Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 124
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
Ja kupiłem takie do frezowania, tyle że 100mm:
http://allegro.pl/imadlo-maszynowe-qh-8 ... 37252.html
Używam też imadła od wiertarki za 300zł, dobre do wiercenia bo ma gdzie wiertło chodzić w przeciwieństwie do powyższego.
Do tego stół obrotowy bodajże 100mm za 350zł, ale jeszcze nie wypróbowałem. Wytaczadło z nożami i uchwytem za 450zł. Uchwyt ER z tulejkami za 250zł, ale nie polecam bo musiałem wiercić dziury na klucz i był tylko jeden w zestawie.
Rozwiertaki, nawiertaki, komplety wierteł 1-10 i bodajże 1-13 (polecam silver z powłoką tytanową odpowiednio 20 i 30zł), twarde wiertła HSS-Co do precyzyjnego wiercenia , frezy HSS i z powłoką, punktaki, rysiki czy jak to się zwie. Narzędzi pomiarowych nie liczę bo miałem do tokarki.
Czego brakuje:
- Lampy - k.. mać sprzedali mi bez podświetlenia
- uchwytów frezarskich np Fi 50 na płytki i na duże frezy HSS
- śrubek teowych - dotoczyłem ze zwykłych śrub prowizorkę
- specjalnych profili aluminiowych zasłaniających rowki teowe przed wiórami - naprawdę warto
Uchwyt samozaciskowy? Znaczy ręczny? Mam taki do tokarki ale nigdy go nie założyłem do Zośki. Jakoś mi się nie widzi wiercenie wiertłami 10mm w takim uchwycie.
Kup sobie za to 1-1,5L żywicy epoksydowej i zalej kolumnę polimerobetonem. Dużo to daje a tańsze niż wymiana na grubszą + inne modyfikacje typu lepsze śruby.
Zrób sobie też podstawę do wiercenia żebyś nie musiał podnosić kolumny przy zmianie wiertła. Przynajmniej dla małych średnic warto.
http://allegro.pl/imadlo-maszynowe-qh-8 ... 37252.html
Używam też imadła od wiertarki za 300zł, dobre do wiercenia bo ma gdzie wiertło chodzić w przeciwieństwie do powyższego.
Do tego stół obrotowy bodajże 100mm za 350zł, ale jeszcze nie wypróbowałem. Wytaczadło z nożami i uchwytem za 450zł. Uchwyt ER z tulejkami za 250zł, ale nie polecam bo musiałem wiercić dziury na klucz i był tylko jeden w zestawie.
Rozwiertaki, nawiertaki, komplety wierteł 1-10 i bodajże 1-13 (polecam silver z powłoką tytanową odpowiednio 20 i 30zł), twarde wiertła HSS-Co do precyzyjnego wiercenia , frezy HSS i z powłoką, punktaki, rysiki czy jak to się zwie. Narzędzi pomiarowych nie liczę bo miałem do tokarki.
Czego brakuje:
- Lampy - k.. mać sprzedali mi bez podświetlenia
- uchwytów frezarskich np Fi 50 na płytki i na duże frezy HSS
- śrubek teowych - dotoczyłem ze zwykłych śrub prowizorkę
- specjalnych profili aluminiowych zasłaniających rowki teowe przed wiórami - naprawdę warto
Uchwyt samozaciskowy? Znaczy ręczny? Mam taki do tokarki ale nigdy go nie założyłem do Zośki. Jakoś mi się nie widzi wiercenie wiertłami 10mm w takim uchwycie.
Kup sobie za to 1-1,5L żywicy epoksydowej i zalej kolumnę polimerobetonem. Dużo to daje a tańsze niż wymiana na grubszą + inne modyfikacje typu lepsze śruby.
Zrób sobie też podstawę do wiercenia żebyś nie musiał podnosić kolumny przy zmianie wiertła. Przynajmniej dla małych średnic warto.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 124
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
Chodzi o taki stolik jak w zwykłej wiertarce. Stawiany na stole krzyżowym albo przykręcony do stołu obok i obracanie korpusu(górny da się obracać na kolumnie) w bok do tej podstawy. Dzięki temu przez ten otwór na wiertło będziesz mógł zmieniać szybko wiertło bez podnoszenia kolumny.
Ja się czegoś takiego nie dorobiłem ale muszę sobie uspawać bo mnie szlag trafia od wymieniania tych wierteł podnoszeniem kolumny.
I kup sobie jeszcze wiertła z końcówką z węglika to rozwiercania ułamanych. Kosztują z 4-5 zł a mogą uratować 4 litery jak złamiesz coś twardego.
Wiertła też możesz kupić duże, bez problemu rozwiercam Fi 12 na Fi 16.
Ja się czegoś takiego nie dorobiłem ale muszę sobie uspawać bo mnie szlag trafia od wymieniania tych wierteł podnoszeniem kolumny.
I kup sobie jeszcze wiertła z końcówką z węglika to rozwiercania ułamanych. Kosztują z 4-5 zł a mogą uratować 4 litery jak złamiesz coś twardego.
Wiertła też możesz kupić duże, bez problemu rozwiercam Fi 12 na Fi 16.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 124
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
Jak u mnie haha standard

Moja wywalała korki, więc i tak jest dobrze hehe.
rozumiem że jedyna słuszna wersja, czyli 3-fazowa?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 288
- Rejestracja: 01 lut 2012, 11:12
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
Nie wiem czy jest sens w tym grzebać, bo muszę po swojemu to przerobić na falownik.
Przy uruchamianiu tego oryginalnego sinika wkurza mnie ten stuk i momentalne wkręcenie na obroty, aż uszy cierpią.
Jest takie jakby "jeb" od razu na maksa. Na falowniku 1-2 sekundy jest na rozpędzenie
Przy uruchamianiu tego oryginalnego sinika wkurza mnie ten stuk i momentalne wkręcenie na obroty, aż uszy cierpią.
Jest takie jakby "jeb" od razu na maksa. Na falowniku 1-2 sekundy jest na rozpędzenie

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 124
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
Ja nie czuje tego walnięcia bo mam ustawione bardzo duże przełożenie. Małych wierteł mi nie szkoda, za to duże idą pięknie. Ale o falowniku to i ja myślałem bo jednak zmiana pasków jest bardzo męcząca, robię to tylko w ostateczności.
U mnie podobnie jak u Ciebie, tylko tokarka dużo słabsza:
I po doposażeniu o którym pisałem robię na tym wszystko! No dobra wspieram się szlifierką stołową bo szybsza niż frezowanie na ZX7016 i kątówką Bass Tools, taką z regulacją obrotów i rączką na końcu.
Spawarkę też mam niezłą Magnum 190II multifunkcjonalną. Ale najwięcej roboty robi właśnie ZX7016, a największy problem to za krótka i za słaba tokarka.
Więc będziesz miał zabawę że ho ho
Ja ostatnio prawie tokarkę do drewna zrobiłem, chociaż ma to być zupełnie co innego 
U mnie podobnie jak u Ciebie, tylko tokarka dużo słabsza:

I po doposażeniu o którym pisałem robię na tym wszystko! No dobra wspieram się szlifierką stołową bo szybsza niż frezowanie na ZX7016 i kątówką Bass Tools, taką z regulacją obrotów i rączką na końcu.
Spawarkę też mam niezłą Magnum 190II multifunkcjonalną. Ale najwięcej roboty robi właśnie ZX7016, a największy problem to za krótka i za słaba tokarka.
Więc będziesz miał zabawę że ho ho


-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1
- Rejestracja: 13 kwie 2018, 01:03
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
Od jakiegoś czasu posiadam ZX7016 z 4alltechnologies i właśnie przeczytałem o cotygodniowym smarowaniu wrzeciona
, przejrzałem chyba cały temat i nie mogę się doszukać jak należy to zrobić i czego użyć ( olej - smar). Przecież nie będę co tydzień rozbierał maszyny żeby dostać się do łożysk. Pseudo instrukcja nie wyjaśnia niczego i wyklucza się wzajemnie. Będę bardzo wdzięczny za poradę i ogólnie jakiś krótki przewodnik konserwacji maszyny może jest na forum i ktoś kojarzy ( oczywiście może być podobny typ wiertarki/wiertarko-frezarki) .

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 288
- Rejestracja: 01 lut 2012, 11:12
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
Co sądzicie o tym uchwycie do tej frezarki?
http://allegro.pl/uchwyt-samozaciskowy- ... 81163.html
http://allegro.pl/uchwyt-samozaciskowy- ... 81163.html