Lutowanie twarde

jak to robić

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

Lutowanie twarde

#1

Post napisał: kubus838 » 23 gru 2018, 15:14

Witam

Przyszedł czas aby zająć się lutowaniem twardym. Ale żeby to robić to wypada coś o tym wiedzieć. A dokładnie trzeba wiedzieć jak ustawić zestaw lutowniczy czyli palnik, reduktor aby sobie czegoś nie przypalić. I dla tego mam kilka pytań do osób które robią to na co dzień. Dokładnie chodzi o lutowanie palnikiem przy pomocy tlenu i propan butanu.

1 Przy odpalaniu co pierwsze odkręcać gaz czy tlen? Może i głupie pytanie ale już takie rzeczy słyszałem, że....np. "jeżeli wąż nie chce wejść na końcówkę od tlenu, należy końcówkę posmarować smarem aby była bardziej śliska"
2 Jak ustawić reduktory i palnik aby można było kontrolować "żądło" i wielkość płomienia?
3 Co może się stać jak płomień zostanie wciągnięty lub tlenu będzie za dużo i "strzeli"?

Parę lat temu już lutowałem i szło mi całkiem dobrze ale sprzęt ustawiał kolega spawacz. Kolega wyjechał a ja chciałbym nauczyć się to robić samemu

Sprzęt który posiadam to palnik polski z wymiennymi dyszami oczywiście małą butle tlenu i mała butle propanu. Reduktor do tlenu polski z dwoma pokrętłami. Jedno duże pod zegarami i jedno małe na króćcem do przewodu. Reduktor do propanu to taki mały od kuchenki gazowej. O przewodach nie piszę bo to zrozumiałe. Dodatkowo chce kupić zaworki zwrotne przypalnikowe zwane "bezpiecznikami". Czy takim sprzętem można lutować bezpiecznie?

Pytania które zadałem może komuś wydadzą się głupie ale żeby coś robić to wypadałoby robić to dobrze a przede wszystkim bezpiecznie.

robert




jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Lutowanie twarde

#2

Post napisał: jasiu... » 23 gru 2018, 15:37

Nie bierz się za to, jeśli masz takie pytania. Pogadaj ze spawaczem, niech on ci pokaże, tym bardziej, że chcesz nie acetylenu, tylko propanu używać.


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

Re: Lutowanie twarde

#3

Post napisał: dance1 » 23 gru 2018, 18:59

jasiu...już nie przesadzaj, filozofii żadnej w tym nie ma i przy odrobinie rozsądku wszystko musi być ok.
Robercie tu stary temat ale masz podstawy.
poczatki-z-palnikiem-na-tlen-propan-butan-t32602.html
I don't like principles, I prefer prejudices


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Lutowanie twarde

#4

Post napisał: jasiu... » 23 gru 2018, 19:36

jeśli pytasz, czy najpierw odkręca się tlen, czy acetylen, to filozofia w tym jest!!!

Tak, mam przeszkolenie i umiem posługiwać się palnikiem. Dlatego to napisałem.


melonmelon
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 601
Rejestracja: 16 wrz 2010, 11:58
Lokalizacja: świete miasto

Re: Lutowanie twarde

#5

Post napisał: melonmelon » 24 gru 2018, 09:11

Bezpieczniki przypalnikowe fajna rzecz.
Jeśli są jeszcze zintegrowane z szybkozłączką: jest dobrze.
Przeszkolenie 8godzin u spawacza kosztuje nic, a dużo pomoże.
Palnik masz na propan czy na acetylen? To różnica duża.

pozdro


Autor tematu
kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

Re: Lutowanie twarde

#6

Post napisał: kubus838 » 24 gru 2018, 12:01

Palnik mam na propan i to jest perun. Bezpieczniki będą dokręcane do palnika na stałe a do nich dokręcane będą przewody.

Kolego dance1 dzięki za link. Ale w tym linku też jest kilka odpowiedzi na zadane pytanie. Czy najpierw odkręcam trochę tlenu czy najpierw odkręcam gaz. Niestety nawet w tym temacie z linku też są zdania podzielone wyrażone jednak przez ludzi którzy nie pierwszy raz palnika używają.

Kolego jasiu... czy Ty urodziłeś się z palnikiem w ręku? Czy może jednak poszedłeś na szkolenie i tam nauczyłeś się używać takiego zestawu do lutowania/spawania. Jeżeli masz ochotę coś pomóc to pomóż a nie od razu dyskryminujesz tych co nie wiedzą.

Ja już jak pisałem wcześniej miałem okazje trochę polutować mosiądzem. Ale niestety nie ja odpalałem sprzęt. Dlatego popytałem i poczytałem co piszą spawacze doświadczeni. Niestety wypowiedzi były typu, że niektórzy mówili pisali że najpierw trochę tlenu a później gaz a niektórzy, że najpierw gaz a potem tlen i regulacja. A mam prawo się obawiać po odpowiedzi której udzielił mi spawacz z kilkunastoletnim doświadczeniem na temat smarowania smarem króćców pod przewód tlenowy. Ja nie jestem spawaczem ale wiem co będzie kiedy tlen zetknie się ze smarem. Dlatego proszę się nie dziwić, że zadaje tak banalne dla nie których pytanie ale nie jestem rasowym spawacze lub jak kto woli użytkownikiem palnika. Ten zestaw potrzebny mi jest do polutowania kilku elementów i podgrzania śrub/nakrętek. A skoro posiadam taki sprzęt to głupio żeby tylko stał a ja będę płacił za coś co mogę zrobić sam.

robert


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Lutowanie twarde

#7

Post napisał: jasiu... » 24 gru 2018, 12:06

Ci mówię, weź to i idź do fachowca, jak ci wytłumaczę, ile tlenu odkręcić, żeby później puścić gaz, pod palić i wyregulować płomień. Bo najpierw odkręca się odrobinę tlen. No właśnie, co to znaczy odrobinę? Pokazać umiem, wytłumaczyć nie.


Autor tematu
kubus838
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2572
Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: Mszczonów

Re: Lutowanie twarde

#8

Post napisał: kubus838 » 24 gru 2018, 12:44

jasiu... pisze:
24 gru 2018, 12:06
Ci mówię, weź to i idź do fachowca, jak ci wytłumaczę, ile tlenu odkręcić, żeby później puścić gaz, pod palić i wyregulować płomień. Bo najpierw odkręca się odrobinę tlen. No właśnie, co to znaczy odrobinę? Pokazać umiem, wytłumaczyć nie.
A widzisz najpierw trzeba odkręcić tlen - ciut ciut tlenu. A ci fachowcy twierdzą, że najpierw trzeba jednak okręcić gaz palny. A dlaczego tak a dlatego, że tak ich uczony. A nie jest czasem tak, że najpierw po przedmuchania palnika puszczamy troszkę tlenu potem gaz palny i zapalamy płomień? A potem oczywiście regulujemy.

Kolega dance1 podał link gdzie dwóch ludzi pisze różnie. A ja rozmawiając z fachowcami od spawania palnikiem oczywiście w zakresie lutowania tlen+propan dowiedziałem się, że należy najpierw odkręcić gaz palny a później tlen. Wskutek tylu różnych odpowiedz moje pytanie jest bardzo pożądane.

robert


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 5341
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Lutowanie twarde

#9

Post napisał: jasiu... » 24 gru 2018, 12:52

kubus838 pisze:
24 gru 2018, 12:44

A dlaczego tak
To ci powiem, jak mnie uczono.

Palnik jest tak zbudowany, że tlen, przepływając przez niego, niejako zasysa gaz. Zdejmij wąż z tej części palnika, gdzie doprowadzasz gaz, puść tlen i przytknij palec tam, gdzie powinien być wąż z gazem. Czujesz podciśnienie?

No właśnie, chodzi o to, żeby tlen stworzył to podciśnienie dla gazu. Żeby ten gaz zaczął płynąć tam, gdzie się spala, przed palnikiem, a nie wciskał się w każdą szczelinę palnika, w tym w kanały przeznaczone dla tlenu. I mi to właśnie pokazano, czemu najpierw odrobinę trzeba odkręcić tlen. Dlatego uważam, że nauka pod okiem fachowca (wyregulowanie płomienia) nie kosztuje, a jest niezastąpiona.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7605
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: Lutowanie twarde

#10

Post napisał: pukury » 24 gru 2018, 12:56

Hej.
Szkoły są dwie - albo i więcej :mrgreen:
Jestem zwolennikiem szkoły - najpierw trochę tlenu - potem gaz - regulujemy .
Dlaczego ?
Może dlatego że prędkość spalanie gazu może być większa niż prędkość wypływu z butli.
No i płomień może się cofnąć .
W wężach mamy powietrze - przez chwilę.
Być może miało to znaczenie przy korzystaniu z wytwornic acetylenu ( karbid ).
Ważna jest szczelność przyłącza gazu - żeby w wężu nie mogła utworzyć się mieszanka powietrze - acetylen ( czy propan ).
Już paliły mi się węże - bardzo przykre to było.
pzd.
Mane Tekel Fares

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”