Ous 1
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 15
- Rejestracja: 24 mar 2018, 22:57
Re: Ous 1
Witam. Dziękuje za odpowiedzi. Na pierwszy ogień poszła kolumna. Na górze korpusu mamy dwa otwory do smarowania jeden wypada na zębatką która współpracuje z listwą zębatą. Czym to smarować? Smar czy olej maszynowy?
Brak mi również tej tulejki z wajchą do załączania posuwu precyzyjnego, póki co dorobiłem nakrętkę z śrubą. Ale w miejscu gdzie przychodzi ta wajcha są dwa otwory i w który mam tą śrubą zblokować aby można było posuw precyzyjny załączać i odłączać? Dodaje również kilka zdjęć z czyszczenia. Pozdrawiam
Brak mi również tej tulejki z wajchą do załączania posuwu precyzyjnego, póki co dorobiłem nakrętkę z śrubą. Ale w miejscu gdzie przychodzi ta wajcha są dwa otwory i w który mam tą śrubą zblokować aby można było posuw precyzyjny załączać i odłączać? Dodaje również kilka zdjęć z czyszczenia. Pozdrawiam
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4
- Rejestracja: 11 lis 2017, 23:38
Re: Ous 1
Dzieki!
Takie pierścienie filcowe można gdzieś kupić czy trzeba je robić?
Zastanawiam się czy te pierścienie są w ogóle potrzebne. Nowe łożyska mam zamiar smarować smarem maszynowym stałym CX80 TOWOCX. Więc raczej nic nie wypłynie.
Ewentualnie ochrona przed zanieczyszczeniami z zewnątrz.
Powiedz proszę jak właściwie ściągnąć łożyska na wale.
Miałem zamiar ustawić czujnik zegarowy na wale i skręcać śrubę napinajac łożysko aż bicie będzie minimalne. Ale nie jestem przekonany czy to dobra metoda...
Będę wdzięczny za instruktaż.
Pozdrawiam. Witek.
Takie pierścienie filcowe można gdzieś kupić czy trzeba je robić?
Zastanawiam się czy te pierścienie są w ogóle potrzebne. Nowe łożyska mam zamiar smarować smarem maszynowym stałym CX80 TOWOCX. Więc raczej nic nie wypłynie.
Ewentualnie ochrona przed zanieczyszczeniami z zewnątrz.
Powiedz proszę jak właściwie ściągnąć łożyska na wale.
Miałem zamiar ustawić czujnik zegarowy na wale i skręcać śrubę napinajac łożysko aż bicie będzie minimalne. Ale nie jestem przekonany czy to dobra metoda...
Będę wdzięczny za instruktaż.
Pozdrawiam. Witek.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7737
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Ous 1
Hej.
Może i można kupić .
Ale prościej zrobić - kawałek filcu i nóż do tapet .
Chodzi raczej o to żeby do łożysk syf nie leciał.
No i jak będziesz pakował smar to raczej nie do pełna - będzie się grzać.
Jak kasować luz - to już Kol. od " ousów " muszą się odezwać.
Ale to proste - dociągasz nakrętkę i kasujesz luz.
Jak będzie za ciasno to będzie się grzać - a jak za luźno to będzie luz.
pzd.
Może i można kupić .
Ale prościej zrobić - kawałek filcu i nóż do tapet .
Chodzi raczej o to żeby do łożysk syf nie leciał.
No i jak będziesz pakował smar to raczej nie do pełna - będzie się grzać.
Jak kasować luz - to już Kol. od " ousów " muszą się odezwać.
Ale to proste - dociągasz nakrętkę i kasujesz luz.
Jak będzie za ciasno to będzie się grzać - a jak za luźno to będzie luz.
pzd.
Mane Tekel Fares
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 1242
- Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Ous 1
Jeśli gdziekolwiek jeszcze kupisz, a nie sądzę, prędzej zrobisz. Jak pisał pow. kol.pukury.
Chciałem dopasować jakieś uszczelniacze, ale nic pasującego nie znalazłem.
Halls pisze:Zastanawiam się czy te pierścienie są w ogóle potrzebne. Nowe łożyska mam zamiar smarować smarem maszynowym stałym CX80 TOWOCX. Więc raczej nic nie wypłynie.
Żebyś się nie zdziwił, jak postawisz jako frezarkę i dasz większe obroty.
Smaru nie znam, więc nie wypowiem się co do jego przydatności.
Dociąganie łożysk - ok. Kontrola ręczna płynności obrotu. Po godzinie pracy sprawdzić. Jak masz dtr, jest tam opisane jak postępować - przygotowanie maszyny do pracy.
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 15
- Rejestracja: 24 mar 2018, 22:57
Re: Ous 1
Witam.
Przepraszam za post pod postem ale po edycji nie będzie widać nowego postu.
Powoli sobie dłubię i im więcej robię to kolejne pytania mi się nasuwają.
1. Pokrętło od posuwu precyzyjnego ma skalę ale nie ma żadnej kreski na korpusie do której można by się odnieść. Czy u Was też tak jest?
2. Na zdjęciu suportu od prawej strony skali jest przykręcona blaszka na 3 śruby a pomiędzy nią jest stary kawałek filcu (nowy już kupiony czeka na docięcie) pytanie brzmi czy on ma być nasączony olejem i pełnić rolę smarowania?
Oraz dwie fotki z postepów prac. Pozdrawiam.
Przepraszam za post pod postem ale po edycji nie będzie widać nowego postu.
Powoli sobie dłubię i im więcej robię to kolejne pytania mi się nasuwają.
1. Pokrętło od posuwu precyzyjnego ma skalę ale nie ma żadnej kreski na korpusie do której można by się odnieść. Czy u Was też tak jest?
2. Na zdjęciu suportu od prawej strony skali jest przykręcona blaszka na 3 śruby a pomiędzy nią jest stary kawałek filcu (nowy już kupiony czeka na docięcie) pytanie brzmi czy on ma być nasączony olejem i pełnić rolę smarowania?
Oraz dwie fotki z postepów prac. Pozdrawiam.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 1242
- Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Ous 1
Wujo88 pisze:1. Pokrętło od posuwu precyzyjnego ma skalę ale nie ma żadnej kreski na korpusie do której można by się odnieść. Czy u Was też tak jest?
Przecież pokrętło nie jest nijak skorelowane z posuwem dźwignią, posuw precyzyjny włączasz kiedy potrzebny. Zrób sobie kreskę w dowolnym, dobrze widocznym miejscu - wygodnym dla siebie, a skalę pokrętła i tak ustawisz do kreski, gdy włączysz ten posuw.
Wujo88 pisze:2. Na zdjęciu suportu od prawej strony skali jest przykręcona blaszka na 3 śruby a pomiędzy nią jest stary kawałek filcu (nowy już kupiony czeka na docięcie) pytanie brzmi czy on ma być nasączony olejem i pełnić rolę smarowania?
Raczej do ochrony śruby przed wiórami. A olejem to sam się nasączy:) w trakcie prac. Ale tę część pod blaszką można naoleić, będzie smarowała prowadnice i zgarniała wióry. Wytnij z lekkim nadmiarem na jaskółkach i zostaw "język" aby osłaniał śrubę.
Jakbyś mógł, to lepsze fotki, bo tych nijak się nie da powiększyć.