Kupiłem na złomie stary kompresor tłokowy, najprawdopodobniej samoróbkę. Chciałbym go przywrócić do życia, co nieco informacji znalazłem w sieci, jednak miałbym kilka pytań.
Jeśli dobrze znalazłem to sama pompa to polska HS-11:



Jest o niej sporo informacji, jest dość popularna i z częściami ani wiedzą nie powinno być problemu.
Butla jest dość duża- 30X100 cm, i (o ile dobrze policzyłem) powinna mieć około 70 litrów. Są na niej oznaczenia:
FWS-ST25-H01
1061140 1-P 319
Niestety nic nie mogłem o niej znaleźć i nie jestem pewien czy wytrzyma ciśnienie 8 bar. Nie wiem czy jest po LPG, czy po hydroforze- może ktoś coś wie i pomoże?
Ponadto butla ma wspawaną zwężkę w szyjkę wyjściową:

Z tego co się zorientowałem szyjka jest niewykręcana i pozostaje mi tylko obciąć zwężkę przed gwintem, zeszlifować spawy i przegwintować żeby zedrzeć resztki po spawaniu. Zwężka ma jakieś 6-7 mm średnicy, więc jest niepotrzebna.
Butla ma tylko 2 otwory- czy można na jednym z nich (wlotowym) zastosować trójnik do presostatu? Na otworze wylotowym planuję zawór bezpieczeństwa i manometr. Silnik planuję 3fazowy, więc presostat też 3fazowy jest potrzebny jak rozumiem?
Pomiędzy wyjściem z głowicy a rurką idącą do zbiornika było zamontowane takie urządzenie:



Z nabitymi numerami:
PAL
BK-3335-K na "głowiczce"
BK-3324 na spodzie
Z tego co udało mi się znaleźć na niemieckich i słowackich stronach to jest to jakiś regulator ciśnienia, czy też zawór bezpieczeństwa, nie mam pewności. Czy ta część jest mi potrzebna?
Z czego można by było wykonać połączenie głowica-zbiornik tak, żeby powietrze mogło się chłodzić? Są w handlu specjalne chłodnice ciśnieniowe do powietrza?
Z góry dziękuję za porady!