Spawanie i lutospawanie cienkich blach karoseryjnych

Spawalnictwo i obróbka cieplna

mareq_bb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 246
Rejestracja: 26 wrz 2016, 14:10
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Spawanie i lutospawanie cienkich blach karoseryjnych

#31

Post napisał: mareq_bb » 16 paź 2018, 09:20

Jestem spawaczem amatorem bez żadnych kursów i też stosuję metodę prób i błędów. Obstawiam, że błędem u ciebie było pozostawienie indukcyjności na jednym poziomie. Jak dla mnie to jest bardzo przydatna funkcjonalność i jak robią się przepalenia to bardzo dużo idzie nią zmienić.




piromarek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1341
Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
Lokalizacja: Chodzież

Re: Spawanie i lutospawanie cienkich blach karoseryjnych

#32

Post napisał: piromarek » 16 paź 2018, 10:43

Rany, co Wy z tymi kursami ?

W końcu forum dyskusyjne.

Co jakiś czas w różnych miejscach słyszę: jak się nie znasz to się nie zabieraj a po za tym idź na kurs:
- spawania tig, spawania w ogóle, operatora CNC i tak dalej...

Jakby tak robić, to żadne hobby nie ujedzie.
A jednak się toczy i amatorzy tworzą rzeczy jakie nie jeden robiący coś na co dzień nie zrobi albo mu się nie będzie chciało.

przykład "This old Tony" - fenomenalny gość. Czy po kursach ? Nie sądzę.



Jak to sobie wyobrażasz ? Amator chce coś tam zrobić, kupuje sprzęt najdroższy na jaki go stać, z założeniem zminimalizowania błędów urządzenia.
Najczęściej nie przewiduje szkolenia za tysiące, tylko zakłada, że nie święci garnki lepią i że sam się zapyta i nauczy.

Pewnie. Lepiej było by na ten kurs pójść. Ale najczęściej ani kasy , ani czasu.
To znaczy, że nie mam się zabierać za nic co inni robią lepiej, albo zawodowo ?
90 % maszyn by tu nie powstało, a jednak ludziska robią.

pozdrawiam.


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

Re: Spawanie i lutospawanie cienkich blach karoseryjnych

#33

Post napisał: InzSpawalnik » 16 paź 2018, 19:28

Piromanku: pisz co tam uważasz.
Rysiek: jak slysze twoje wywody: im ciensza scianka tym grubszy drut to zaczynam sie nad rtoba zastanawiac. TO wez chlopie drut 1,6 i zacznij te blache 0,8 smazyc tym drutem. Wg twoich teorii powinno dzialac.
To samo z transferem metalu. cos gdzies przeczytales, starasz sie laczyc fakty i ok. ale spawy wychodza ci dziurawe.
Moja rada, idz chlopie na kurs spawania, chcesz spawaca pokaza ci co i jak. Albo zaplac spawaczowi z doswiadczeniem niech ci przyjdzie i ustawi spawarke i pokaze jak sie spawa. Czy to lutospawanie mosiadzem czy spawanie technika jest podobna, trzeba dopasowac prad do grubosci materialu a do pradu posuw drutu i tyle. Masz spawarke z dolnej pulki musisz to sam zrobic, mialbys spawarke za kilkanascie tysiecy manewrowalbys jednym kolkiem - amperazu i doszedlbys metoda prob i bledow sam, przy tej spawarce za grosze sprawa jest o tyle bardziej skaplikowana ze musisz dwa parametry naraz ustawic a to w polaczeniu z brakiem doswiadczenia ktorego nie masz powoduje ze nie jestes w stanie tego osiagnac. DLatego potrzebujesz wyeliminowac element ktory w rownaniu wprowadza chaos - brak doswiadczenia - moja propozycja - zdabadz doswiadczenie ( kurs ) badz nabadz czlowieka z doswiadczeniem.
Cos jeszcze chcesz wiedziec ?
Wszystkie spawy ktore pokazales na zdjeciach to tzw "smarki". Pierwszy lepszy spawacz pospawalby to dobrze bez filozofowania.


Autor tematu
ryszard1
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 14
Posty: 47
Rejestracja: 11 wrz 2018, 11:53

Re: Spawanie i lutospawanie cienkich blach karoseryjnych

#34

Post napisał: ryszard1 » 16 paź 2018, 22:00

piromarek pisze:
16 paź 2018, 10:43
Pewnie. Lepiej było by na ten kurs pójść. Ale najczęściej ani kasy , ani czasu.
To znaczy, że nie mam się zabierać za nic co inni robią lepiej, albo zawodowo ?
90 % maszyn by tu nie powstało, a jednak ludziska robią.
pozdrawiam.
Prawda, tak często bywa.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7604
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: Spawanie i lutospawanie cienkich blach karoseryjnych

#35

Post napisał: pukury » 16 paź 2018, 23:11

Hej.
Chyba jedyna metoda to próbować - popełniać błędy i na nich się uczyć.
Jak spawałem blachy to był palnik ( tlen / acetylen ) i jakoś się dało.
A w latach 80 spawałem straszne rzeczy - budy pocięte na kawałki .
Albo po takich dzwonach że nie do wiary.
Oczywiście nie namawiam do " uwsteczniania " się :mrgreen:
Kilku kumpli nadal spawa to i owo - migiem - blachy .
A tigiem alu itp.
Jeden spawa alu tigiem - z tego żyje.
Kursów nie kończył - sam się nauczył.
Zresztą każdy jest ( w gruncie rzeczy ) samoukiem.
Na kursie mogą pokazać - nauczyć się musisz sam.
pzd.
Mane Tekel Fares


Autor tematu
ryszard1
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 14
Posty: 47
Rejestracja: 11 wrz 2018, 11:53

Re: Spawanie i lutospawanie cienkich blach karoseryjnych

#36

Post napisał: ryszard1 » 17 paź 2018, 00:00

InzSpawalnik pisze:
16 paź 2018, 19:28

Rysiek: jak slysze twoje wywody: im ciensza scianka tym grubszy drut to zaczynam sie nad rtoba zastanawiac.

Nie pisałem o takiej zależności a o gęstości prądu powiązanej ze średnicą drutu.
To samo z transferem metalu. cos gdzies przeczytales, starasz sie laczyc fakty i ok. ale spawy wychodza ci dziurawe.
Wychodzą spoiny dziurawe bo mimo wszystko pewnie coś robię nie tak a blacha, którą spawam ze względu na małą grubość (0,7 mm) wcale nie jest łatwa do spawania. Co oprócz kursu proponujesz? Jakie parametry spawania wyjściowe i jaką technikę kładzenia spoiny aby blachy tej grubości się nie przepalały?
Moja rada, idz chlopie na kurs spawania, chcesz spawaca pokaza ci co i jak. Albo zaplac spawaczowi z doswiadczeniem niech ci przyjdzie i ustawi spawarke i pokaze jak sie spawa. Czy to lutospawanie mosiadzem czy spawanie technika jest podobna, trzeba dopasowac prad do grubosci materialu a do pradu posuw drutu i tyle. Masz spawarke z dolnej pulki musisz to sam zrobic, mialbys spawarke za kilkanascie tysiecy manewrowalbys jednym kolkiem - amperazu i doszedlbys metoda prob i bledow sam, przy tej spawarce za grosze sprawa jest o tyle bardziej skaplikowana ze musisz dwa parametry naraz ustawic a to w polaczeniu z brakiem doswiadczenia ktorego nie masz powoduje ze nie jestes w stanie tego osiagnac. DLatego potrzebujesz wyeliminowac element ktory w rownaniu wprowadza chaos - brak doswiadczenia - moja propozycja - zdabadz doswiadczenie ( kurs ) badz nabadz czlowieka z doswiadczeniem.
Dzięki za ogólne wytyczne co do doboru parametrów.
Jeżeli chodzi o kurs to już pisałem, że przydałby mi się ale zanim go ukończę to obawiam się, że mnie zima zastanie a auto rozebrane i muszę jak najszybciej naprawić (pospawać) próg. Znajomego spawacza też nie mam co by mi wszystko wytłumaczył.


piromarek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1341
Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
Lokalizacja: Chodzież

Re: Spawanie i lutospawanie cienkich blach karoseryjnych

#37

Post napisał: piromarek » 17 paź 2018, 07:13

Cześć.

Nie pozostaje Tobie nic innego, jak pisał Pokury, tylko milion prób własnych.

I tak, przy tej klasie maszyn, może być tak, że podane parametry z netu można między bajki włożyć.
Zdarza się, że parametry z jednej maszyny niekoniecznie 1:1 pasują do drugiej. A już osobną sprawą jest, to co tam chinole pokazują na wyświetlaczach a co podają na elektrodę.
Jakieś lekarstwo, to złapać człowieka z doświadczeniem, który ma ten sam sprzęt.

Co do zatrudnienia spawacza jakiegokolwiek.
Niestety i ja zapłaciłem za taką lekcję dla sprawdzenia TIG'a. No, pomimo referencji, pan się nie sprawdził. Poklekrał poklekrał i powiedział , że spawy są ok. i sprzęt prawidłowo działa. Nie mam zdjęć, ale uwierzcie, że nie były to wzorcowe ściegi.
Tak, że tutaj też można wtopić.

Nie upieram się i przyznaję rację oczywiście, że dobrze jest zrobić kurs. Sam z chęcią poszedł bym na takowy, ale jak pisałem: Amatora rzadko kiedy stać na taki kurs, a też wydać kolejne pieniądze tylko dlatego, żeby kilka razy na miesiąc coś tam złapać ?
Wydaje mi się jednak, że hobbysta na początku i tak całą kasę jaką może, ładuje w sprzęt i nic nie zostaje na kursowanie.
Ale to chyba i tak lepiej, bo nie wyobrażam sobie kupić co bardzo taniego i liczyć że kurs zapełni lukę w klasie sprzętu.

Jak na kursie pospawasz Froniusami i kempimi to jak "wrócisz do swojej brzydkiej żony" , skoczysz z mostu. :-) i ciągle będziesz marzył o "księżniczce na wieży", której mieć nie będziesz :-)


Marian1234
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 262
Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Rybnik

Re: Spawanie i lutospawanie cienkich blach karoseryjnych

#38

Post napisał: Marian1234 » 19 paź 2018, 19:01

Spoiny pewnie wychodzą dziurawe ze względu na ocynkowanie elementu jedyna rada do dogłębnie go usunąć a przy tak cienkiej blaszce zostanie ci papier to raz dwa co do zatrudnienia spawacza do sprawdzenia spawarki nie musiały mu wyjść idealne spawy bo każda spawarka jest inna gdzie pracuje stoi 10 spawarek cloos po 50 tys za sztukę i każda spawa inaczej zależy też od samego uchytu spawalniczego masy itd on może od razu sprawdzić czy zmiany parametrów przynoszą pożądany skutek czy też czy spawarka nie "pali" i uwierz mi to już ci coś daje a czy się opłaca hmm na gruza za 300zł na pewno nie.... Co do rad jaki mogę udzielić blacharzowi to weś sobie kawałek blachy takiej samej grubości i poćwicz poustawiaj, na pewno do takich prac będziesz potrzebować amperażu z najniższego zakresu albo minimalnie wyżej zależy czym to smarkasz oczyść materiał jak najlepiej rdza itd powoduje że nawet na dobrych parametrach wywalisz dziurę drut to tego 0,8 spawaj punktowo posuwu drutu to na ucho łuk po zajarzeniu powinien szeleścić jeśli będzie bardzo agresywny to zmniejsz ilość drutu ilość gazu 10x grubość drutu jakim spawasz czyli 8 litrów w tym przypadku najlepiej mieszanki i to z tlenem Ar98O2 bo mniej pryska od ar82co18 A do tych co tu nawołują na kursy do spawania takiego śmiecia jak karoseria to papiery są od grubości jakiejś tam nie chce mi się sprawdzać ale na pewno nie 0,7mm co do ustawień prostego maga to tam nie ma filozofii ...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”