Zakres wiedzy operatora/programisty

Tu możemy porozmawiać na temat podstaw budowy amatorskich maszyn CNC

cosmonet
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 278
Rejestracja: 01 sty 1970, 01:00
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Zakres wiedzy operatora/programisty

#21

Post napisał: cosmonet » 13 mar 2019, 19:27

ORAZ poprawne napisanie programu na obróbkę wału korbowego
Może kolega bardziej rozwinąć? ...
- na kartce papieru,
- za pomocą Notatnika lub może Notepad++,
- z ręki na z wykorzystaniem pulpitu sterowniczego maszyny, ewentualnie symulatora sterowniczego pulpitu maszyny,
- do w/w z jakąś nakładką wspomagającą pisanie kodu obróbki,
- o CAM kolega wspomniał.

Ps

Wszystko można jak się wie "co i jak ugryźć" i za pomocą czego!


Kiedyś Haas SL10, Haas SL20, Haas SL30, Doosan LYNX220. Obecnie Haas SL20.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 5776
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Zakres wiedzy operatora/programisty

#22

Post napisał: jasiu... » 13 mar 2019, 19:36

W Niemczech szkolnictwo zawodowe nie zmieniło się od kilkudziesięciu, może kilkuset lat.

Na początku, jeśli chcesz zostać pracownikiem wykwalifikowanym (np. Zerspanungsmechaniker - mechanik obróbki skrawaniem) szukasz sobie miejsca, gdzie cię nauczą zawodu. Jeśli znajdziesz, masz praktyczną naukę zawodu w zakładzie i do tego naukę teorii w szkole. Różnie to jest, czasem w blokach tygodniowych (tydzień praca, tydzień nauka), czasem w tygodniu w określone dni masz naukę w szkole, a czasem w półroczu kilka tygodni ciurkiem się uczysz, a pozostałą część pracujesz.

Są robione egzaminy wewnętrzne, instruktor zawodu też sprawdza twoją wiedzę teoretyczną. Na przykład znajomość geometrii analitycznej, czy umiesz znaleźć punkty, które da się obliczyć na jakimś konturze.

Na koniec nauki masz egzamin niezależny od zakładu, z ludźmi (komisją) z zewnątrz.

Tutaj masz wszystko: http://www.abschlusspruefung.de/abschlu ... echaniker/

Oczywiście, że CAM generuje, podobnie, jak można użyć klawiatury i drukarki, więc po co posługujemy się jeszcze w szkołach długopisem.

Akurat mam do czynienia z Azubi. Przechodzą u mnie dwutygodniowe zapoznanie ze stanowiskiem i wiem, że ich znajomość teorii jest dość spora. Nie uczą ich bzdur, ale tematy zawodowe mają "obcykane" naprawdę nieźle. Każdy z nich, jeśli ma specjalność ZM jest w stanie poradzić sobie z każdym problemem, występującym na jego zakresie szkolenia. Wiadomo, że tokarz będzie lepszy w Sinumeriku, a frezer w HH, ale to nie jest tak, że jak umie jeden, to drugiego się nie uczy. Tym bardziej, że mimo istnienia w firmie programistów, spora część stanowisk sama zapewnia sobie programy. Jest tak na Weilerze (programowanie konturu, cykle toczenia), DMG (Shopturn), czy centrach z HH. Wbrew pozorom HH530 może bardzo dużo, jeśli się go zna i oni znają i mają zadania z tego później na Abschlussprüfung.


Autor tematu
Struve
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 7
Posty: 14
Rejestracja: 23 lut 2019, 23:00

Re: Zakres wiedzy operatora/programisty

#23

Post napisał: Struve » 13 mar 2019, 20:15

Rozumiem, czyli generalnie osoba która nie ma styczności z mechaniką nie bardzo odnajdzie się w temacie CNC (chyba że jako podajnik) bo przecież nie nauczy się tego na 100 godzinnym kursie, a w pracy również będzie ciężko o postęp bez podstawowej elementarnej wiedzy, dlatego dziwie się że większość osób powtarza "idź na guzikowego i się nauczysz" zamiast "Idź zaocznie do szkoły (weekendowo) do tego pracuj na CNC jako guzikowy i dopiero wtedy zaczniesz poznawać ten temat" a najbardziej mnie dziwi to jak odnajdują się takie osoby po 120 godzinnym kursie gdy wcześniej pracowali jako piekarze, pracownicy lini montażowych czy typowi humaniści. Warto zrobić coś takiego? -> http://ckpbazanowice.pl/m-19-uzytkowani ... awajacych/ czas trwania 2 lata, sobota, niedziela co 1/2 tygodnie. Zajęcia praktyczne 310 godzin (150h Konwencjonalne 160 Numeryczne)


cosmonet
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 278
Rejestracja: 01 sty 1970, 01:00
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Zakres wiedzy operatora/programisty

#24

Post napisał: cosmonet » 14 mar 2019, 05:56

Rozumiem, czyli generalnie osoba która nie ma styczności z mechaniką nie bardzo odnajdzie się w temacie CNC (chyba że jako podajnik)
Mylisz się. Ja nigdy nie miałem styczności z "mechaniką" i jakoś dałem sobie radę od zera, powtarzam od zera. Jak przyjmowałem się do pracy nie wiedziałem nawet jak wygląda tokarka, frezarka i do czego te maszyny służą. Pracodawca wymagał znajomości jedynie AutoCad. I tak się zaczęło ...
bo przecież nie nauczy się tego na 100 godzinnym kursie, a w pracy również będzie ciężko o postęp bez podstawowej elementarnej wiedzy,
Na kursie na 100h na pewno się nie nauczysz , jedynie co liźniesz jakąś wiedzę i parę podstawowych wzorów.
Warto zrobić coś takiego? -> http://ckpbazanowice.pl/m-19-uzytkowani ... awajacych/ czas trwania 2 lata, sobota, niedziela co 1/2 tygodnie.
??? Szkoda, że nie ma opisu co dokładnie na tym kursie będzie "wykładane" i moje ciekawe spostrzeżenie: "1. Podstawy konstrukcji maszyn wraz z elektrotechniką". Po grzyba tokarzowi/ frezerowi elektrotechnika, aaa, dla zapchania godzin.

Ps
Może mi było łatwiej "nauczyć się CNC". Gdyż zawsze bardzo dobry byłem z matematyki czy w szkole średniej czy na studiach technicznych - nie związanych w żaden sposób z mechaniką (z wykształcenia inżynier elektroenergetyk). Jak już pracowałem to "pykłem" sobie jeszcze studia podyplomowe na PW SiMR. I powiem tak, oprócz papierka i nauki podstaw Inventora nic mi ten kurs innego nie dał. Szkoda czasu i kasy z obecnej perspektywy.
Kiedyś Haas SL10, Haas SL20, Haas SL30, Doosan LYNX220. Obecnie Haas SL20.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 5776
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Zakres wiedzy operatora/programisty

#25

Post napisał: jasiu... » 14 mar 2019, 16:33

Żeby podsumować.

Kursy są robione zawsze - podkreślam - zawsze, żeby organizator kursu i osoby udzielające się na kursie, jako wykładowcy, instruktorzy mogli zarobić. Nawet ta pani, co sprząta salę po kursie, też chce zarobić. Nikt nie myśli o tym, żeby komukolwiek pomóc. Jesteś dla jednostki organizującej kurs po prostu dostarczycielem zysku i środków do życia dla tam zatrudnionych.

Dlatego tematyka kursu jest uzależniona od tego, komu masz dać zarobić. Jeśli jest np. wolny nauczyciel elektrotechniki, to się dorzuca elektrotechnikę. Oczywiście, że główny nurt musi zostać zachowany, nie można na kursie na prawo jazdy zrobić godzin z układania kwiatów w bukiety. Ale poza tym to możliwości kształtują program! Zawsze! Jeśli jest możliwość wykorzystania obrabiarki z systemem np. fanuca, to HH nikt cię nie będzie uczył, mimo że może akurat HH by ci się przydał. Tak to działa. Zawsze tak to działa.

Najważniejszą prawdę napiszę dużymi literami. TY SIĘ UCZYSZ, NIE CIEBIE UCZĄ. Dlatego jest możliwość opanowania wielu dziedzin wiedzy, jeśli się tylko chce. Z książek, z filmów, rysunku technicznego nie musi uczyć cię nauczyciel, o ile jesteś ciut kumaty i potrafisz trochę wiedzy przyswoić. Dlatego cosmonet pisze: Ja nigdy nie miałem styczności z "mechaniką" i jakoś dałem sobie radę od zera. To jest możliwe, bo on się sam nauczył, nie czekał, aż przyjdzie ktoś i nauczy jego.

A że każdy już wie, czym jest szeptana reklama, to i wszelkie ochy i achy nad kursami można odpowiednio przyjąć. Trochę sceptycyzmu naprawdę nie zaszkodzi. I odpowiedź na pytanie - chcę tego, czy nie chcę. Bo jak chcesz, to możesz się nauczyć wszystkiego, nie tylko obsługi obrabiarek, które potrafią coś zrobić po tym, jak tym obrabiarkom napiszesz, co mają zrobić.


Majster70
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1255
Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
Lokalizacja: Piastów

Re: Zakres wiedzy operatora/programisty

#26

Post napisał: Majster70 » 15 mar 2019, 07:24

Ogólnie, kursy są dobre, jeśli już wiesz w temacie o co chodzi i sam wiesz jakie masz luki w swojej wiedzy. Wtedy skutecznie sobie znajdziesz odpowiedni kurs z odpowiednim programem szkolenia. Ewentualnie ktoś dobrze tobą pokieruje. Np technolog ma do wydania trochę kasy, potrzebuje przeszkolić kilku ludzi do zakupionych np 2 tokarek. Gwarantuje ci, że kurs który kupi/zorganizuje będzie się odbywał dokładnie na tych obrabiarkach i będzie obejmował ten zakres materiału (typy detali i dobór technologi) który będzie wykorzystywany później przy produkcji tego typu detali na tych obrabiarkach, z opcjami tam zainstalowanymi i tym konkretnym sterowaniu, itd, itp. Uczysz się dokładnie tego co jutro będzie ci potrzebne, nie zdążysz też tego zapomnieć.


cosmonet
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 278
Rejestracja: 01 sty 1970, 01:00
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Zakres wiedzy operatora/programisty

#27

Post napisał: cosmonet » 15 mar 2019, 09:16

To jest możliwe, bo on się sam nauczył, nie czekał, aż przyjdzie ktoś i nauczy jego.
Stare czasy przypominałeś :) Jak ja zaczynałem to był "szok" dla mnie, nie wiedziałem, że na początku będę wyciśnięty jak cytryna! Moje przeszkolenie w firmie wyglądało mniej więcej tak: Pokazali oczywiście, jak włączyć, wyłączyć maszynę, jak zamontować narzędzia pomierzyć je, itd. Takie podstawy. Oraz na wstępie programowanie, jak ja nie miałem pojęcia co to jest G00, G01, M08, itd. Dwa tygodnie przepracowane i pisz programy (pamiętam jak najpierw w zeszycie pisałem, następnie copy do maszyny), ustawiaj maszynę. Było ciężko, ale mnie to wkręciło! i to mocno! Może też dlatego, że wspaniali ludzie tam pracowali, około dwa razy starsi ode mnie i oni tez mi pomagali. nauczyli robić pomiary - suwmiarka, mikrometr, czujnik zegarowy, sprawdziany do gwintu, mikroskop pomiarowy.
Ale ja po pracy w domu - net i "nauka" ale z przyjemnością. Te forum wtedy odkryłem, YT, jakieś PDF z instrukcjami/przykładowymi programami.
I jak pisał @jasiu...
Kursy są robione zawsze - podkreślam - zawsze, żeby organizator kursu i osoby udzielające się na kursie, jako wykładowcy, instruktorzy mogli zarobić. Nawet ta pani, co sprząta salę po kursie, też chce zarobić. Nikt nie myśli o tym, żeby komukolwiek pomóc. Jesteś dla jednostki organizującej kurs po prostu dostarczycielem zysku i środków do życia dla tam zatrudnionych.
w całej okazałości się z nim zgadzam. Szkoda czasu i $$$. Zawsze powtarzam, lepiej iść na "guzikowego" i zobaczyć co z czym się je? Popracować trochę i zadać sobie pytanie "Czy to jest dla mnie?" Praca zazwyczaj cały czas na stojąco, hałas, w lato gorąco i zimie zimno, upaprać można się po łokcie, nadźwigasz się, dłonie zazwyczaj pokaleczone od wiórów, zrobisz coś niezgodnie z rysunkiem - opier...
I cały czas samokontrola!
Kiedyś Haas SL10, Haas SL20, Haas SL30, Doosan LYNX220. Obecnie Haas SL20.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „CNC podstawy”