Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem: pole robocze 500x500 i wałki wiszące 8mm?
Pierwsza frezarka CNC
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 121
- Rejestracja: 15 lut 2015, 09:42
- Lokalizacja: Małopolskie
Re: Pierwsza frezarka CNC
Jeszcze wpadłem na jeden pomysł. Bo obudowy na nakrętki z gwintem kulowym oczywiście istnieją we wszystkich możliwych rozmiarach (kolejna zmowa sprzedawców) być może którąś z nich można by zaadoptować do nakrętki trapezowej. Ewentualnie pozostaje chiński portal - gdzie może coś jednak być - ale czego po prostu całkiem przypadkiem nikt nie importuje.
Sorry że widzę wszędzie zmowy itp. Ale niestety - tak to wszystko wygląda na dzień dzisiejszy.
Dodane 4 minuty 8 sekundy:
Wałki wiszące ? tak. Dla fi8 mam 4 otwory. Chociaż trochę się nad tym zastanawiam. Po co pchać się w takie koszty. W konstrukcji na 4 wałki - nie ma mowy o wyginaniu się. Ale nad tym się jeszcze muszę zastanowić. Może po prostu zastosuję 2 wałki fi16.
Dodane 2 minuty 48 sekundy:
Wszystko co tam będzie od osi Z - będzie lekkie - wrzeciono to też będzie bezszczotkowy silnik z chin. A poza tym - moje rozwiązanie i tak posiada punktową korekcję wysokości która jest już wbudowana w soft.
Dodane 3 minuty 52 sekundy:
Tym bardziej że nie zależy mi na czasie pracy maszyny. Niech sobie robi pcb i pół godziny - byle tylko nie trzeba było wymieniać szczotek. Soft Bcnc już cały rozpracowałem. Mogę zwalniać go praktycznie do zera, i tak już wszystko w nim przerobiłem pod siebie. Jest w całości w Pythonie, więc można grzebać do woli. Nie zależy mi na kolosalnych obrotach silnika. Nawet lepiej jak będzie wolniej - będzie ciszej. Dremel się drze jak głupi.
Sorry że widzę wszędzie zmowy itp. Ale niestety - tak to wszystko wygląda na dzień dzisiejszy.
Dodane 4 minuty 8 sekundy:
Wałki wiszące ? tak. Dla fi8 mam 4 otwory. Chociaż trochę się nad tym zastanawiam. Po co pchać się w takie koszty. W konstrukcji na 4 wałki - nie ma mowy o wyginaniu się. Ale nad tym się jeszcze muszę zastanowić. Może po prostu zastosuję 2 wałki fi16.
Dodane 2 minuty 48 sekundy:
Wszystko co tam będzie od osi Z - będzie lekkie - wrzeciono to też będzie bezszczotkowy silnik z chin. A poza tym - moje rozwiązanie i tak posiada punktową korekcję wysokości która jest już wbudowana w soft.
Dodane 3 minuty 52 sekundy:
Tym bardziej że nie zależy mi na czasie pracy maszyny. Niech sobie robi pcb i pół godziny - byle tylko nie trzeba było wymieniać szczotek. Soft Bcnc już cały rozpracowałem. Mogę zwalniać go praktycznie do zera, i tak już wszystko w nim przerobiłem pod siebie. Jest w całości w Pythonie, więc można grzebać do woli. Nie zależy mi na kolosalnych obrotach silnika. Nawet lepiej jak będzie wolniej - będzie ciszej. Dremel się drze jak głupi.
Czas na CNC - termotransferowi i chemii mówimy NIE
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Pierwsza frezarka CNC
ok to może inaczej te tr10x2 skoro 8 za droga jakie dokładnie widziałbyś mocowanie nakrętki i jakie nakrętka ma wymiary (jest wiele rodzajów) może cos poradzimy
to być może nie zmowa tylko zapotrzebowanie rynku - śruby hiwin 12 też droższe niż tak popularne 16
to być może nie zmowa tylko zapotrzebowanie rynku - śruby hiwin 12 też droższe niż tak popularne 16
tu już czujnik zegarowy prawdę powie ile i czy akceptowalneircpcb pisze:nie ma mowy o wyginaniu się.
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 121
- Rejestracja: 15 lut 2015, 09:42
- Lokalizacja: Małopolskie
Re: Pierwsza frezarka CNC
Panowie i Panie. Okazało się na chińskim portalu - są inne rozmiary obudowy nakrętki trapezowej (czyli bloku montażowego) Problem rozwiązany. Jest tak jak myślałem. Nikt tego nie importuje do pl.
Przykre. Ale wolę zaczekać miesiąc i mieć idealne na wymiar - niż dłubać to samemu z jakiejś blachy.
Czujnik zegarowy ? a po co ? nie robię w diamentach. Wystarczy mi punktowa automatyczna korekcja.
Tak czy owak - wszystko już znalazłem. Jedziemy dalej.
Dodane 6 minuty 3 sekundy:
Zapotrzebowanie rynku ? kogo nie zapytasz (sklep cnc) to każdy mówi że takie nie istnieją.
Istnieją, istnieją.... wiedziałem że to kurka znajdę. To była tylko kwestia czasu.
Dodane 1 godzina 13 minuty 51 sekundy:
Pełny komplet na jedną oś, bez prowadnic i silników - wszystko co dotyczy śruby.
Koszt na ali - 50zł - dostawa gratis. TR8x02 - 600mm.
Żeby się tylko nie powyginało podczas miesięcznej dostawy.

Dodane 53 minuty 6 sekundy:
Wszystko traci sens - całe szukanie części, kompletowanie, mowa o tym jak fajnie to zrobić od zera (zresztą moja mowa) jak się znajduje całą kompletną, zmontowaną oś z silnikiem lub bez. Koszt od 200 - 400 zł w zależności czy ma być silnik + sprzęgło - czy wykonamy to sami (np za pomocą wężyka). Długość od 200 do 600 mm.
Masakra. Wszystkie problemy z nierównościami, kalibracją, prostym skręceniem - odpadają.
Do autora postu - 3 takie osie + jakiś stelaż i masz frezarkę. Od strony softu i sterowników silników mam wszystko i wiem co potrzeba - mogę się podzielić. Cała frezarka wyjdzie około 700 zł (jak się ma swoje silniki) + pospawać profile i tyle

Przykre. Ale wolę zaczekać miesiąc i mieć idealne na wymiar - niż dłubać to samemu z jakiejś blachy.
Czujnik zegarowy ? a po co ? nie robię w diamentach. Wystarczy mi punktowa automatyczna korekcja.
Tak czy owak - wszystko już znalazłem. Jedziemy dalej.
Dodane 6 minuty 3 sekundy:
Zapotrzebowanie rynku ? kogo nie zapytasz (sklep cnc) to każdy mówi że takie nie istnieją.
Istnieją, istnieją.... wiedziałem że to kurka znajdę. To była tylko kwestia czasu.
Dodane 1 godzina 13 minuty 51 sekundy:
Pełny komplet na jedną oś, bez prowadnic i silników - wszystko co dotyczy śruby.
Koszt na ali - 50zł - dostawa gratis. TR8x02 - 600mm.
Żeby się tylko nie powyginało podczas miesięcznej dostawy.

Dodane 53 minuty 6 sekundy:
Wszystko traci sens - całe szukanie części, kompletowanie, mowa o tym jak fajnie to zrobić od zera (zresztą moja mowa) jak się znajduje całą kompletną, zmontowaną oś z silnikiem lub bez. Koszt od 200 - 400 zł w zależności czy ma być silnik + sprzęgło - czy wykonamy to sami (np za pomocą wężyka). Długość od 200 do 600 mm.
Masakra. Wszystkie problemy z nierównościami, kalibracją, prostym skręceniem - odpadają.
Do autora postu - 3 takie osie + jakiś stelaż i masz frezarkę. Od strony softu i sterowników silników mam wszystko i wiem co potrzeba - mogę się podzielić. Cała frezarka wyjdzie około 700 zł (jak się ma swoje silniki) + pospawać profile i tyle


Czas na CNC - termotransferowi i chemii mówimy NIE
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 121
- Rejestracja: 15 lut 2015, 09:42
- Lokalizacja: Małopolskie
Re: Pierwsza frezarka CNC
Trochę głupio pisać sam do siebie - ale przynajmniej mój research może przyda się innym. Koniec tematu tabu - jak to skomplikowane jest zrobienie frezarki CNC do prostych, domowych zastosowań.
Czas na CNC - termotransferowi i chemii mówimy NIE
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 246
- Rejestracja: 26 wrz 2016, 14:10
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Pierwsza frezarka CNC
Takie zestawy napędowe jak podałeś są łatwo dostępne u majfiendów. Ja dużo części kupuję w banggood. Te śruby trapezowe przychodzą lekko krzywe ale to jest jednocześnie ich zaletą. Są na tyle elastyczne, że nie zacinają się a minimalny brak prostoliniowości powoduje kasowanie luzów. Jest to obarczone szybszym wycieraniem się ale te części są tanie jak barszcz. Dodatkowo generuje to większe opory i trzeba to uwzględnić w doborze silnika krokowego. Jeszcze jedno: chińczyki piszą, że te śruby mają 8x2. Owszem skok odstęp pomiędzy zwojami ma 2mm ale gwint jest czterozwojowy i na jesen obrót masz przesów 8mm. Biorąc pod uwagę krzywość śruby może się okazać, że silnik 0,5Nm ma za mało pary aby przesuwać oś bez gubienia kroków. Albo trzeba przewymiarować silniki albo kupić śruby i nakrętki o faktycznym skoku 2mm. Mam takie zestawy pracujące w małej tokareczce. Czasem warto rozważyć napęd osi na paskach zębatych. Może wyjść taniej i bardziej bezproblemowo.
Nie pakuj się w wiszące wałki 8mm. One nadają się najwyżej do plotera malującego pisakiem i to rzeczy nie takich precyzyjnych jak płytki PCB. Sam już przerobiłem konstrukcje na wałkach wiszących 8, 16 i 25mm. Dopiero 25mm były spoko przy zastosowaniu łożysk z kasowaniem luzu a i tak po kilku miesiącach przestałem być z nich zadowolonym na tyle, że gromadzę wózki i prowadnice.
Niestety takie są uroki amatorskich niskobudżetowych konstrukcji.
Nie pakuj się w wiszące wałki 8mm. One nadają się najwyżej do plotera malującego pisakiem i to rzeczy nie takich precyzyjnych jak płytki PCB. Sam już przerobiłem konstrukcje na wałkach wiszących 8, 16 i 25mm. Dopiero 25mm były spoko przy zastosowaniu łożysk z kasowaniem luzu a i tak po kilku miesiącach przestałem być z nich zadowolonym na tyle, że gromadzę wózki i prowadnice.
Niestety takie są uroki amatorskich niskobudżetowych konstrukcji.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 135
- Rejestracja: 31 gru 2018, 13:20
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Pierwsza frezarka CNC
Skromniutki budżet
też jestem w trakcie budowy swojej frezarki, narazie ograniczam się do 20k pln. Też miała być hobbystyczna maszyna zrobiona po taniości ze złomu i klamotów od skośnych, jednak w mojej głowie projekt ciągle ewoluował.
Doradzę ci by się wpierw skupić na dorobieniu hajsu, poszerzyć budżet do 5 - 6 tysięcy, czas i tak minie, a może coś sensownego stworzysz a nie sprzęt do miziania desek.
Jak masz czas poczekać, to w marcu/kwietniu będę miał trochę gwintów trapezowych z nakrętkami, prowadnice z wózkami thk z demontażu labu do wywoływania zdjeć "noritsu", mogę odsprzedać w bardzo atrakcyjnych cenach. Skupuje czasem takie dziwne sprzęty, bo nikt nie wie ile wartości kryją.

Doradzę ci by się wpierw skupić na dorobieniu hajsu, poszerzyć budżet do 5 - 6 tysięcy, czas i tak minie, a może coś sensownego stworzysz a nie sprzęt do miziania desek.
Jak masz czas poczekać, to w marcu/kwietniu będę miał trochę gwintów trapezowych z nakrętkami, prowadnice z wózkami thk z demontażu labu do wywoływania zdjeć "noritsu", mogę odsprzedać w bardzo atrakcyjnych cenach. Skupuje czasem takie dziwne sprzęty, bo nikt nie wie ile wartości kryją.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Pierwsza frezarka CNC
to zależy zrobiłem wiele maszyn pomagając wielu ludziom i każdy miał inne preferencje i z czego innego był zadowolony mimo że z pozoru np zajmowali się tym samym (np. modelarstwem)MiziAir pisze:Doradzę ci by się wpierw skupić na dorobieniu hajsu, poszerzyć budżet do 5 - 6 tysięcy
noo ale na tą
to ja czekamMiziAir pisze:jestem w trakcie budowy swojej frezarki, narazie ograniczam się do 20k pln


sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 121
- Rejestracja: 15 lut 2015, 09:42
- Lokalizacja: Małopolskie
Re: Pierwsza frezarka CNC
Ja jednak brnę w te chińskie gotowe osie. Do Zki znalazłem taką fajną - z prowadnicami liniowymi, a X i Y spróbuję na tych śmiesznych wózkach. Zobaczymy. I tak już całą elektronikę i soft mam - więc co tam. Nie stracę wiele - a zawsze mogę to sprzedać komuś kto się chce pobawić. Natomiast - do PCB - jedyne czego się boję - to luzy wzdłuż osi X/Y - bo uginanie się czegokolwiek załatwię czujnikiem korekcji wysokości. Zrobiłem sobie taki fajny - coś jak te na zasadzie zwarcia metalizacji PCB z frezem - ale elementem zwieranym są 2 blaszki w czujniku - w efekcie mogę dopasowywać wysokość nawet do drewna. Podzielę się zdjęciami tego co powstanie. O ile powstanie. Jak nie zatonie jakiś transportowiec z moimi osiami, albo nie porwą go piraci. Ja też zrobiłem wiele maszyn. Specjalizujemy się w produkcji laserów i innego typu znakowarek. Co prawda, jestem software-owcem, ale trochę tego wszystkiego liznąłem, i czas się sprawdzić. Wiadomo - za 700 zł - ma być znośnie - nie musi być idealnie. Nie musi być też szybko - bo frezować będzie silnik bezszczotkowy. Głównym wyznacznikiem ma być taniość. Mój budżet to wytrzyma, a i żona nie będzie robić o to problemów 

Czas na CNC - termotransferowi i chemii mówimy NIE
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 135
- Rejestracja: 31 gru 2018, 13:20
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Pierwsza frezarka CNC
adam Fx pisze:to ja czekam mam nadziej że będzie foto/video relacja
Raczej nie mam skłonności do relacjonowania swoich projektów

ircpcb pisze:Głównym wyznacznikiem ma być taniość. Mój budżet to wytrzyma, a i żona nie będzie robić o to problemów
Żona i wszystko jasne
