Lutowanie twarde
jak to robić
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Re: Lutowanie twarde
Czyli kol. jasiu... i kol. pukuru polecacie jednak odkręcić trochę tleny a potem gaz palny. Tez mi się tak wydawało a potem regulacja.
Ja wiem, że rozmowa i pokaz przez fachowca ma duże znaczenie. Ale ja pytałem z fachowca który najpierw odkręca trochę gazu palnego a później tlen i reguluje. Ten człowiek twierdzi, że go tak nauczyli. A przy tym odpalaniu ma czasami taki strzał - ale twierdzi, że to normalne i nie ma się czego bać. Nie do końca mu wierzyłem dlatego zadałem pytanie tu na forum. Ale fakt faktem budynek w którym ten pan pracuje nie wygląda na nowo wybudowany a remontowany.
robert
Ja wiem, że rozmowa i pokaz przez fachowca ma duże znaczenie. Ale ja pytałem z fachowca który najpierw odkręca trochę gazu palnego a później tlen i reguluje. Ten człowiek twierdzi, że go tak nauczyli. A przy tym odpalaniu ma czasami taki strzał - ale twierdzi, że to normalne i nie ma się czego bać. Nie do końca mu wierzyłem dlatego zadałem pytanie tu na forum. Ale fakt faktem budynek w którym ten pan pracuje nie wygląda na nowo wybudowany a remontowany.
robert
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7737
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Lutowanie twarde
Hej.
Nawet na tzw. " zdrowy rozum " - odkręcasz trochę tlenu - odkręcasz gaz ( jednocześnie zapalasz ) - regulujesz płomień.
Przynajmniej ja tak robiłem spawając karoserie u kumpla i w pracy.
Uniknąłem w ten sposób konieczności przeprowadzania remontu
pzd.
Nawet na tzw. " zdrowy rozum " - odkręcasz trochę tlenu - odkręcasz gaz ( jednocześnie zapalasz ) - regulujesz płomień.
Przynajmniej ja tak robiłem spawając karoserie u kumpla i w pracy.
Uniknąłem w ten sposób konieczności przeprowadzania remontu

pzd.
Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 601
- Rejestracja: 16 wrz 2010, 11:58
- Lokalizacja: świete miasto
Re: Lutowanie twarde
https://spaw.sklep.pl/bezpiecznik-przyp ... 38?wersja=
Polecam. Dobre są.
Są jeszcze przyreduktorowe, ale nie są wymagane. Choć jestem ich zwolennikiem. Pomaga w transporcie węży.
To może chociaż jakiś stary podręcznik do spawania autogenem ściągnij? Jest tego od groma.
pozdro
Polecam. Dobre są.
Są jeszcze przyreduktorowe, ale nie są wymagane. Choć jestem ich zwolennikiem. Pomaga w transporcie węży.
To może chociaż jakiś stary podręcznik do spawania autogenem ściągnij? Jest tego od groma.
pozdro
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Re: Lutowanie twarde
Kol. pukury
Wszystko jest na zdrowy rozum. Ja widziałem jak człowiek odkręcił gaz, zapalił płomień i sobie tlenem wyregulował. Ale jeszcze przed odkręceniem tleny to sobie gazem na palniku ustawił mały płomień. I też mówi, że tak można i też na zdrowy rozum. Ale fakt względy budowy palnika i bezpieczeństwa mówią co innego.
A tek na marginesie zauważyłem, że jak zaczął kręcić tlenem to czasami mu strzelało i palnik gasł. O co tu chodzi?
Kol. melonmelon
Ten link nie działa.
robert
Wszystko jest na zdrowy rozum. Ja widziałem jak człowiek odkręcił gaz, zapalił płomień i sobie tlenem wyregulował. Ale jeszcze przed odkręceniem tleny to sobie gazem na palniku ustawił mały płomień. I też mówi, że tak można i też na zdrowy rozum. Ale fakt względy budowy palnika i bezpieczeństwa mówią co innego.
A tek na marginesie zauważyłem, że jak zaczął kręcić tlenem to czasami mu strzelało i palnik gasł. O co tu chodzi?
Kol. melonmelon
Ten link nie działa.
robert
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3099
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
Re: Lutowanie twarde
Robert przy propan butan możesz najpierw odkręcić gaz, nic złego się nie wydarzy, używając innych gazów zasada jest prosta i jedna najpierw "ciut tlenu" później gaz, tak się naucz, w przyszłości problemów nie będzie gdy na inny gaz się przesiądziesz.
I don't like principles, I prefer prejudices
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1500
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
Re: Lutowanie twarde
Nie wiem prawidłowo czy nie ale tak z propanem-butanem czy acetylenem zawsze pierwsze pokrętło odkręcam z gazem , a później dodaję tlen. Odpalam gaz daje go tyle aby płomień nie odrywał się od smoczka ,później dodaję tlenu regulując żądło . Czasami pyknie gasząc płomień ,
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Re: Lutowanie twarde
Czyli można powiedzieć dochodzimy do istoty sprawy. Najbezpieczniej jest przy każdym odpaleniu palnika najpierw przedmuchać palnik danymi gazami. A później odkręcić delikatnie tlen a potem trochę gazu palnego. Po tym zapalniczką odpalić palnik i wyregulować płomień oraz żądło. Pomimo tego, że kolega dance1 przy odpalaniu propanu twierdzi, że nie trzeba puszczać tlenu, to jednak zaleca się przyzwyczaić aby do pracy z innymi gazami jednak puszczać trochę tlenu Czyli też ma racje
To, czy pracujemy z propanem czy z acetylenem to jednak należy odkręcić trochę tlenu.
Jeżeli coś źle mówię/piszę to mnie poprawcie.
A na koniec głupie stwierdzenie: fachowiec z dużym doświadczeniem którego znam jednak źle mnie poinformował i dobrze, że go nie posłuchałem.
robert
To, czy pracujemy z propanem czy z acetylenem to jednak należy odkręcić trochę tlenu.
Jeżeli coś źle mówię/piszę to mnie poprawcie.
A na koniec głupie stwierdzenie: fachowiec z dużym doświadczeniem którego znam jednak źle mnie poinformował i dobrze, że go nie posłuchałem.
robert
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 5776
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Lutowanie twarde
Palnika nie powinno się odpalać zapalniczką, choć prawie wszyscy tak robią. Do tego celu są zapalarki. Przyczyna prosta, niech ci pójdzie smuga ognia na zapalniczkę, to w momencie zapalniczka się roztopi, a ty zostaniesz z chmurą płonącego gazu z zapalniczki na ręce.
Tak, najpierw minimalnie tlen. Nie wiem jak ci pokazać, dlatego proponuję, żebyś na pierwszy raz przyłożył palnik w okolice ucha, usłyszysz, że ciut tlenu leci. Tyle wystarczy.
No oczywiście wcześniej, zanim cokolwiek zrobisz, regulacja ciśnienia na manometrach, ale to już raczej oczywista oczywistość.
Tak, najpierw minimalnie tlen. Nie wiem jak ci pokazać, dlatego proponuję, żebyś na pierwszy raz przyłożył palnik w okolice ucha, usłyszysz, że ciut tlenu leci. Tyle wystarczy.
No oczywiście wcześniej, zanim cokolwiek zrobisz, regulacja ciśnienia na manometrach, ale to już raczej oczywista oczywistość.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 2568
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Re: Lutowanie twarde
Zapalniczkę trzeba tak ustawić aby tylko płomień z niej był w linnii dyszy palnika. Ale oczywiście zapalarka jest bardziej bezpieczna.jasiu... pisze: ↑25 gru 2018, 11:51Palnika nie powinno się odpalać zapalniczką, choć prawie wszyscy tak robią. Do tego celu są zapalarki. Przyczyna prosta, niech ci pójdzie smuga ognia na zapalniczkę, to w momencie zapalniczka się roztopi, a ty zostaniesz z chmurą płonącego gazu z zapalniczki na ręce.
Albo delikatnie odkręcić tlen i przyłożyć do reki - nie depilowanej. Po falujących włoskach można ocenić ile tlenu leci. A jeszcze jeden sposób o którym słyszałem to włożyć do słoika z wodą - ale podkreślam tylko o tym słyszałem.
W moim reduktorze do propanu to raczej nie ma co regulować. W przypadku tlenu to chyba wystarczy powoli odkręcić zawór na butli i pokrętło pod zegarami na reduktorze - innej opcji już nie ma. No chyba, że reduktor od tlenu jest wyposażony w jeszcze jeden zawór, ale to też powoli się odkręca. Przynajmniej tak mi to tłumaczono.
robert
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Lutowanie twarde
I mnie tak zawsze uczyli, tak w szkole, jak i w praktyce - "najpierw gaz(długi płomień), a potem tlen". Może kiedyś, kiedy były tylko bezpieczniki wodne, chodziło bardziej o to by się mieszanka nie cofnęła...rynio_di pisze: ↑24 gru 2018, 19:30Nie wiem prawidłowo czy nie ale tak z propanem-butanem czy acetylenem zawsze pierwsze pokrętło odkręcam z gazem , a później dodaję tlen. Odpalam gaz daje go tyle aby płomień nie odrywał się od smoczka ,później dodaję tlenu regulując żądło . Czasami pyknie gasząc płomień ,
pozdrawiam,
Roman
Roman