielacz pneumatyczny (cewki) to samo, różne nieprzewidywalne herezje. Na szczęście Kolega elektronik problemy załagodził używając optoizolacji i trasoptorów (chyba tak to się pisze).

moze wystarczy falownik wyrzucić z szafy i dac tak zeby nie siał gdzies dalej, no ale optoziloacja na sterach to chyba oczywista oczywistosc w naszych czasach, to znaczy sie 15 lat temu tego za bardzo nie było, dzisiaj zakłocenia przede wszystkim idą od falownika, a jesli go nie ma to ze skoków napięc w sieci zasilającej.

dzięki Panowie za porady odnośnie zakłóceń, niedługo się okaże jak to wyjdzie gdy podłączę sterowanie i falownik. Skrzyneczka na ścianę już przyszła 600x400x200.
Natomiast walczyłem ostatnio z ograniczeniem wysuwu osi X, bo gdyby stół wyjechał z jednej pary wózków to katastrofa, więc stwierdziłem, że poza krańcówkami indykcyjnymi/programowymi zrobię też mechaniczne. Cztery zderzaki będą przykręcone do stołu i dawały impuls krańcówkom. Gdy krańcówka zawiedzie zderzak uderzy w gumowy odbojnik. Poniżej projekt i fotorelacja. Mam też pytanie. Czy jest sens zdublować krańcówki indukcyjne? (dwie na kierunek X+ oraz dwie na kierunek X-). Gdyby jedna zawiodła to druga zadziała. Krańcówki NC wiec podłączone szeregowo do jednego pinu
pozdro

Witam,
Przepraszam, że piszę pod swoim postem ale mam problem elektryką, a że elektrykiem nie jestem to problemów jest kilka.
Zakupiłem garaż wolnostojący w ciągu garażowym w celu umiejscowienia mojego cnc. W garażu instalacja stara jak świat (na kablach amelinowych) jednofazowa (jeśli dobrze wygooglowałem TN-C), oparta na dwóch kabelkach.
Po jakiś czasie zorientowałem się jak wyrzuciło bezpiecznik, że jest założony i zaplombowany bezpiecznik nadprądowy 10A mimo, że w umowie po poprzednim właścicielu było 20A. Chciałem zwiększyć do 25A (maksymalnie ile można na instalacji jednofazowej). Miałem sporą przeprawę, żeby w ogóle tą moc przyłączeniową (na papierze) zwiększyć do 25A, bo teraz prawo, że licznik musi być na zewnątrz garaży, ale jakoś się udało (po rozmowach z kierownikiem oddziału PGE) uprosić by licznik został w środku. Elektryk, który zakładał bezpiecznik 25A był zdziwiony dlaczego faza jest na niebieskim przewodzie a Neutral na czarnym. Po jakimś czasie (i załatwieniu formalności) przyszedł Pan z PGE zaplombować licznik i się rozwiązała przyczyna zamiany kolorystyki kabli. Otóż mój garaż zaznaczyłem na załączonym rysunku. Kabel idzie pod ziemią do od skrzynki oddalonej o jakies 70m od ciągu garażowego do pierwszego garażu. Ciąg składa się z 22 garaży połączonych „plecami” do siebie a kabel wchodzi w ścianę i idzie w środku przez wszystkie garaże. Pan z PGE powiedział, że kabel jest przecięty w każdym garażu w celu zrobienia puszki. Więc ktoś kiedyś (garaże mają kilkadziesiąt lat) musiał sobie robic jakąś przeróbkę i odwrotnie połączył.
Może w większości przypadków (jak ludzie w garażach mają jedynie oświetlenie i czasem podłączają jakąś wiertarkę) to różnicy nie robi, ale w moim przypadku chyba to będzie spore zagrożenie.
Pozwolę sobie ponumerować pytania:
1. Czy istnieją jakieś układy które zabezpieczą instalację w garażu (przy pierwszym głównym bezpieczniku nadądowym) w sytuacji gdy ktoś (bo to już miało miejsce) zechce sobie odwrócić Fazę z Neutralem w swoim garażu , a tym samym wszystkich następnych?
2. Czytałem tez o zabezpieczeniu różnicowo prądowym które w instalacjach bez przewodu ochronnego PE mija się z celem, czy to prawda??
3. Do czego podłączać ekran przewodu biegnącego od wrzeciona do falownika, do neutrala sieci 230V?
4. Pan Ryszard P. (pseudonim Zelrp – bardzo miły człowiek), u którego zakupiłem sterownik i zasilacz umieścił taką notkę (jak na zdjęciu), że pole miedzi zasilacza powinno być połączone z zerowaniem lub uziemieniem (oraz obudową sterowania). Skoro uziemienia nie mam czy to znaczy, że skrzynka zasilająca (widoczna na zdjęciu) oraz cała maszyna ma być podłączona do przewodu neutralnego sieci 230V?.
5. Czy dobrze rozumiem że przy zastosowaniu się do punktu 4 zabije mnie jak się aluminiowy kabel upali się albo ktoś w swoim garażu zechcę sobie zrobić przeróbkę i zamieni dla dalszych garaży N z L ?
6. Jak żyć?

Gruntowna Przeróbka instalacji nie wchodzi w grę. Elektryk powiedział ze raz, to bardzo duży koszt (daleko do skrzynki, koparka) to druga sprawa którędy ten kabel puścić, potrzebne by były zgody pozostałych właścicieli garaży jeśli dachem, generalnie masakra.

Pozwolę sobie poruszyć jeszcze zupełnie inny temat. Zaczął szwankować komputer, mimo że cały czas jestem w fazie testów i podłączania wszystkiego: raz karta graficzna, potem zasilacz. Stwierdziłem, że nie ma sensu ładować kasę, żeby utrzymać w jako takiej kondycji stary komputer z LPT, a lepiej jest zainwestować w rozwiązanie z Ethernetem. Na chwile obecną jestem zdecydowany na zakup smoothsteppera z Ebmia. Pan Ryszard zapewnił, że piny są zgodne z jego płytką (zdjęcie w załączniku) i wystarczy kabelek IDC26-IDC26. Co Panowie myślicie o tym rozwiązaniu??. Płytka kosztuje 1008zł , może ktoś ma odsprzedać na forum w promocyjnej cenie ?? .
Pan Ryszard oprócz smoothsteppera sugerował mi tez CSMio, ale to chyba ciut za droga sprawa. Ale tu mam pytanie do troszkę poczytałem w tym temacie. A mianowicie do CSMIO można dokupić moduł MPG, żeby sterować maszyną za pomocą zadajnika co jest mega wygodne w porównaniu z klawiaturą. Czy dobrze rozumiem , ze impulsy z zadajnika „idą” z pominięciem komputera? (bo to chyba pewniejsze) tylko bezpośrednio z tego modułu CSMIO poprzez sterownik na silniki??, ale chyba jest jakieś sprzężenie zwrotne do komputera żeby MACH3 wiedział że się osie przesunęły?. Czy smoothstepper też coś takiego posiada???. Pytam bo są zadajniki podłączane na USB albo jeszcze gorzej bezprzewodowe (tak jak działają myszki). Kolega ma taki i mówi, że jak na załość kilka razy mu się zawiesił jak zjeżdżał w osi Z (masakra).

rozkład garażów


zdjecie do pytania 4


skrzynka zasilajaca


płyta główna CNC


test osi


z góry dziękuję za odpowiedzi

Cześć.

Co do elektryki.

Po pierwsze, dobrze by było zobaczyć w pierwszym garażu, na czym zakończony jest WLZ ze złącza/skrzynki.
Ile przewodów zostało poprowadzonych i czy uziemienie zostało puszczone z szafki. Może jest np. 5 przewodów.

Najlepiej, i taniej niż wymiana całości, było by ominąć wszystkich sąsiadów i przeprowadzić swój kabel od pierwszego garażu.
Zabezpieczasz się przed złymi stykami, awariami grzebaniem i przecinaniem.
Wiem, że to problem wszystkich uzgodnień, ale inaczej to brak pewności.

Innym rozwiązaniem niż wiercenie wszystkich ścian, jest położenie kabla w korycie albo rurce, po elewacji nad drzwiami w całym ciągu, pod dachem i wprowadzenie do siebie od zewnątrz. Mam taki patent w moim garażu.

Żeby się zabezpieczyć przed zamianą przewodów, ale to już trochę bajki, można zakopać swoje uziemienie i za zabezpieczeniem od twojej strony, uziemić przewód aktualnie zerowy. Pojawienie się tam fazy, powinno wyrzucić zabezpieczenie.
Można zastosować trafo 1:1 ale nie wiem czy wtedy wszystko będzie działało tak samo.
W końcu w najbliższej stacji też jest Trafo . Tyle że jest kwestia uziemienia.

Może jakiś praktykujący energetyk się jeszcze wypowie


pozdrawiam

dobre uziemienie i roznicowka 3 fazowa, po co ci energetyk? murarz tynkarz akrobata wystarczy, grunt zeby wiedział co robi, trafo zwykle sluzy do obnizania napiecia.

Zwykle tak.
Ale stosuje się czasem trafa separacyjne o przełożeniu 1:1.
Wtedy jeden pies gdzie faza gdzie zero na pierwotnym.

piromarek pisze: ↑

26 kwie 2019, 08:18

Żeby się zabezpieczyć przed zamianą przewodów, ale to już trochę bajki, można zakopać swoje uziemienie i za zabezpieczeniem od twojej strony, uziemić przewód aktualnie zerowy. Pojawienie się tam fazy, powinno wyrzucić zabezpieczenie.
Można zastosować trafo 1:1 ale nie wiem czy wtedy wszystko będzie działało tak samo.
W końcu w najbliższej stacji też jest Trafo . Tyle że jest kwestia uziemienia.

Może jakiś praktykujący energetyk się jeszcze wypowie


pozdrawiam

Tylko nie w ten sposób !!!!!!, możesz doprowadzić do nieszczęścia, ponieważ w przypadku uszkodzenia przewodu zerowego od strony zasilania głównego, spowoduje że twoje uziemienie przejmie jego funkcję, i w tedy zacznie się dramat, suma natężenia prądów powracających z twojej instalacji oraz z instalacji elektrycznych sąsiadów i nie muszą być to sąsiednie garaże (zależna oczywiście od odbiorników jakie w tym momencie będą mieli załączone) spowoduje że twoja instalacja rozgrzeje się jak grzałka, a dokładnie przewód zerowy i uziemienie, i masz pożar jak malowane, odszkodowania nie będzie.
Prawidłowo z uziemienia wyprowadza się tylko przewód ochronny dla instalacji 3 i 5 przewodowej.

No tak. O tym kierunku zapomniałem. Dzięki za czujność.

Jakby w takim razie sprawdził się trafo 1:1 z uziemionym jednym przewodem od wtórnego ?