Długo nosiłem się z budową maszynki do PCB i delikatnego skrobania w metalach kolorowych. Ploter który obecnie posiadam posiada dosyć spore pole robocze, ale jego nikczemna sztywność zapewnia zadowalającą mnie dokładność jedynie w drewnie. Z jego pola roboczego 550x500x130 korzystam w niewielkim zakresie przez większość czasu więc doszedłem do wniosku, że potrzebuję stosunkowo małej maszyny, nie zajmującej zbyt wiele miejsca. Zaprojektowałem więc w Fusion 360 niewielką maszynkę, która ma zastąpić mi moje Kasefrase.
Proszę więc o konstruktywną krytykę projektu plotera- brakuje śrub i silników oraz otworów pod silnik osi Z- nie chcę brnąc na razie w detale nie wiedząc czy nie popełniłem jakiegoś poważnego błędu.
Założenia:
-głównie do PCB i lekkich prac artystycznych w alu i mosiądzu ( płaskorzeźby , ozdóbki i inne pierdółki wielkości medalu)
-pole robocze 315x215x90
-wałki podparte 16
-wrzeciono 400W, bezszczotkowe - bo akurat takie mi zalega w czeluściach szafy
-frezy - do 3mm średnicy
-boki bramy, panel przedni i tylny, krzyżak- stal 10mm, cięta wodą
-belka bramy- profil aluminiowy 30x150
-boki maszyny- profil 40x80
-spód maszyny (mocowanie łożysk stołu)- profile aluminiowe 30x60
-konstrukcja skręcana
Śruby- hmmm, no właśnie jakie. Skłaniałbym się ku kulowym, lecz jaki rozmiar? Trapezowym w ostateczności- też nie wiem jaki rozmiar był by najlepszy


