ta cena powala i nigdy bym się na takie coś nie zdecydował. Wolałbym coś młodego przyciągnąć z zachodu tak do 150k zł a nie robić choinki z maszyny i pośmiewiska ze siebie przed innymi.kamar pisze:Ta, przepaść 80 tysiviper pisze: nie jestem znawcą w tym temacie ale zapewne dzieli je przepaść.
Kamar, krokówki to też wg Ciebie dobra droga do przemysłowej tokarki i frezarki? Z tego co czytałem to silniki krokowe tracą moment obrotowy wraz ze wzrostem prędkości oraz nie mają sprzężenia zwrotnego co po zgubieniu kroku daje nam błąd w wymiarach i do tego jeszcze laptop przy maszynie.. I to ma być maszyna?? Sory ale jak dla mnie to jest druciarstwo.
U mnie w pracy tokarki muszą reagować nie na setki ale na mikrony. Standard podczas przybierania miary to 0,002-0,005mm (na średnicy) i maszyna musi trzymać wymiar detal za detalem.
Wystarczy że, operator musi walczyć z temperaturą maszyny a gdyby do tego doszły jakieś znaki zapytani typu "czy nie zgubiła kroku"... to by było wesoło

A jak tam prędkości tokarek na machu? tak jak na tym filmiku?
co to w ogóle jest za demobil? tak to ma wyglądać te Wasze krokówki i machy?
Starocie u mnie latają na 15m a nowsze na liniówkach na 30m/min. Dla mnie prędkość maszyny, jej bezawaryjność i pewność że jak przyjdę rano to zacznę dalej robić mają ogromne znaczenie.
a jak tam w przypadku wymiany narzędzia w centrum obróbczym na machu? bo coś mi się obiło że, niektórzy mieli problem i musieli pobierać narzędzie ze stołu hehe pełen profesjonalizm

Do produkcji garażowej w metalu na pewno mach i te krokówki ujdą ale jak się robi coś masowo na 2 zmiany rok za rokiem to się inaczej patrzy na takie sprawy.
Szkłem się du** nie utrze... A chytry traci 2 razy